Newsy

Minister finansów: Na rynku jest już 1 mln terminali płatniczych w punktach handlowych. Polska chce być europejskim liderem pod tym względem

2020-08-05  |  06:30
Mówi:Tadeusz Kościński, minister finansów
Mieczysław Groszek, prezes Fundacji Polska Bezgotówkowa
Włodzimierz Kiciński, wiceprezes Związku Banków Polskich
  • MP4
  • Płatności bezgotówkowe notują rosnącą popularność, a dla 2/3 Polaków karta płatnicza jest ulubioną i preferowaną formą płatności. Co istotne, rośnie też sieć akceptacji dla takich transakcji. Według danych Ministerstwa Finansów w Polsce jest już ponad milion terminali płatniczych POS. Prawie co trzeci został zainstalowany w ramach programu Polska Bezgotówkowa, w którym przedsiębiorcy przez pierwszy rok nieodpłatnie mogą korzystać z terminali. 95 proc. z nich po roku testowania decyduje się na dalszą akceptację bezgotówkowych płatności.

    – Mamy już milion terminali POS [ang. point of sale, punkt handlowy – przyp. red.] i to jest bardzo dobry wynik. Jeszcze trzy lata temu byliśmy na szarym końcu w Europie pod względem liczby terminali w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Teraz jesteśmy na średnim poziomie, ale mamy ambicję trafić do czołówki. Dlatego mam nadzieję, że niedługo w Polsce będzie już 2 mln terminali – mówi agencji Newseria Biznes Tadeusz Kościński, minister finansów.

    Według danych Ministerstwa Finansów jeszcze na początku 2018 roku terminali było ok. 750 tys. Dziś coraz częściej są one dostępne nie tylko w dużych punktach usługowo-handlowych, lecz również w małych, średnich i mikroprzedsiębiorstwach oraz instytucjach sektora publicznego.

    Ponad 310 tys. terminali ze wszystkich obecnych na rynku pochodzi z programu Polska Bezgotówkowa, prowadzonego przez Fundację Polska Bezgotówkowa. Powstała ona niecałe trzy lata temu z inicjatywy Związku Banków Polskich, Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, Visa oraz Mastercard w celu upowszechniania i promocji obrotu bezgotówkowego.

    – Fundacja Polska Bezgotówkowa to ewenement – przykład, którym chwalimy się na świecie. Wciąż jednak dużo zostało do zrobienia. Chociaż liczba płatności elektronicznych rośnie, to gotówka rośnie jeszcze szybciej. Mamy w Polsce już ok. 300 mld zł w banknotach, więc to jest zadanie dla fundacji, żeby tę gotówkę jakoś wyciągnąć z naszych materaców i żeby ona pracowała dla polskiej gospodarki – wskazuje Tadeusz Kościński.

    Do programu Polska Bezgotówkowa mogą zgłaszać się małe, średnie i mikropodmioty, które w okresie ostatniego roku nie akceptowały płatności bezgotówkowych w swoim punkcie handlowo-usługowym, ale chciałyby zacząć. Takie podmioty dostają na start wsparcie ze strony FPB polegające na pokryciu kosztów związanych z otrzymaniem terminala do akceptacji kart oraz kosztów obsługi płatności bezgotówkowych przez 12 miesięcy.

    – Najbardziej zainteresowane płatnościami bezgotówkowymi są branże, które do tej pory miały terminali relatywnie niewiele albo wcale. Na pierwszym miejscu jest tzw. sektor beauty, czyli kosmetyczki i fryzjerzy. Wysoko są też kwiaciarnie. Dużą dynamikę wykazały małe sklepy spożywcze. Z kolei, co nas zaskoczyło, są dwie branże, które w statystykach pojawiają się śladowo. Są nimi  apteki i stacje benzynowe, ale one po prostu już wcześniej były bardzo nowoczesne – mówi Mieczysław Groszek, prezes Fundacji Polska Bezgotówkowa.

    Co istotne, 95 proc. przedsiębiorców, którzy przez rok bezpłatnie korzystali z terminali, decyduje się na odpłatną akceptację kart. Badania fundacji pokazują, że firmy odnoszą dzięki temu szereg korzyści.

    – Przedsiębiorcy odpowiadają, że wzrosły obroty, klienci są zadowoleni. Po drugie, niektórzy mówią, że gotówka kiedyś była problemem, bo na koniec dnia trzeba było ją przechowywać w domu albo odwozić do banku. Dzisiaj zostaje jej tyle, żeby następnego dnia zacząć dzień z wydawaniem reszty. Po trzecie, każda płatność gotówką jest ewidencjonowana w systemie płatniczym i w księgowości – wymienia Mieczysław Groszek.

    Do tej pory za pośrednictwem terminali zainstalowanych przez Fundację Polska Bezgotówkowa zrealizowano już ponad 300 mln transakcji za łączną kwotę blisko 16 mld zł. Wśród beneficjentów jest w sumie ponad 225 tys. podmiotów – w tym małe, średnie oraz mikroprzedsiębiorstwa, a także instytucje administracji publicznej.

