Mówi: | Jakob Hellman |
Funkcja: | dyrektor ds. polityki innowacji |
Firma: | Vinnova |
Konkurencyjność Polski może się poprawić dzięki większym wydatkom na badania i rozwój, a nie niskim kosztom pracy
Doświadczenia bardziej rozwiniętych państw pokazują, że innowacje i technologie, a nie niskie koszty pracy w dłuższej perspektywie dają przewagi konkurencyjne. Pod względem innowacji Polska jest w ogonie Europy – wydatki na badania i rozwój wynoszą zaledwie 0,9 proc. PKB. Kraje skandynawskie wydają na ten cel ponad 3 proc. Przykładem dla Polski może być Szwecja, gdzie innowacje i badania są traktowane priorytetowo, również przez sektor publiczny.
– Szwecja pokonała drogę od jednego z biedniejszych krajów Europy do jednej z najsilniejszych gospodarek na świecie. Jednym z czynników, który przyczynił się do sukcesu tego kraju, była duża otwartość w handlu, na imigrację i zagraniczne wpływy. To właśnie klucz do sukcesu w zglobalizowanym świecie – podkreśla Jakob Hellman, dyrektor ds. polityki innowacji w Vinnova, szwedzkiej agencji rządowej promującej innowację.
Pod względem innowacji na tle Europy wypadamy bardzo słabo – według Komisji Europejskiej zajmujemy 25. miejsce w UE. W Globalnym Rankingu Innowacyjności przygotowanym przez Cornell University, INSEAD i WIPO jesteśmy na 45. pozycji, a oprócz światowych potęg wyprzedzają nas takie kraje, jak Barbados. Potrzebne są zmiany, choć jak podkreśla ekspert, nie ma jednej magicznej recepty. Kluczem nie mogą być na pewno niskie koszty pracy. A te w Polsce wynoszą ok. 30 proc. kosztów zachodniej Europy. W 2014 roku było to 32 zł za godzinę przy średniej europejskiej 110 zł. W Szwecji to 140 zł, a w otwierającej ranking Norwegii – 203 zł (dane Eurostatu).
– W pewnym momencie powiedzieliśmy sobie w Szwecji, że nie będziemy konkurować w tej kategorii, bo to droga na dno. Zamiast tego chcemy rywalizować w dziedzinie kompetencji, technologii, bo to droga na szczyt. Trzeba znaleźć konsensus polityczny wokół przyszłości dla Polski. Nie będziecie w stanie konkurować niskimi kosztami na dłuższą metę – przekonuje Hellman.
W Polsce wydatki na badania i rozwój nie były dotychczas priorytetem. Brakuje też współpracy między światem nauki a biznesu, a to na pewno pomogłoby skomercjalizować wynalazki. Problemem jest finansowanie wydatków na B+R przez prywatne przedsiębiorstwa – w Szwecji stanowią one 70 proc. ogółu nakładów, w Polsce to niewiele ponad 40 proc.
Dopóki na badania i rozwój Polska nie będzie przeznaczać więcej środków, trudno będzie dogonić Zachód. Choć w ciągu 10 lat wydatki na innowacje się podwoiły, to jesteśmy w dziesiątce tych krajów europejskich, których wydatki na B+R są nadal poniżej 1 proc. PKB (0,87 proc. w 2013 roku). Najwięcej wydaje się w krajach skandynawskich – Finlandia i Szwecja przeznaczają na ten cel 3,2 proc. PKB.
– W Szwecji mamy agencje wspierające i współfinansujące projekty, których celem jest rozwinięcie innowacji. To element stymulujący prywatne inwestycje w badania i rozwój – tłumaczy ekspert. – Mamy też tradycję partnerstw publiczno-prywatnych. Globalizacja badań i rozwoju powoduje, że szwedzkie firmy inwestują w innych krajach, nie tylko u siebie. W organizacjach działy badań i rozwoju są mniej rozbudowane, ale za to bardziej skłonne do współpracy, łączą siły w sferze prywatnej i publicznej – podkreśla.
Hellman przypomina, że jeszcze kilka lat temu innowacje w Szwecji były domeną branży inżynieryjnej i politechnik, a największe sukcesy odnosiły duże firmy, jak Volvo czy Ericsson. Obecnie do długoterminowych inwestycji zachęcane są też mniejsze przedsiębiorstwa. Innowacje stają się również istotne dla administracji publicznej.
– Administracja powinna być innowacyjna, a sektor publiczny ma duże możliwości, by napędzać innowacje w sektorze prywatnym – mówi Hellman.
Czytaj także
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-13: Agencja Badań Medycznych walczy z czasem przy obsłudze konkursów z KPO. Największym problemem są braki kadrowe
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.