Newsy

Od stycznia zmiany w VAT. Mogą utrudnić działalność przedsiębiorcom

2013-12-31  |  06:30
Mówi:Michał Borowski
Funkcja:partner zarządzający
Firma:Kancelaria Ożóg i Wspólnicy
  • MP4
  • Wcześniejsze terminy płatności podatków, późniejsze ich zwrotu oraz nowe terminy wystawiania faktur. Wchodząca w życie od stycznia nowelizacja ustawy o podatku VAT zmusza przedsiębiorców do zmiany dotychczasowego trybu rozliczania faktur.

     To rewolucja. Wszystkie elementy konstrukcyjne z punktu widzenia VAT zostały zmienione. Zmiany dotkną każdego podatnika VAT-u – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Borowski, partner zarządzający w kancelarii Ożóg i Wspólnicy.

    Wprowadzone zmiany powodują, że biznes od nowa będzie się uczyć przyjętych reguł. A przede wszystkim będzie oferował budżetowi darmowy kredyt, ponieważ zmienia się moment powstania obowiązku podatkowego.

     – Możemy mówić o pewnej detronizacji roli faktury: obowiązek podatkowy w większości przypadków będzie powstawał niezależnie od terminu wystawienia faktury. Pojawi się w chwili wykonania usługi lub po upłynięciu okresu rozliczeniowego przy rozliczeniach typu ciągłego. Natomiast fakturę będzie można wystawić zarówno przed wykonaniem usługi, jak i po jej wykonaniu, nawet w dość długim terminie. A podatnicy, niezależnie od tego, kiedy otrzymają fakturę, będą mieli obowiązek wykazania VAT-u i odprowadzenia tego podatku wcześniej niż dotychczas – tłumaczy Michał Borowski.

    Według starych zasad podstawą opodatkowania był obrót, czyli należność pomniejszona o VAT. Od początku roku 2014 podstawę stanowi zapłata, którą przedsiębiorca otrzymał lub ma otrzymać. W tym drugim przypadku będzie musiał wyłożyć własne pieniądze na podatek. Dla przedsiębiorców to zła wiadomość, ale fiskus będzie z nowych reguł czerpał korzyści.

     – Nowy model rozliczeń zakłada, że podatnicy, którzy dokonują sprzedaży towarów i usług, wykażą VAT należny wcześniej. Natomiast podatnicy, którzy nabywają towary i usługi, z odliczeniem będą musieli poczekać trochę dłużej niż dotychczas. W związku z tym z jednej strony pierwsza grupa podatników odprowadzi VAT do urzędu skarbowego wcześniej, a druga – nabywców – odprowadzi czy odliczy ten VAT nieco później. Podatnicy powinni zdecydowanie zwrócić uwagę też na moment ustalania prawa do odliczenia – informuje prawnik.

    Zdaniem eksperta nowa konstrukcja w praktyce będzie powodowała wiele problemów.

     – Z jednej strony to nowość, do tej pory takich rozwiązań nie było, z drugiej – nabywca towaru czy usługi musi się zastanowić, czy u niego powstał obowiązek podatkowy z tytułu danej transakcji, a jeśli tak, to zweryfikować, czy drugi warunek, czyli posiadanie faktury, jest spełniony. Wówczas dopiero powstaje prawo do odliczenia. To zupełnie nowa konstrukcja: mając fakturę za daną usługę czy towar w zasadzie będziemy mogli realizować prawo do odliczenia – wyjaśnia Michał Borowski.

    W tej chwili sam fakt posiadania faktury nie oznacza automatycznie możliwości odliczenia VAT, ponieważ u dostawcy nie powstał obowiązek podatkowy z tytułu tej transakcji. Koncepcja ustawodawcy zakładała uproszczenie przypisów.

     – Wyszło jak wyszło. Pamiętajmy, że oprócz zasady ogólnej powstawania obowiązku podatkowego, mamy też szereg wyjątków, acz wyjątków innych niż obowiązywały dotychczas. To zasadniczy problem: podatnicy przywykli już do pewnego sposobu rozliczania VAT-u, a teraz będą musieli uczyć się go od nowa. System nie stał się mniej skomplikowany, stał się po prostu inny – stwierdza ekspert.

    Na opanowanie nowych przepisów ustawodawca dał przedsiębiorcom rok. Nowelizacja była znana już w grudniu 2012 roku, a przepisy wchodzą w życie 1 stycznia 2014 roku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Polityka

    Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa

    Kończy się kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych, obfitująca w historyczne wydarzenia. Symbolicznie wybory rozstrzygną się we wtorek 5 listopada, ale ostateczną decyzję podejmie Kolegium Elektorów dopiero w grudniu. O wyniku zadecydują głosy w tzw. stanach wahających się, czyli niepopierających tradycyjnie demokratów ani republikanów. Najnowszy sondaż wskazuje na minimalną przewagę Kamali Harris w większości tych okręgów. Istnieje ryzyko, że Donald Trump nie uzna niekorzystnego dla siebie wyniku wyborów, jak było to cztery lata temu.

    Konsument

    Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie

    Prawie połowa Polaków twierdzi, że myśląc o sztucznej inteligencji, odczuwa zaciekawienie, ale aż 39 proc. przyznaje, że są to głównie obawy. Dotyczą one niewłaściwego wykorzystania SI, utraty kontroli nad nią i marginalizacji roli człowieka na rynku pracy. Na razie jednak tylko 11 proc. badanych używa narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w swojej pracy. Chociaż rozwiązania te zyskują zwolenników, to wciąż duża grupa pracowników nie wie, w jaki sposób mogłyby one wspomóc ich w obowiązkach zawodowych – wskazuje badanie „Polacy o AI. Codzienność, nadzieje, obawy”.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.