Newsy

Europejskie firmy usługowe nie radzą sobie z kryzysem. Rośnie liczba bankructw

2013-07-03  |  06:05

Rośnie liczba upadłości firm usługowych w Europie. Ze skutkami kryzysu nie mogą sobie poradzić nawet drobni przedsiębiorcy, świadczący podstawowe usługi dla lokalnych społeczności. W Polsce za to najwięcej upadłości odnotowuje branża produkcyjna. Wciąż w poważnych tarapatach jest sektor budowlany.

Upadłości firm to w ostatnich latach prawdziwa bolączka Europy, w szczególności strefy euro. Analizując światowe statystyki z wyłączeniem starego Kontynentu, liczba bankrutujących rocznie firm zmniejszyłaby się o ok. 7 pp. od 2010 roku. Jednak Europa wciąż notuje wzrosty. W strefie euro, jak wynika z szacunków firmy Euler Hermes, liczba upadłości w ubiegłym roku wzrosła o 16 proc., w tym ma wzrosnąć o 21 proc.

 – W stosunku do sytuacji, która miała miejsce 5 lat temu przesunął się ciężar upadłości. O ile w pierwszej fazie kryzysu w większości krajów najgwałtowniej wzrastała liczba upadłości w branżach produkcyjnych, w przemyśle, tak obecnie w największej liczbie krajów wzrost upadłości następuje przede wszystkim w branżach usługowych – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Grzegorz Błachnio, ekspert Euler Hermes.

Jak podkreśla, wynika to ze struktury gospodarczej Europy. Najwięcej przedsiębiorstw działa właśnie w branżach usługowych.

 – W tej chwili 2/3 upadłości jest w branżach usługowych, takich chociażby jak transport, poligrafia, ale też stricte usługi dla ludności, usługi kosmetyczne i inne. 22 proc. upadłości to upadłości budownictwa, a jedynie 11 proc. to są upadłości w branżach produkcyjnych, firmach przemysłowych – wymienia Grzegorz Błachnio.

Co ciekawe, struktura polskich upadłości jest odwrotna od trendu europejskiego. Usługi wciąż trzymają się dość mocno, narzekają za to przedstawiciele innych branż. Wynika to z charakterystyki polskiej gospodarki, w której cały czas to przemysł odgrywa wiodącą rolę. W niektórych branżach jesteśmy wręcz europejskim zagłębiem produkcyjnym. Inaczej, na przykład niż w Skandynawii, której 3/4 gospodarki oparte jest o drobne firmy usługowe, co znajduje odbicie w statystykach upadłości.

Od początku roku w Polsce zbankrutowało już blisko pół tysiąca przedsiębiorstw, o 2 proc. więcej niż przed rokiem. Pogłębia się kryzys w produkcji, sprzedaży hurtowej oraz – nieznacznie – w sektorze usług. Z poważnymi problemami wciąż zmaga się branża budowlana. W ostatnich latach spadła liczba realizowanych inwestycji, zarówno przez inwestorów  prywatnych, jak i publicznych. Na skutek ubiegłorocznych problemów głównych wykonawców płynność zaczęły tracić również mniejsze firmy, podwykonawcy. Poza tym coraz częściej upadłości dotyczą branży budownictwa mieszkaniowego i firm wykończeniowych.

 – W tej chwili problemy mają firmy budowlane, które ponosząc koszty stałe sprzętu czy zatrudnienia, mimo wszystko mają zbyt mało zakontraktowanych prac – mówi Grzegorz Błachnio.

Od początku roku zbankrutowały już 124 firmy budowlane, czyli o prawie 7 proc. mniej niż w I połowie roku ubiegłego. W ostatnich miesiącach na pozycję lidera upadłości wysunęła się branża produkcyjna. W stan upadłości od początku roku postawiono 132 firmy.

 – Wnika to przede wszystkim z mniejszego popytu na rynku krajowym – tłumaczy Błachnio. – Mówimy tu o dobrach konsumpcyjnych, chociażby o branży spożywczej, kosmetycznej czy chemii gospodarczej.

Tym bardziej, że problemy mają również nasi główni partnerzy handlowi z zagranicy. Niemcy są bliskie recesji, we Francji gospodarka się kurczy, spada więc i popyt na produkty z Polski, m.in. na meble i wyroby przemysłu maszynowego. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie

Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego wystąpił do rządu z inicjatywą wprowadzenia limitu 0,0 promila alkoholu u prowadzących pojazdy. – Obecny limit 0,2 promila bywa nadużywany, część kierujących wydaje się go traktować jako przyzwolenie na wypicie niewielkiej ilości alkoholu – tłumaczy Bartłomiej Morzycki, dyrektor ZPPP – Browary Polskie. Do koalicji tworzonej przez ZPPP dołączyły już Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego i Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Polityka

Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji

Bezpieczeństwo jest w tym półroczu terminem odmienianym przez wszystkie przypadki za sprawą priorytetów polskiej prezydencji w Radzie UE. Również bezpieczeństwo militarne. – Nie ma powrotu do czasów, w których kraje UE przeznaczają na obronność procent albo półtora swojego PKB. Jeżeli Europa ma być bezpieczna, musi być uzbrojona – podkreśla europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO. Jej zdaniem gdyby wszystkie państwa członkowskie będące członkami NATO wypełniały swoje zobowiązania co do wydatków na zbrojenia na takim poziomie jak Polska, nasz potencjał obronny byłby 10-krotnie większy niż Rosji.

Handel

Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa

Organizacje branżowe i przedsiębiorstwa sektora drzewnego, które porozumiały się w ramach Koalicji na Rzecz Polskiego Drewna, protestują przeciwko planom Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczącym wyłączenia z gospodarki leśnej 20 proc. polskich lasów. Ich zdaniem taka decyzja stwarza realne zagrożenie dla trwałości lasów i uderzy w polską branżę meblarską. Pracę może stracić nawet 70 tys. osób, a straty dla budżetu państwa szacowane są na 4,5 mld zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.