Newsy

Na rynku brakuje specjalistów od cyberbezpieczeństwa. Liczba wakatów wzrosła przez pandemię i pracę zdalną

2021-06-23  |  06:20

Rynek IT security rozwija się szybciej niż kiedykolwiek. Zapotrzebowanie na specjalistów z branży cyberbezpieczeństwa najlepiej obrazują liczby. Siedem wolnych miejsc pracy na jednego kandydata, średnie wynagrodzenie na poziomie 15 tys. zł i duża aktywność rekruterów – aż 60 proc. specjalistów otrzymuje jedną–trzy propozycje pracy w tygodniu. – Rynek w tym obszarze jeszcze przed pandemią był mocno niedoceniany. Upowszechnienie pracy zdalnej pokazało, że zabezpieczenie wewnętrznej sieci firmy jest priorytetem – mówi Mikołaj Zbudniewek z HRK.

Opracowanie „Cybersecurity. Raport o rynku pracy w Polsce” przygotowane przez HackerU Polska i HRK ICT pokazuje przepaść między popytem a podażą na rynku pracy w branży bezpieczeństwa IT. Eksperci szacują, że dziś w Polsce jest około 17,5 tys. nieobsadzonych stanowisk, a jeśli obecny trend się utrzyma, liczba ta z roku na rok będzie coraz większa.

– Na przestrzeni ostatnich miesięcy zmieniło się bardzo wiele w kwestii podejścia firm do cyberbezpieczeństwa. Cały proces cyfryzacji, który teraz obserwujemy w firmach, zarówno z części komercyjnej, jak i państwowej, wymusił na dyrektorach IT zmiany pod kątem bezpieczeństwa danych. Pojawiła się potrzeba zabezpieczenia urządzeń końcowych pracowników zdalnych, np. laptopów, telefonów czy tabletów – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Mikołaj Zbudniewek, Business Unit Manager w HRK ICT.

W efekcie zwiększył się popyt na specjalistów IT zajmujących się cyberbezpieczeństwem, zarówno w ramach przedsiębiorstwa, jak i w ramach outsourcingu. Jak pokazuje raport, obecnie w Polsce w branży IT security na jednego kandydata przypada mniej więcej siedem nieobsadzonych wakatów. Najczęściej poszukiwani są specjaliści posiadający od roku do trzech lat doświadczenia, a także osoby z poziomu „entry level”, czyli młodsi specjaliści i stażyści. Zauważalna jest także duża aktywność rekruterów. 39 proc. respondentów zadeklarowało, że oferty pracy otrzymuje więcej niż pięć razy w tygodniu, 60 proc. dostaje jedną–trzy propozycje zawodowe w tygodniu.

– Na najpopularniejszych portalach branżowych jest ponad 5 tys. wolnych miejsc pracy – dodaje ekspert HRK ICT.

Co ciekawe, rozpoczynanie kariery zawodowej w IT od obszaru cyberbezpieczeństwa nie jest jeszcze powszechne. Z raportu HackerU Polska i HRK ICT wynika, że specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa najczęściej mają już bogate doświadczenie w branży IT, np. na stanowiskach administratorów, deweloperów lub testerów. Ta prawidłowość może się zmienić, bo na rynku pracy jest coraz więcej ofert dla osób bez doświadczenia. Z uwagi na brak specjalistów pracodawcy są często skłonni kształcić ich we własnym zakresie. Szczególnie duże korporacje rezygnują z pozyskiwania talentów z zewnątrz na rzecz szkolenia własnych pracowników.

Duży popyt na pracę w branży cybersecurity wiąże się też z wysokimi wynagrodzeniami. Średnia płaca wynosi ok. 15 tys. zł, a mediana zarobków kształtuje się na poziomie 12,5 tys. zł brutto miesięcznie. Najwięcej osób, bo 36 proc. pracujących w sektorze cyberbezpieczeństwa, zadeklarowało zarobki powyżej 20 tys. zł, a 31 proc. w przedziale 10–15 tys. zł. Stażysta zarabia od 3 do 5 tys. zł brutto, a młodszy specjalista już dwa razy więcej. Specjaliści na stanowisku menedżera lub dyrektora mogą liczyć na wynagrodzenie powyżej 22 tys. zł brutto, a najbardziej doświadczeni eksperci w branży IT security zarabiają niejednokrotnie powyżej 50 tys. zł. Najlepiej płacą firmy międzynarodowe, ale krajowe przedsiębiorstwa starają się im dorównać i zapobiec w ten sposób rotacji pracowników.

– Pracownicy są bardzo elastyczni pod względem form współpracy z pracodawcą. 53 proc. respondentów zadeklarowało, że najlepszą formą dla nich jest kontrakt B2B czy samozatrudnienie. 47 proc. stwierdziło, że preferuje umowę o pracę ze względu na bezpieczeństwo i dłuższe przywiązanie się do pracodawcy – mówi Mikołaj Zbudniewek.

W związku z pandemią również w branży cyberbezpieczeństwa upowszechniła się praca z domu. Aż 91 proc. respondentów wskazało, że pracuje całkowicie zdalnie lub hybrydowo.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.