Mówi: | Weronika Kowalik |
Funkcja: | dyrektor zespołu ds. sektora prywatnego |
Firma: | Urząd Ochrony Danych Osobowych |
Natrętny telemarketing na celowniku UODO. Konsumenci nieostrożnie udzielają zgody na przetwarzanie swoich danych
Niechcianych telefonów od telemarketerów można uniknąć. UODO przypomina, że należy przykładać większą wagę do tego, gdzie, komu i w jakich okolicznościach udzielamy zgody na przetwarzanie informacji o sobie. W trakcie rozmowy z telemarketerem można też zażądać usunięcia swoich danych przez firmę albo odnotowania sprzeciwu wobec przetwarzania ich w celach marketingowych. Mając informację o tym, kto jest administratorem naszych danych osobowych, można złożyć do UODO skargę na bezprawne działania.
– Najczęstsze naruszenia prawa w telemarketingu dotyczą zbyt szerokich zgód na przetwarzanie danych osobowych, niedopełnienia obowiązków informacyjnych – w szczególności wtedy, kiedy dane nie są pozyskane od osoby, której dotyczą, tylko z innego źródła. W takim przypadku konsument w ogóle nie ma świadomości, że jego dane zostały pozyskane przez jakiś podmiot. Poważnym problemem jest również to, że administratorzy często ukrywają swoją tożsamość, nie podają pełnych informacji o sobie, stąd nie zawsze możemy dociec, kto przetwarza nasze dane. Często też nie jest odnotowywany sprzeciw wobec przetwarzania danych osobowych czy żądanie usunięcia tych danych – wylicza w rozmowie z agencją Newseria Biznes Weronika Kowalik, dyrektor zespołu ds. sektora prywatnego w Urzędzie Ochrony Danych Osobowych.
Jak podkreśla, do UODO cały czas napływają skargi dotyczące naruszenia ochrony danych osobowych w telemarketingu. Natrętne telefony z ofertami reklamowymi mogą naruszać przepisy prawa telekomunikacyjnego i obowiązującego od blisko roku RODO. Jednak konsumenci również powinni pamiętać, żeby przykładać większą wagę do tego, gdzie, komu i w jakich okolicznościach udzielają zgody na przetwarzanie informacji o sobie.
– Ważne jest czytanie klauzul, rozumienie ich, zastanowienie się, na ile są precyzyjne. Każda zbyt szeroka klauzula oznacza, że nasze dane mogą powędrować od jednego administratora do drugiego i możemy stracić kontrolę nad procesem ich przetwarzania. Warto być ostrożnym i nie podpisywać zgód, których nie rozumiemy – podkreśla Weronika Kowalik
UODO może zareagować na skargę konsumenta wtedy, jeżeli wie, kto jest administratorem jego danych. Dlatego odbierając telefon od natrętnego telemarketera, nie należy żądać jego personaliów, ale informacji o tym, kto jest administratorem naszych danych osobowych. Prawo do takiej informacji zapewnia Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych (RODO).
– Wtedy będziemy mogli zidentyfikować podmiot. Jeżeli w trakcie rozmowy telefonicznej rozmówca będzie twierdził, że nie jest administratorem danych, tylko przetwarza je na zlecenie, to uzyskując informację o tym, kto jest docelowym administratorem, możemy skierować do niego odpowiednie pismo. Wtedy mamy dowód, że wystąpiliśmy o nasze prawa, a firma ich nie respektuje. Wtedy także możemy złożyć skargę do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych – mówi Weronika Kowalik.
Jak podkreśla, w trakcie rozmowy telefonicznej konsument może również zażądać usunięcia swoich danych przez firmę i odnotowania sprzeciwu wobec przetwarzania swoich danych w celach marketingowych.
Wobec administratorów, którzy naruszają przepisy dotyczące ochrony danych osobowych, UODO może wyciągnąć konsekwencje, m.in. nakazać zaprzestania dalszego, niezgodnego z prawem przetwarzania danych osobowych albo nałożyć na taki podmiot karę finansową.
– Przepisy RODO i ustawa o ochronie danych osobowych stanowią, że kary mają być proporcjonalne do naruszenia. Aby zdecydować, czy kara jest proporcjonalna i ma skutek odstraszający, musimy przeanalizować wiele aspektów procesu przetwarzania danych osobowych. Jest to aż 11 przesłanek wynikających z przepisów. W toku każdej sprawy indywidualnie możemy zadecydować, w jakiej wysokości kara powinna zostać nałożona na administratora. W przypadku podmiotów z sektora prywatnego kara może sięgać nawet do 20 mln euro – przypomina dyrektor zespołu ds. sektora prywatnego w Urzędzie Ochrony Danych Osobowych.
Czytaj także
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-13: Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku
- 2025-05-16: Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-04-23: Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież
- 2025-04-25: Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
- 2025-04-25: Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-11: Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
Modernizacja i cyfryzacja sieci to dziś jeden z priorytetów spółek energetycznych w Polsce. Inwestycje te wzmacniają odporność systemu elektroenergetycznego i ograniczają ryzyko blackoutu, analogicznego do tego, który niedawno miał miejsce w Hiszpanii, ale też umożliwiają przyłączenie większej ilości zielonych źródeł energii. Enea pozyskała właśnie niskooprocentowaną pożyczkę w ramach KPO w wysokości 9 mld zł, które przeznaczy na budowę i modernizację sieci w północnej i zachodniej Polsce.
Rolnictwo
Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy

W maju przygruntowe przymrozki pojawiły się na terenie niemal całego kraju. W niektórych miejscach temperatura obniżała się nawet do kilku stopni na minusie. Straty w rolnictwie i sadownictwie są bardzo duże, w niektórych regionach kraju sięgają nawet 90 proc. Ucierpiały nie tylko owoce i zboża, ale też część warzyw. Trwają już przygotowania naborów dla rolników, którzy ponieśli straty w wyniku przymrozków.
Polityka
Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie

Zdaniem przedstawicieli Naczelnej Izby Lekarskiej temat ochrony zdrowia w kampanii prezydenckiej, prowadzonej przed I turą wyborów, zszedł na dalszy plan. Kandydaci na najwyższy urząd w Polsce nie podawali – poza tematem składki zdrowotnej – w tym obszarze konkretów, a skupili się na kampanijnych ogólnikach i zapewnieniach. Zabrakło poruszenia wielu ważnych kwestii dotyczących m.in. przyszłości zawodów medycznych, kształcenia lekarzy, walki z agresją wobec medyków czy pomysłów na skrócenie kolejek do specjalistów i poprawy finansowania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.