Newsy

Co piąta firma planuje w ciągu trzech lat zakup aut elektrycznych. Na razie rynek napędzają głównie zamówienia z sektora publicznego

2019-12-03  |  06:10

19 proc. przedsiębiorstw chce w najbliższych trzech latach kupić samochody elektryczne lub hybrydy typu plug-in – wynika z danych Arval Mobility Observatory. Jak pokazują najnowsze statystyki PSPA i PZPM, po polskich drogach jeździ już blisko 8 tys. elektryków, ale w porównaniu do blisko 18 mln samochodów osobowych ogółem wciąż jest to jednak marginalny odsetek. Rozwój rynku w kolejnych latach uzależniony jest przede wszystkim od rządowego programu dopłat, w tej chwili napędza go również sektor publiczny, który ma ustawowy obowiązek wprowadzenia takich pojazdów do swoich flot.

Polskie firmy wykazują coraz większe zainteresowanie samochodami z napędem alternatywnym. Hybrydy dość mocno zaistniały we flotach, natomiast jeśli chodzi o samochody elektryczne – jak na razie wciąż jest to etap testowania. Przedsiębiorstwa są zainteresowane, chcą wprowadzić do floty 12 takie pojazdy i zobaczyć, jak to działa, ale zakupów na dużą skalę jeszcze nie ma – mówi agencji Newseria Biznes Grzegorz Szymański, dyrektor generalny Arval Polska.

Z badań think tanku Arval Mobility Observatory wynika, że blisko co piąta firma w Polsce (19 proc.) włączyła lub zamierza w ciągu najbliższych trzech lat włączyć do swojej floty pojazdy elektryczne bądź hybrydy typu plug-in. Napędy alternatywne cieszą się popularnością zwłaszcza wśród przedsiębiorstw dużych, zatrudniających minimum 500 pracowników. Popyt ze strony klientów indywidualnych jest wciąż znikomy. Rynek samochodów elektrycznych w Polsce napędza w tej chwili sektor publiczny. Zgodnie z ustawą o elektromobilności, od początku 2020 roku floty w sektorze publicznym powinny mieć co najmniej 10 proc. samochodów z napędem elektrycznym.

Jak pokazuje „Licznik elektromobilności” PSPA i PZPM, na koniec października br. po polskich drogach jeździły już 7 884 samochody osobowe z napędem elektrycznym, z których blisko 2/3 stanowiły pojazdy w pełni elektryczne (4 701), a pozostałą część hybrydy typu plug-in (3 183). Od stycznia liczba rejestracji samochodów całkowicie elektrycznych oraz hybryd typu plug-in osiągnęła poziom 3 250 sztuk, czyli o 100 proc. więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego.

Jak podkreśla dyrektor generalny Arval Polska, to głównie wsparcie ze strony państwa, np. w postaci dopłat, i uwarunkowania prawne w największym stopniu napędzają rozwój rynku pojazdów elektrycznych.

Powolny rozwój elektromobilności w Polsce wynika dzisiaj z dwóch elementów. Po pierwsze, Polska jest największym rynkiem samochodów używanych w Europie. To, że rejestrujemy milion średnio 10-letnich samochodów importowanych z Europy Zachodniej samo w sobie powoduje, że jest mało samochodów elektrycznych. Po prostu nie ma samochodów elektrycznych, które mają 10 lat. Natomiast jeśli chodzi o nowe samochody, barierą jest brak zachęt, brak dopłat do samochodów elektrycznych, co też powoduje, że ich udział jest bardzo niski – mówi Grzegorz Szymański.

Na ten argument wskazywało 60 proc. organizacji w badaniu KPMG i PSPA przeprowadzonym wiosną tego roku. Od listopada zaczął jednak obowiązywać rządowy program dopłat do zakupu elektryków. W pierwszym etapie zostały nim objęte osoby fizyczne (klienci indywidualni), które mogą uzyskać dofinansowanie w wysokości 30 proc. (ale nie więcej niż 37,5 tys. zł) do zakupu elektrycznego samochodu, którego cena nie przekracza 125 tys. zł. W przyszłym roku program ma objąć również nabywców flotowych. Z badania KPMG i PSPA wynika, że z nowych rozwiązań – ujętych w rozporządzeniu dotyczącym Funduszu Niskoemisyjnego Transportu – zamierza skorzystać połowa badanych podmiotów. Barierą dla rozwoju rynku wciąż pozostaje wysoka cena samochodów elektrycznych i ograniczona infrastruktura do ich ładowania.

Rozwój elektromobilności w Polsce w przyszłym roku zależy głównie od dwóch czynników. Jeden to czynnik zewnętrzny – w Europie powstają nowe fabryki baterii do samochodów elektrycznych i moce produkcyjne oraz podaż samochodów elektrycznych wzrosną. Elektryki będzie łatwiej kupić i będą tańsze. Drugi czynnik, to ostateczny kształt przepisów o dopłatach do samochodów elektrycznych w Polsce. To, jak zostaną wprowadzone i jakie będą zasady rozstrzygania konkursów na dopłaty, przełoży się na konkretne cyfry i wyniki sprzedaży – mówi dyrektor generalny Arval Polska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój

Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.

Handel

E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi

Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.

Firma

Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność

Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.