Mówi: | Mariusz Derdziak |
Funkcja: | kierownik ds. sprzedaży |
Firma: | DKV Mobility Polska |
Od 1 grudnia manualny pobór opłat na państwowych autostradach przestanie działać. Kierowcy osobówek będą płacić przez system e-TOLL lub kupować e-bilety
Podniesione szlabany na bramkach nie oznaczają jednak, że kierowcy osobówek przejadą bez opłat po zarządzanych przez GDDKiA odcinkach autostrad A2 Konin–Stryków i A4 Wrocław–Sośnica. Obecny Manualny System Poboru Opłat dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 3,5 tony zostanie od 1 grudnia zastąpiony nowym, elektronicznym systemem e-TOLL, podobnie jak miało to miejsce z początkiem października dla samochodów ciężarowych. Wszyscy użytkownicy muszą zarejestrować swoje auta w nowym systemie e-TOLL i wyposażyć je w urządzenia lokalizacyjne lub zakupić e-bilet autostradowy uprawniający do przejazdu.
– Mieliśmy w ostatnim czasie dość duże wydarzenie w branży transportowej, mianowicie zmianę systemu opłat drogowych w Polsce. Przeszliśmy z viaTOLL na e-TOLL. Wcześniejszy system funkcjonował na zasadzie bramownic i urządzeń, które komunikowały się za pomocą mikrofal. W nowej technologii wszystko odbywa się zdalnie, za pomocą systemu GPS i transmisji danych geolokalizacyjnych pojazdów do systemu e-TOLL. Potrzebne są też nowe urządzenia, które należało wymienić w odpowiednim czasie. Ta sprawa dotyczyła wcześniej transportu ciężkiego, ale z początkiem grudnia obejmie również pojazdy lekkie – mówi agencji Newseria Biznes Mariusz Derdziak, ekspert DKV Mobility Polska.
Szybki przejazd przez bramki pozwoli kierowcom zaoszczędzić sporo czasu, jednak zanim to nastąpi, muszą oni jak najszybciej przejść przez procedurę rejestracyjną w systemie e-TOLL i wyposażyć swoje samochody w urządzenia geolokalizacyjne (OBU/ZSL) lub zainstalować na swoich smartfonach specjalną aplikację e-TOLL PL, dzięki której system będzie mógł śledzić telefon wraz z przypisanym do niego pojazdem.
– To jednak nie koniec obowiązków i wyzwań, przed jakimi staną osobowi użytkownicy e-TOLL – dodaje Mariusz Derdziak. – Warto pamiętać, że urządzenia i aplikacja służą tylko do rejestracji i naliczania opłat w systemie; ale już ich regulowanie, pilnowanie stanu konta i odpowiedzialność za braki lub opóźnienia w płatnościach są już w gestii użytkowników. Tu z pomocą przychodzi DKV Mobility Polska, który jako jedyny operator kart flotowych może wspierać swoich klientów we wszystkich aspektach uiszczania opłat w nowym systemie. Na stronach e-TOLL można znaleźć szczegółowe informacje dotyczące usług i zakresu wsparcia, jakie poszczególni dostawcy kart zapewniają swoim klientom.
DKV było także pierwszym emitentem kart, dzięki któremu od 4 października można było rozliczać opłaty drogowe w systemie e-TOLL. Do tego momentu płatności można było realizować za pomocą BLIK-u lub kart Mastercard oraz Visa. Jednak każdej takiej transakcji należało dokonywać odrębnie, pilnując przy tym stanu środków w systemie e-TOLL. To o tyle ryzykowne, że w przypadku braku zarejestrowania transferu na czas kierowcom grożą kary.
– Uruchomienie płatności za e-TOLL kartą paliwową to bardzo duże ułatwienie dla użytkowników. Po pierwsze, mogą oni ustawić sobie doładowania automatyczne. Przykładowo ustalamy kwotę doładowania w wysokości 100 zł i ustawiamy próg minimalny salda np. na kwotę 20 zł. Po jego przekroczeniu system automatycznie pobierze z karty zadeklarowaną wcześniej kwotę doładowania. Dzięki temu nie musimy cały czas kontrolować stanu konta – wyjaśnia ekspert DKV Mobility Polska. – Warto jednak zaglądać tam raz na jakiś czas i sprawdzać, czy nie ma na koncie jakichś nieopłaconych przejazdów. Wtedy można je uregulować w ciągu trzech dni bez naliczenia kary. A przypominam, że w przypadku pojazdu osobowego jest to 500 zł za nieopłacony przejazd, a w przypadku pojazdu ciężarowego 1,5 tys. zł.
Dlatego karta paliwowa może się okazać najwygodniejszą opcją rozliczania e-TOLL dla użytkowników aut osobowych. Mogą skorzystać z niej zarówno użytkownicy aplikacji mobilnej e-TOLL PL, posiadacze urządzeń OBU/ZSL, jak i klienci chcący doładować swoje konto manualnie w punktach obsługi klienta (POS).
– Poza tym za pomocą jednej karty paliwowej przedsiębiorca może zapłacić nie tylko za opłaty drogowe, ale również za paliwo, warsztaty, myjnie, parkingi czy akcesoria na stacjach oraz wliczyć sobie wszystkie te pozycje w koszty prowadzenia działalności gospodarczej, co w przypadku rozdrobnionych płatności rzadko ma miejsce lub jest mocno utrudnione – dodaje Mariusz Derdziak.
Dla kierowców, którzy nie chcą dzielić się z operatorem systemu e-TOLL danymi o swojej lokalizacji lub nie posiadają przystosowanych do tego celu urządzeń, jedyną alternatywą będzie zakup tzw. e-biletu autostradowego, w którym z wyprzedzeniem trzeba określić czas i miejsce poruszania się po płatnych odcinkach dróg, oraz podać numery rejestracyjne pojazdu. Zdalny zakup biletów ma od 1 grudnia umożliwiać bezpłatna aplikacja e-TOLL PL BILET. Będzie je można także nabyć stacjonarnie w wybranych punktach partnerów systemu e-TOLL – najprawdopodobniej na stacjach paliwowych poprzedzających wjazdy na płatne odcinki dróg. Operator systemu nie udostępnił jeszcze aplikacji ani wykazu miejsc pozwalających na zakup e-biletów.
Czytaj także
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Farmacja

