Newsy

Przedsiębiorcy liczą na progospodarcze inicjatywy prezydenta. Oczekują też jasnych standardów stanowienia prawa

2020-07-14  |  06:30

Organizacje zrzeszające przedsiębiorców apelują do prezydenta o jasne określenie kryteriów, które musi spełniać ustawa dotycząca spraw gospodarczych, by zyskać jego podpis. Postulują, żeby każda tego typu zmiana prawa była poprzedzona konsultacjami ze stronami dialogu społecznego i przedstawicielami przedsiębiorców, zapewniała odpowiednio długie vacatio legis, a te dotyczące zwiększania obciążeń podatkowych wymagały 3/5 większości sejmowej. – Prezydent nie wpływa bezpośrednio na gospodarkę i przedsiębiorczość, ale może być otwarty na głosy środowiska przedsiębiorców – uważa główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Prezydent nie dysponuje szerokimi kompetencjami w zakresie przedsiębiorczości czy gospodarki, pełni jednak istotną rolę w procesie legislacyjnym – przypomina Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes. – Prezydent może wspierać dobre inicjatywy, może, korzystając z prawa weta, blokować takie zmiany prawa, które jeszcze utrudnią wychodzenie z kryzysu, i może także być otwarty na głosy środowiska przedsiębiorców dotyczące potrzebnych  zmian w prawie. Wykorzystując swoją inicjatywę ustawodawczą, może zgłaszać projekty ustaw, które będą tworzyć korzystniejsze środowisko dla rozwoju przedsiębiorczości.

Jeszcze w kampanii wyborczej członkowie Rady Przedsiębiorczości apelowali do kandydatów na urząd Prezydenta RP, by przyjęli oni szereg zobowiązań, które gwarantowałyby wysoki standard stanowienia prawa

– Jako Federacja Przedsiębiorców Polskich i inne organizacje zrzeszone w Radzie Przedsiębiorczości apelowaliśmy do kandydatów i apel ten podtrzymujemy w stosunku do zwycięskiego kandydata, by jasno zadeklarował, jakie minimalne standardy musi spełniać ustawa z zakresu prawa gospodarczego, by kwalifikowała się do podpisu – podkreśla Łukasz Kozłowski.

Za najważniejsze standardy właściciele firm uważają konsultacje z przedstawicielami Rady Dialogu Społecznego oraz reprezentacją przedsiębiorców (np. organizacjami branżowymi). Kolejnym warunkiem byłby odpowiedni okres na wdrożenie przepisów, czyli vacatio legis. W poprzedniej kadencji Andrzeja Dudy zdarzały się bowiem sytuacje błyskawicznego procedowania ustaw z bardzo krótkim okresem przystosowawczym.

Przykładem takiej ustawy jest tzw. podatek cukrowy – projekt opublikowano tuż przed weekendem bezpośrednio poprzedzającym święta Bożego Narodzenia, a termin zakończenia konsultacji wyznaczono na 10 stycznia, czyli przez okres świąteczno-noworoczny, kiedy wiele osób ma wolne. Ustawa miała zaś wejść w życie 1 kwietnia (potem zgodzono się na przesunięcie terminu na 1 lipca), co uniemożliwiałoby przedsiębiorcom przygotowanie się do zmian, czyli np. wdrożenie nowych, zdrowszych receptur i przestawienie produkcji. Gdy analogiczny podatek wprowadzano w Wielkiej Brytanii, producenci mieli na dostosowanie dwa lata. Ostatecznie przez pandemię temat nowego podatku został wstrzymany.  

Postulujemy, by wszelkie ustawy, które zwiększają obciążenia finansowe przedsiębiorców, podnoszą podatki, były przyjmowane większością 3/5 głosów w parlamencie. Jako przedsiębiorcy rozumiemy potrzebę przywracania równowagi budżetowej, zwłaszcza po tym czasie, kiedy deficyt budżetowy musiał znacząco wzrosnąć z powodu konieczności wdrażania na szeroką skalę działań antykryzysowych – mówi główny ekonomista FPP. – Mamy pełną świadomość tego, że rząd będzie musiał szukać dodatkowych środków na sfinansowanie tak dużych wydatków państwa. Uważamy jednak, że należy szukać tych pieniędzy w sposób odpowiedzialny, który w możliwie najmniejszy sposób wpłynie na zaburzanie działalności gospodarczej w Polsce i będzie miał możliwie najmniej szkodliwy wpływ na poziom aktywności w naszej gospodarce.

