Newsy

Mimo kryzysu wciąż 80 proc. firm oferuje benefity pracownicze. Na znaczeniu zyskały praca zdalna i grupowe ubezpieczenie na życie

2021-02-16  |  06:25

Ośmiu na dziesięciu pracodawców oferuje pozapłacowe benefity swoim pracownikom, a ponad połowa deklaruje, że byłaby zainteresowana rozszerzeniem pakietu korzyści pozapłacowych. Pandemia nie wpłynęła więc na dostępność tych świadczeń, ale zmieniła priorytety zarówno pracodawców, jak i pracowników. Rosnące obawy o zdrowie i bezpieczeństwo spowodowały, że na znaczeniu zyskały benefity dotyczące opieki medycznej, wsparcia finansowego na wypadek zachorowania oraz grupowe polisy na życie – wynika z raportu Nationale-Nederlanden „Benefity pracownicze w dobie pandemii”. Znacznie mniej popularne stały się karty sportowe i podarunkowe oraz szkolenia.

Co drugi polski przedsiębiorca przyznaje, że pandemia miała negatywny wpływ na kondycję finansową jego firmy. Mimo to niewielu z nich zdecydowało się zrezygnować ze świadczeń pozapłacowych dla pracowników. Blisko 80 proc. firm wciąż ma je w swojej ofercie.

– Benefity pracownicze zmieniły się pod wpływem pandemii. Pracownicy i pracodawcy oczekują korzyści, które zapewnią im bezpieczeństwo w dobie COVID-19, dlatego na znaczeniu bardzo mocno zyskała praca zdalna. Potwierdziło to ponad 38 proc. respondentów badania – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Ewa Dąbrowska, dyrektor pionu klienta korporacyjnego w Nationale-Nederlanden.

Pod wpływem pandemii możliwość świadczenia pracy w formie zdalnej przestała być w zasadzie postrzegana jako benefit, tylko staje się zwyczajną formą wykonywania obowiązków zawodowych. Część pracowników chciałaby już na stałe korzystać z takiego modelu pracy.

Raport Nationale-Nederlanden pokazuje również, że w ciągu ostatniego roku, ze względu na pandemię i wprowadzone obostrzenia, na znaczeniu straciły przede wszystkim takie benefity jak karta umożliwiająca korzystanie z obiektów sportowych (45 proc. wskazań), a także szkolenia zawodowe i rozwojowe (30 proc.).

– Pracownicy zaczęli zwracać uwagę na to, co mają w pakiecie benefitowym. Koncentrują się na korzyściach, które zwiększają ich dobrostan, poprawiają zdrowie psychiczne, work–life balance, jak również ochronę zdrowia, np. pomoc w przypadku chorób onkologicznych i innych trudnych sytuacjach zdrowotnych – wyjaśnia Ewa Dąbrowska.

Co druga firma biorąca udział w badaniu Nationale-Nederlanden deklaruje, że byłaby zainteresowana dodatkowymi benefitami dla swoich pracowników. Ponad jedna czwarta z nich rozważa rozszerzenie pakietu korzyści pozapłacowych o takie, które dbałyby o dobrostan pracownika, m.in. mental wellness i work–life balance. Z kolei blisko jedna piąta pracodawców deklaruje zainteresowanie benefitami dotyczącymi profilaktyki onkologicznej.

 Wciąż dużą popularnością cieszą się grupowe ubezpieczenia na życie. Aż 60 proc. pracodawców oferuje je pracownikom. W czasie pandemii właśnie polisy grupowe – jako ochrona zdrowia i życia pracownika – bardzo zyskały na znaczeniu. Co trzecia badana firma powiedziała, że to jest to bardzo ważny element programów benefitowych – zaznacza dyrektor pionu klienta korporacyjnego w Nationale-Nederlanden.

Zdecydowana większość respondentów, bo aż 94 proc., oferuje pracownikom ubezpieczenia na życie od kilku lat. Jedynie nieliczne przedsiębiorstwa wprowadziły ten benefit dopiero w ubiegłym roku wraz z pojawieniem się koronawirusa.

Połowa firm, które oferują pracownikom grupowe polisy na życie, deklaruje, że finansuje im składki. 27 proc. wskazuje, że pokrywa je w całości, natomiast 28 proc. – częściowo. Zazwyczaj wysokość składki jest kwotą stałą i według co drugiego przedsiębiorcy wynosi około 50 zł na osobę.

 Te deklaracje wydają się zbyt optymistyczne. Zgodnie z danymi rynkowymi na udział w finansowaniu ubezpieczenia decyduje się dziś około 15 proc. firm. Widzimy tu jednak potencjał do zmiany. Z myślą o zdrowiu i bezpieczeństwie osób zatrudnionych wiele firm zaczyna się interesować tym rozwiązaniem i coraz chętniej zgłasza też gotowość do włączania się w składkę – uważa Ewa Dąbrowska.

Firmy deklarujące finansowanie pracownikom grupowej polisy na życie jako główne powody wymieniają chęć budowania lojalności pracowników (55 proc. wskazań) oraz politykę wizerunkową firmy (41 proc. wskazań).

– Widzimy, że w czasie pandemii również ubezpieczenia grupowe się zmieniają. Zostały poszerzone o pakiety prozdrowotne, np. ochronę na wypadek koronawirusa, można by to nazwać pandemicznym assistance, oraz programy wellbeingowe, które wpływają pozytywnie na dobrostan psychiczny pracowników – wymienia ekspertka Nationale-Nederlanden.

Również raport Komisji Nadzoru Finansowego po trzech kwartałach 2020 roku wskazuje na duże zainteresowanie firm grupowymi ubezpieczeniami na życie. Na koniec września ub.r. zakłady ubezpieczeń zebrały z tytułu polis grupowych składkę brutto w wysokości 6,42 mld zł. To wzrost o 0,1 mld zł w stosunku do analogicznego okresu 2019 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.