Zbrojeniówka i farmacja kluczowe dla bezpieczeństwa kraju. Polskie firmy walczą o pozycję w obu tych sektorach
Polska gospodarka stoi przed wieloma wyzwaniami – od inflacji i zmian legislacyjnych po dynamiczny rozwój technologii. W tym kontekście kluczową rolę odgrywają przedsiębiorcy, którzy nie tylko napędzają wzrost gospodarczy, ale również inwestują w innowacje, cyfryzację i zrównoważony rozwój. Z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju jednymi z najważniejszych są branże zbrojeniowa i farmaceutyczna.
Konsument
Konsumenci zwracają uwagę na klasę energetyczną sprzętu AGD. To ma wpływ na ich rachunki

Duże AGD ma spory potencjał oszczędności prądu w gospodarstwach domowych i w całym systemie elektroenergetycznym – ocenia APPLiA Polska, związek pracodawców tej branży. Ze względu na postęp technologiczny dziś produkowane urządzenia w najlepszych klasach energetycznych zużywają 10–20 proc. prądu w porównaniu do urządzeń dostępnych 25 lat temu. Do stałego postępu w tym obszarze motywują też wymogi unijne, które z roku na rok się zaostrzają.
Prawo
Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa

Udział kobiet w zarządach i radach nadzorczych 140 największych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie na koniec 2024 roku wyniósł 18,4 proc. – wynika z danych 30% Club Poland. Zgodnie z dyrektywą Women on Boards, żeby zapewnić równowagę płci, 33 proc. wszystkich stanowisk zarządczych powinno być zajmowane przez osoby należące do niedostatecznie reprezentowanej płci. Sytuację kobiet powinny poprawić obowiązkowe parytety, transparentność rekrutacji oraz merytoryczne kryteria wyboru kandydata.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.