Newsy

Elastyczność godzin pracy coraz ważniejsza dla pracowników. Doceniają oni także pracę zdalną

2016-05-09  |  06:35

Pięć trendów będzie w najbliższym czasie znacząco wpływać na rynek pracy – podkreślają eksperci firmy ADP. Jednym z nich jest elastyczność środowiska pracy. Pracownicy chcą mieć wpływ na godziny, w których pracują, a dzięki rozwojowi technologii telekomunikacyjnych na znaczeniu zyskuje też praca zdalna. Istnieje również silna potrzeba poczucia stabilności, większej autonomii i możliwości pracy nad istotnymi z ich punktu widzenia projektami.

Dzięki naszemu badaniu „Evolution of work” widzimy kilka trendów, które pojawiają się na rynkach pracy zarówno w Europie, w Azji, jak i w Ameryce Północnej. Wśród tych najbardziej widocznych są zdecydowane pragnienie możliwości uelastycznienia swojego czasu pracy, wpływu na harmonogram pracy oraz postępująca automatyzacja powtarzalnych zadań – mówi agencji Newseria Biznes Magdalena Dacka, HR Business Partner w ADP Polska.

Pracodawcy, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pracowników i doceniając ich potrzeby, mogą  czerpać wiele korzyści, także tych ekonomicznych. Zaangażowana, wydajna i samodzielna kadra to skarb dla każdej firmy. Dziś wśród pracujących szczególnie pożądana jest elastyczność środowiska pracy i możliwość pozyskiwania wiedzy w czasie rzeczywistym. Pracownicy dążą też do zwiększenia autonomii, chcąc, z jednej strony mieć możliwość swobodniejszego kształtowania czasu, w którym wykonują obowiązki zawodowe, z drugiej strony zachowując poczucie stabilności.

Pracownicy bardzo dobrze postrzegają uelastycznienie harmonogramu pracy – szczególnie widoczne jest to w Polsce. Na rekrutacjach, które odbywają się m.in. w ADP Polska, pytanie o tę kwestię pada coraz częściej. Poszukujący nowego zatrudnienia chcą wiedzieć, czy możliwa jest praca w domu lub po prostu w jakimś innym miejscu poza biurem. Moim zdaniem będzie to jeden z ważniejszych trendów w przyszłości – twierdzi Magdalena Dacka.

Coraz szersze możliwości pracy przez urządzenia mobilne czy możliwość świadczenia pracy w innym miejscu niż w biurze są przez pracowników postrzegane pozytywnie. 95 proc. respondentów badania „Evolution of work”, zrealizowanego przez ADP Research Institute, jest zdania, że już niebawem będzie w stanie wykonywać swoją pracę z dowolnego miejsca na ziemi. To ważna wskazówka dla pracodawców. Szczególnie w niektórych branżach tradycyjne biuro powoli przestaje istnieć.

Jak podkreśla Magdalena Dacka, elastyczne środowisko pracy może być zarówno największą zaletą, jak i największą wadą firmy.

Dzięki temu, że pracownicy będą mogli wpływać na swój harmonogram czasu pracy, stres związany z pogodzeniem życia prywatnego i pracy zawodowej powinien zostać zminimalizowany. Możemy sobie to wyobrazić na przykładzie młodych rodziców, którzy rano muszą zawieźć dziecko do przedszkola i nie będą musieli bardzo się spieszyć, żeby punktualnie na 9.00 trafić do biura – wyjaśnia Dacka. – Z drugiej strony, będąc stale podpiętym pod chmurę, pod komórkę oraz e-mail, poczucie work-life balance może być zachwiane. Nie ma wówczas podziału na dom i pracę.

Badanie ADP wskazało, że najbardziej otwarte na zmiany są społeczeństwa o większym udziale młodych osób. Dla przykładu w regionie Azji i Pacyfiku takie podejście deklaruje 81 proc. mieszkańców. W Europie entuzjastyczne podejście wykazuje ok. 59 proc. respondentów. Z kolei 52 proc. Europejczyków odczuwa obawy związane z koniecznością szybkiego przyswojenia nowych umiejętności. W regionie Azji i Pacyfiku wspomina o tym jedynie 19 proc. respondentów.

Polacy, podobnie jak ich koledzy z Europy Zachodniej, martwią się o stabilność zatrudnienia. Trendy związane z automatyzacją, z optymalizacją pewnych procesów są wyraźnie odczuwane. Polacy boją się stracić zatrudnienie i cenią sobie jego stabilność, nie zawsze jednak oznacza to długość zatrudnienia – mówi Magdalena Dacka.

Dawniej bezpieczeństwo zatrudnienia kojarzono ze stałym etatem. Dziś pracownicy definiują je jako rozbudowaną sieć zawodową i możliwość skorzystania ze znajdujących się w niej kontaktów w celu znalezienia pracy, która będzie kolejnym etapem rozwoju kariery. 45 proc. spośród badanych obawia się, że automatyzacja, inteligentne maszyny i sztuczna inteligencja mogą zastąpić człowieka przy wykonywaniu najbardziej powtarzalnych zadań. Rozwój techniki i technologii postrzegają więc jako zagrożenie dla bezpieczeństwa zatrudnienia.

Badanie „Evolution of work” zostało zrealizowane przez ADP Research Institute. Przeprowadzono je wśród ponad 2 tys. pracowników i pracodawców z 13 krajów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.