Jego zdaniem warunek uchwalania ustaw zwiększających obciążenia przedsiębiorców większością trzech piątych głosów zagwarantowałby, że akceptowane w parlamencie byłyby tylko te ustawy, co do których osiągnięto konsensus różnych stron, czyli odpowiednio przemyślane i dobrze skonsultowane ze wszystkimi zainteresowanymi. Główny ekonomista FPP przekonuje, że nie chodzi o blokowanie wszelkich podwyżek podatków, które czasami mogą być konieczne, tylko o szukanie rozwiązań najmniej inwazyjnych dla firm, a co za tym idzie – dla gospodarki. Jest to tym istotniejsze, że jesienią prawdopodobnie pojawi się zniechęcenie spowodowane słabymi wynikami polskiej gospodarki, skończą się tarcze antykryzysowe i proces wychodzenia z kryzysu spowolni.

Podkreśla przy tym, że problemem nie jest wysokość obciążeń podatkowych, bo ta kształtuje się na poziomie średniej dla krajów Wspólnoty, lecz szybkie zmiany prawa, jego niestabilność oraz niejednoznaczne interpretacje przepisów. Nie jest to przy tym kwestia tylko ostatniej kadencji.

– Przez większość czasu w ostatnich dekadach to właśnie złe prawo było największym hamulcem rozwoju firm. Dlatego absolutnie nie można bagatelizować wpływu ustanowionego prawa i jego jakości na działalność gospodarczą, ponieważ w przypadku kilku branż to właśnie regulacje były głównym hamulcem decyzji o inwestycjach, tak jak w przypadku regulacji dotyczących składek na ubezpieczenia społeczne, limitu trzydziestokrotności czy budowy elektrowni wiatrowych, które zmieniały się tak często, że rozwój tego rynku na kilka lat został zahamowany – przypomina Łukasz Kozłowski. – Ważne jest, by prawo było konstruowane w taki sposób, by było jasne, przejrzyste i tworzyło równe warunki gry rynkowej dla wszystkich firm.

Więcej na temat
Firma W 2021 roku spodziewany duży napływ inwestycji w centra usług wspólnych. Polski rynek okazał się odporny na kryzysowe sytuacje Wszystkie newsy
2020-07-09 | 06:20

W 2021 roku spodziewany duży napływ inwestycji w centra usług wspólnych. Polski rynek okazał się odporny na kryzysowe sytuacje

Centra usług wspólnych szybko przystosowały się do kryzysu wywołanego koronawirusem. Rozbudowana infrastruktura teleinformatyczna i elastyczność zarządzania sprawiły, że
Transport Trwają prace nad nowym systemem poboru opłat drogowych. Od 2021 roku będzie oparty na geolokalizacji i pozwoli płacić np. smartfonem
2020-07-03 | 06:30

Trwają prace nad nowym systemem poboru opłat drogowych. Od 2021 roku będzie oparty na geolokalizacji i pozwoli płacić np. smartfonem

Prosty, nowoczesny i wygodny dla przewoźników – taki ma być nowy system poboru opłat drogowych, który zastąpi viaTOLL. Ten przestanie działać z końcem
Serwis specjalny
#BatalieBiznesu
Przez pandemię wydawcy stracili od 50 do nawet 80 proc. przychodów z reklam. Branża liczy na zerowy VAT na prasę
2020-07-02 | 06:15

Przez pandemię wydawcy stracili od 50 do nawet 80 proc. przychodów z reklam. Branża liczy na zerowy VAT na prasę

Dziennik „The Los Angeles Times” już w kwietniu informował, że stracił ponad 1/3 swoich dochodów z reklam. O załamaniu wpływów z ich sprzedaży

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Transport

Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm

Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.

Ochrona środowiska

Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane

Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.