Newsy

Kłopoty finansowe branży mięsnej. Maleje rentowność firm

2015-05-29  |  06:25

Embargo ze strony Rosji oraz ograniczenia w eksporcie do krajów azjatyckich są coraz bardziej odczuwane przez producentów mięsa. O blisko 20 proc. wzrósł odsetek przedsiębiorstw, których wyniki pogorszyły się w stosunku do 2013 roku. Ponad połowa firm źle ocenia swoją sytuację finansową. W dodatku deflacja powoduje, że szybko spada rentowność. Obecnie jest na poziomie 1-2 proc., czyli cztery razy niższym niż kilka lat temu.

Sytuacja finansowa branży mięsnej zmienia się, niestety, na niekorzyść – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso. – Widać wyraźnie, że rok do roku jest coraz trudniej.

Według danych związku, organizacji zrzeszającej przeszło 100 producentów i przetwórców (w zdecydowanej większości małe i średnie przedsiębiorstwa), pod koniec 2013 roku tylko jedna czwarta firm źle oceniała swoją sytuację finansową. W ubiegłym roku odsetek ten był już przeszło dwa razy wyższy i wyniósł około 55 proc.

Wynika to z samej konkurencji z innymi krajami, a także m.in. embarga rosyjskiego czy ASF (afrykańskiego pomoru świń – red.). To spowodowało, że rynki krajów trzecich, takie jak Japonia, Korea, Tajwan i Chiny, zostały zamknięte na polskie produkty – mówi Witold Choiński. – To wszystko zdecydowanie miało wpływ na sytuację finansową branży mięsnej.

Kondycja sektora ucierpiała na skutek utrzymującej się od lipca ubiegłego roku deflacja. W kwietniu tego roku, według Głównego Urzędu Statystycznego, ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w stosunku do marca co prawda wzrosły o 0,4 proc, jednak w porównaniu z tym samym miesiącem 2014 r. były niższe o 1,1 proc.

Na pewno w jakimś stopniu powoduje to, że mięso w zasadzie nie drożeje, a wręcz tanieje, co wpływa na sytuacje finansową i zyski – informuje Choiński.

Jeszcze kilka lat temu przeciętna rentowność w branży wynosiła około 7-8 proc. Obecnie rzadko przekracza 2 proc., a najczęściej kształtuje się na poziomie między 1 i 2 proc.

I to jest już dobra rentowność – podkreśla prezes Związku Polskie Mięso. – Firmy wchodzące w ten segment działalności nadrabiają obrotem. Jest tendencja, żeby windować przychody, dzięki czemu można uzyskać jeszcze rentowność.

Według Związku Polskie Mięso wartość produkcji przemysłu mięsnego wynosi około 8,5 mld zł, co stanowi około 1,5 proc. PKB. Branża zatrudnia ponad 100 tys. osób (w uboju i przetwórstwie) oraz milion rolników, co łącznie stanowi ok. 7 proc. ogółu zatrudnionych w Polsce.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.

Problemy społeczne

Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.

Transport

Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.