Newsy

Kolejne środki unijne trafią na walkę ze skutkami pandemii. Trwają prace nad Krajowym Planem Odbudowy

2020-07-22  |  06:25

750 mld zł – na takie wsparcie z budżetu unijnego i Europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy może liczyć Polska w latach 2021–2027. To pieniądze, które m.in. pozwolą wyprowadzić polską gospodarkę z problemów, w jakich znalazła się na skutek pandemii. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej pracuje już nad Krajowym Planem Odbudowy, który umożliwi wykorzystanie środków z Funduszu Odbudowy. Komisja Europejska zatwierdziła też ostatnio przesunięcia w obecnych programach operacyjnych, dzięki czemu kolejne środki trafią do firm i instytucji na walkę z kryzysem.

Fundusz Odbudowy ma być tym instrumentem, który ma jak najszybciej zapracować w gospodarce, więc chcemy, aby ruszył jak najszybciej. Komisja też ma takie oczekiwania. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej przygotowuje Krajowy Plan Odbudowy tak, aby jesienią tego roku można było przedstawić Komisji Europejskiej zarys takiego programu do wstępnych dyskusji i żeby w przyszłym roku te środki mogły już być przekazywane bezpośrednio do przedsiębiorców, beneficjentów programu – mówi agencji Newseria Biznes Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej.

Zgodnie z ustaleniami zakończonego we wtorek unijnego szczytu w kolejnych siedmiu latach kwota 1,8 bln euro trafi na doraźną pomoc państwom członkowskim w kryzysie i zapobiegnięcie recesji, wzmocnienie potencjału Europy w obszarze ochrony zdrowia, transformację cyfrową i realizację Zielonego Ładu. Na tę sumę składa się nowa siedmiolatka na lata 2021–2027 w wysokości prawie 1,1 bln euro oraz dodatkowe 750 mld euro w ramach nowo powołanego Funduszu Odbudowy.

Ma on wspomóc europejską gospodarkę w wychodzeniu z kryzysu wywołanego pandemią i dać jej nowy impuls do wzrostu. W ramach tego instrumentu do Polski ma trafić łącznie ok. 750 mld zł (139 mld euro w bezpośrednich dotacjach i 34 mld euro w ramach uprzywilejowanych pożyczek – w cenach bieżących). 

W ostatnich dniach Komisja Europejska zatwierdziła również zmiany w trzech trwających programach operacyjnych polityki spójności, dzięki czemu polskie firmy i system zdrowotny zyskają kolejne 618 mln euro na przeciwdziałania skutkom kryzysu. Jak informuje Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, zmiany dotyczą m.in. programu operacyjnego Inteligentny Rozwój. Środki z niego trafią m.in. na dotacje dla średnich firm z przeznaczeniem na finansowanie kapitału obrotowego (2 mld zł), pożyczki płynnościowe dla MŚP (1,05 mld zł), gwarancje bankowe dla MŚP (600 mln zł) oraz na dotacje na realizacje projektów badawczo-rozwojowych w obszarach związanych z walką z koronawirusem (200 mln zł).

– Planujemy na bieżąco wszystkie konkursy i produkty dla przedsiębiorców, żeby odpowiadać na ich potrzeby. Podstawowymi potrzebami na początku były zapewnienie płynności i utrzymanie miejsc pracy – i to zostało zagwarantowane dzięki środkom zarówno z rządowych tarcz antykryzysowych, jak i funduszy europejskich. Dzisiaj dostosowujemy kolejne programy i konkursy, wprowadzamy ułatwienia w realizacji tych konkursów i składaniu wniosków, wydłużamy terminy naborów i realizacji projektów – tak, aby jak najlepiej dostosować to wsparcie do potrzeb – mówi Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

