Newsy

Klastry szansą na innowacyjność małych i średnich przedsiębiorstw. UE wspiera ich rozwój w tej perspektywie finansowej

2015-02-24  |  06:10
Mówi:Marek Dondelewski
Funkcja:ekspert
Firma:Związek Pracodawców Klastry Polskie
  • MP4
  • Kolejne lata będą sprzyjały zacieśnianiu współpracy między przedsiębiorstwami w ramach jednej gałęzi gospodarki czy regionu. Tworzenie i działalność klastrów wspierać będą również pieniądze z UE przekazywane w ramach programów krajowych i regionalnych. To szansa na zwiększenie innowacyjności małych i średnich firm, które coraz chętniej włączają się w działalność klastrową.

    Następuje coraz większe integracja przedsiębiorców klastra. Chodzi o to, żeby skupiska oparte na funkcjonowaniu dużych firm włączały do kooperacji również małe i średnie przedsiębiorstwa i razem tworzyły zaplecza dostępu do nauki, badań, edukacji czy innowacji – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Dondelewski, ekspert Związku Pracodawców Klastry Polskie. – Ten sposób funkcjonowania klastrów jest coraz częściej bliższy praktyce biznesowej, a dzięki temu wykorzystanie środków unijnych będzie lepsze, bo trafią one do projektów realizowanych w ramach współpracy przedsiębiorstw , a to jest najważniejszy czynnik rozwoju klastrów.

    Zarówno krajowe, jak i unijne dokumenty mówią o klastrach jako o specjalizacjach lokalnych i regionalnych, na których powinien opierać się rozwój gospodarczy. W perspektywie na lata 2014-2020 Unia Europejska mocno wspiera ich rozwój.

    Klastry to organizacje, do których należą jednocześnie współpracujący i konkurujący ze sobą – na danym obszarze lub w danym segmencie – przedsiębiorcy: producenci, dostawcy, a także różnego typu instytucje. W badanych w ubiegłym roku przez PARP 35 klastrach ponad 80 proc. to przedsiębiorcy (ponad 94 proc. to mikro-, małe i średnie firmy). Dwa lata temu stanowili 74 proc., co świadczy o rosnącym zainteresowaniu uczestnictwem w klastrach. W ciągu dwóch lat liczba członków klastrów wzrosła o ok. 41 proc.

    Początkowo klastry kojarzono wyłącznie z branżami wysokich technologii, takimi jak lotnictwo, przemysł biotechnologiczny czy branża informatyczna. Ostatnio zaczyna się to zmieniać.

    Ostatnio aktywny jest na przykład sektor rolno-spożywczy. Przetwórstwo rolno-spożywcze w całym łańcuchu kooperacji  od dostawców do eksportu polskich produktów – próbuje współpracować w formule klastrów współpracować – mówi Dondelewski.

    Wciąż jednak kojarzą się one z dużą innowacyjnością. Z badania PARP wynika, że ponad połowa przedsiębiorstw należących do klastrów zadeklarowała prowadzenie działalności badawczo-rozwojowej, a 58 proc. zadeklarowało wdrożenie innowacji w ostatnich dwóch latach.

    Widzimy klastry, które wkraczają w obszar nowych technologii. Obserwujemy dużą dynamikę na rynku ICT, zawiązywanie klastrów wokół technologii komunikacyjnych i informatycznych, poza tym branża farmaceutyczna, sektor medyczny, sektor biotechnologii. Powstają klastry biotechnologiczne, które realizują pewne procesy i technologie, produkty, które wymagają współpracy z nauką wysokich technologii – wymienia Dondelewski.

    Co ważne, powstają też inicjatywy współpracy w obszarach przemysłowych. W kierunku klastrów coraz chętniej zmierzają strefy ekonomiczne. Jak podkreśla ekspert, powstają również inicjatywy o charakterze edukacyjnym, technicznym, ale też klastry w dziedzinach artystycznych, designerskich, jak np. w branży meblowej.

    Nowym wyznacznikiem na pewno będzie rozwój eksportu. Klastry są doskonałymi strukturami, w których przedsiębiorcy mogą sami realizować wejście na rynek, konsolidując swoje produkty i sprzedając je w formułach, jakie są dla nich najkorzystniejsze – mówi Dondolewski.

    W Polsce istnieje blisko 200 organizacji tego typu, a w całej Europie jest ich niemal dziesięć razy więcej. Realia działania polskich podmiotów różnią się od rzeczywistości w innych państwach europejskich. Dofinansowanie jest tam na zdecydowanie wyższym poziomie. W 2014 roku zakończono konsultacje dotyczące polityki klastrowej i możliwości wsparcia tych inicjatyw. Zgodnie z rekomendacjami Grupy roboczej ds. polityki klastrowej i innymi dokumentami klastry powinny być wspierane m.in. w działalności badawczo-rozwojowej, eksporcie, podnoszeniu kwalifikacji kadr, pobudzaniu współpracy branżowej i powstawania nowych przedsiębiorstw. Pomoc powinna być skierowane szczególnie do klastrów o największym potencjale konkurencyjnym. Ich wybór powinien więc skutkować koncentracją środków publicznych (w tym funduszy z Unii Europejskiej).

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał

    Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.

    Handel

    Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

    Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.

    Transport

    Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

    Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.