Newsy

Niecałe 5 proc. pracowników wykonuje pracę z domu. Pracodawcy ostrożnie podchodzą do telepracy

2015-10-27  |  06:45

Telepraca w Polsce nie cieszy się dużą popularnością. W ubiegłym roku w ten sposób pracowało 4,6 proc. ogółu zatrudnionych. Zaawansowana technologia sprawia, że telepraca może być przyszłością. Pracodawcy jednak ostrożnie podchodzą do tej formy zatrudnienia, przede wszystkim ze względu na szereg formalnych warunków do spełnienia.

W dzisiejszych czasach, gdy technologia jest bardzo zaawansowana, mamy smartfony, laptopy, wideokonferencje, Skype i wiele innych narzędzi do porozumiewania się na odległość, pracownik nie zawsze musi wykonywać pracę w biurze – mówi agencji Newseria Biznes Alicja Biernat, adwokat w Kancelarii EIR Legal.

Firmy coraz częściej proponują pracownikom pracę zdalną, jednak wciąż niewiele z nich decyduje się na telepracę, czyli powierzenie pracownikowi pracy poza biurem, z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej i przekazywaniem wyników jego pracy za pomocą internetu. Z danych Eurostatu wynika, że na koniec 2014 roku odsetek osób pracujących w ten sposób wynosił 4,6 proc., co oznacza wzrost o 0,6 proc. względem 2013 roku. Średnia europejska jest minimalnie wyższa (4,7 proc.), jednak w części krajów telepracę wykonuje ponad 10 proc. zatrudnionych (np. w Finlandii czy Holandii). Zdaniem ekspert pracodawcy są ostrożni, bo telepraca oznacza szereg warunków do spełnienia.

Przede wszystkim pracodawca musi wprowadzić regulamin telepracy, w którym określi zasady i warunki jej wykonywania. Zasady te trzeba uzgodnić ze związkami zawodowymi. Jeśli u pracodawcy nie ma związków zawodowych, wówczas reguluje to regulamin, który pracodawca musi uzgodnić z przedstawicielami pracowników – tłumaczy mec. Biernat.

Określone warunki musi również spełnić umowa o telepracę. Powinny się w niej znaleźć zapisy o miejscu wykonywania pracy, czy praca ma odbywać się w określonych godzinach, czy też będzie obowiązywał zadaniowy tryb pracy. Warto też wskazać, w jaki sposób pracownik ma potwierdzać rozpoczęcie wykonywania obowiązków i ich koniec.

Dodatkowo w umowie należy zawrzeć elementy typowe dla telepracy, czyli fakt, że to pracodawca jest zobowiązany do dostarczenia pracownikowi sprzętu do wykonywania pracy w domu. Taki sprzęt powinien ubezpieczyć, a także pokryć koszty jego eksploatacji i serwisowania – podkreśla ekspert EIR Legal.

Pracownik odpowiada wówczas za powierzony sprzęt i ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą. Może również do pracy używać własnego sprzętu, ale wtedy pracodawca płaci ekwiwalent. Jak podkreśla Alicja Biernat, to jednak może być ryzykowne rozwiązanie, ponieważ prywatne komputery nie zawsze mają odpowiednie zabezpieczenia przed wirusami, w związku z czym rośnie ryzyko utraty wrażliwych danych firmy.

Przed rozpoczęciem telepracy pracownik powinien udostępnić pracodawcy swoje pomieszczenie, aby mógł on sprawdzić, czy jest odpowiednie – mówi Alicja Biernat. – W trakcie telepracy pracodawca ma prawo kontrolować telepracownika, ale ze względu na miejsce świadczenia pracy, czyli najczęściej prywatne mieszkanie, taka kontrola może się odbyć po wcześniejszym powiadomieniu pracownika i za jego zgodą. Kontrola powinna przebiegać tak, aby nie naruszała prywatności pracownika i innych domowników.

Jak jednak zaznacza ekspertka, popularność telepracy powinna rosnąć.

Telepraca jest bardzo dobrym rozwiązaniem na dzisiejsze czasy. Jest to bardzo dobry, elastyczny sposób zatrudnienia – podkreśla mec. Biernat.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju

Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.

Polityka

Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.

Przemysł

Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.