Z początkiem lipca wygasła część rządowej pomocy dla przedsiębiorców, np. popularne zwolnienia ze składek ZUS. Wciąż mogą oni korzystać z niektórych instrumentów oraz funduszy unijnych w ramach Funduszowego Pakietu Antywirusowego przygotowanego przez MFiPR. Opiera się na dwóch filarach – nie tylko środkach finansowych, ale i ułatwieniach prawnych. Resort już w połowie marca wydał rekomendacje dla instytucji zajmujących się funduszami unijnymi, żeby łagodniej traktowały rozliczanie dotacji przez firmy i instytucje korzystające z funduszy europejskich. Dzięki temu można było np. wydłużyć nabory wniosków, przesunąć terminy rozliczania inwestycji czy sfinansować z funduszy UE wydatki na szkolenia czy wyjazdy, które się nie odbyły przez koronawirusa. Następnie ministerstwo ekspresowo przygotowało specustawę funduszową, opartą na zasadzie „zero obciążeń, same ułatwienia”, która ułatwia pozyskiwanie i rozliczanie funduszy z UE.

– Wspólnie z marszałkami województw przygotowaliśmy dopłaty do wynagrodzeń dla pracodawców. Na ten cel zostało przeznaczone 2,4 mld zł i dzięki tym środkom udało się uratować ok. 600 tys. miejsc pracy. Kolejny produkt to pożyczki płynnościowe, gdzie pulę środków musieliśmy zwiększyć z 500 do 1,05 mld zł, ponieważ zainteresowanie przedsiębiorców było bardzo duże – mówi minister funduszy i polityki regionalnej.

Część środków jest dysponowana we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. To m.in. 400 mln zł z programu Inteligentny Rozwój na nowy, antykryzysowy fundusz pożyczkowy dla firm oraz nowe gwarancje Biznesmax z dopłatą do oprocentowania kredytu. Dzięki nim dostęp do finansowania i utrzymanie płynności firm w czasach pandemii będą łatwiejsze. Przedsiębiorcy mogą też korzystać z ułatwień w kredycie technologicznym (350 mln zł) czy grantów dla firm inwestujących w infrastrukturę B+R potrzebną do walki z pandemią (200 mln zł w ramach specjalnego konkursu Szybka Ścieżka „Koronawirusy”).

– Następny pakiet to dotacje do kapitału obrotowego. To również produkt realizowany wspólnie z marszałkami województw, z poziomu krajowego dofinansowane są średnie przedsiębiorstwa, a w ramach regionalnych programów operacyjnych wsparcie mogą uzyskać mikro- i małe firmy. Przeznaczyliśmy 2,5 mld zł dla średnich przedsiębiorców właśnie na dotacje na kapitał obrotowy. Ponad 3 tys. wniosków otrzymało już pozytywną decyzję o możliwości udzielenia takiego wsparcia – mówi Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

Więcej na temat
Media i PR Firmy nie mają w planach drastycznych cięć zatrudnienia i płac. 40 proc. oszczędza na marketingu, reklamie i szkoleniach Wszystkie newsy
2020-07-20 | 06:25

Firmy nie mają w planach drastycznych cięć zatrudnienia i płac. 40 proc. oszczędza na marketingu, reklamie i szkoleniach

Osiem na dziesięć firm spodziewa się gorszych wyników finansowych na koniec roku. Największym problemem przedsiębiorców w ostatnich trzech miesiącach było anulowanie
Serwis specjalny
#BatalieBiznesu
Przedsiębiorcy liczą na progospodarcze inicjatywy prezydenta. Oczekują też jasnych standardów stanowienia prawa
2020-07-14 | 06:30

Przedsiębiorcy liczą na progospodarcze inicjatywy prezydenta. Oczekują też jasnych standardów stanowienia prawa

Organizacje zrzeszające przedsiębiorców apelują do prezydenta o jasne określenie kryteriów, które musi spełniać ustawa dotycząca spraw gospodarczych, by zyskać
Finanse 2,5 mld zł dotacji unijnych dla średnich firm zmagających się z koronawirusem. Do końca lipca mogą się starać o dofinansowanie na kapitał obrotowy
2020-06-24 | 06:30

2,5 mld zł dotacji unijnych dla średnich firm zmagających się z koronawirusem. Do końca lipca mogą się starać o dofinansowanie na kapitał obrotowy

W ramach łagodzenia gospodarczych skutków pandemii SARS-CoV-2 do końca lipca br. przedsiębiorstwa mogą ubiegać się o unijne dotacje na kapitał obrotowy. Aby otrzymać wsparcie,

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.