    – Płatności bezgotówkowe powinny być dalej rozwijane, zwłaszcza w tych miejscach, do których jeszcze nie trafia nowoczesny światłowód czy internet, tam mamy jeszcze tzw. białe plamy. Powinniśmy rozszerzać zasięg obrotu bezgotówkowego i w ten sposób przyczyniać się do zmniejszania kosztów społecznych rozliczeń finansowych, bo to jest przecież celem wszystkich systemów płatniczych – podkreśla Włodzimierz Kiciński, wiceprezes Związku Banków Polskich.

    Jak podkreśla Tadeusz Kościński, Ministerstwo Finansów promuje płatności bezgotówkowe, bo są one elementem cyfrowej, nowoczesnej gospodarki. Dąży też do zminimalizowania tradycyjnej gotówki w obrocie, bo, po pierwsze, jest to bardzo kosztowne, a po drugie, stanowi paliwo dla szarej strefy.

    – Wszyscy myślą, że gotówka jest darmowa, ale w rzeczywistości ona kosztuje gospodarkę ok. 1 proc. PKB. W Polsce to jest 21–22 mld zł rocznie. Dlatego ważne jest, żeby jak najwięcej płatności w gotówce przerzucić na płatności elektroniczne, bo to obniża koszty transakcji – podkreśla minister finansów. – Zachęcamy m.in., żeby każdy radiowóz w Polsce miał terminal POS i żeby fani szybkiej jazdy mogli zapłacić mandat elektronicznie. Promujemy możliwość płacenia bezgotówkowo w każdym urzędzie.

    Polacy polubili płatności bezgotówkowe. Potwierdza to ubiegłoroczne badanie „Płatności bezgotówkowe oczami Polaków 2019”, przeprowadzone w ramach kampanii Warto Bezgotówkowo. Choć co piąty Polak wciąż deklaruje przywiązanie do tradycyjnej gotówki, to aż 66 proc. za najbardziej preferowaną formę płatności uznaje kartę płatniczą. Poprzez bankowość internetową chętnie płaci 6 proc., a za pośrednictwem telefonu, zegarka bądź innego urządzenia – 7 proc.

    – Grecja jest na pierwszym miejscu w Europie pod względem liczby terminali na tysiąc mieszkańców. Tam jednak zainstalowano to administracyjnie i część tych terminali jest pochowana w szufladach. Co z tego, że statystyka jest bardzo dobra, kiedy nie ma zwyczajów płatniczych. Zarówno punkty handlowe czy usługowe, jak również konsumenci po prostu z nich nie korzystają. W Polsce jest inaczej – przekonuje Mieczysław Groszek.

    – Polska jest mniej więcej w średniej europejskiej pod względem liczby kart na tysiąc mieszkańców. Ale pod względem płatności bezstykowych, a więc kart, które są wyposażone w mikrochipy, jesteśmy w absolutnej czołówce nie tylko europejskiej, lecz także i światowej. Wszystkie POS-y dysponują taką technologią – mówi Włodzimierz Kiciński.

    Więcej na temat
    Konsument W wakacje aktywni stają się oszuści i cyberprzestępcy. Urlopowicze muszą uważać na bezpieczeństwo swoich finansów i danych [DEPESZA] Wszystkie newsy
    2020-07-31 | 06:20

    W wakacje aktywni stają się oszuści i cyberprzestępcy. Urlopowicze muszą uważać na bezpieczeństwo swoich finansów i danych [DEPESZA]

    Polacy podczas wakacji muszą chronić się nie tylko przed zakażeniem koronawirusem, ale także zadbać o inne środki bezpieczeństwa, by nie stać się ofiarą oszustów
    Handel Co czwarty internauta woli robić zakupy w sieci niż w tradycyjnych sklepach. Rozszerzona rzeczywistość może zmniejszyć liczbę zwrotów
    2020-07-07 | 06:20

    Co czwarty internauta woli robić zakupy w sieci niż w tradycyjnych sklepach. Rozszerzona rzeczywistość może zmniejszyć liczbę zwrotów

    Migracja konsumentów z trybu offline do online trwa już od dawna, ale pandemia SARS-CoV-2 okazała się katalizatorem, który przyspieszył ten proces. W sieci kupuje już 72
    Technologie przyszłości Sektor finansowy na wojnie z fałszerzami pieniędzy. Inwestuje w coraz bardziej innowacyjne technologie druku [DEPESZA]
    2020-06-09 | 06:00

    Sektor finansowy na wojnie z fałszerzami pieniędzy. Inwestuje w coraz bardziej innowacyjne technologie druku [DEPESZA]

    Przedstawiciele sektora finansowego prowadzą nieustanną wojnę z fałszerzami pieniędzy. Banki inwestują w coraz bardziej zaawansowane rozwiązania technologiczne, które

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

     Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

    Infrastruktura

    Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

    Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

    IT i technologie

    Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

    Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.