Mówi: | Wiktor Miałkowski |
Funkcja: | partner |
Firma: | Pro Business Solutions |
Odpowiednia ekspozycja produktu zwiększa sprzedaż o kilkadziesiąt procent. Brak ceny może mieć odwrotny skutek
Wyeksponowanie produktów na półkach i ich odpowiednie ułożenie mogą nawet podwoić sprzedaż. Klienci dokonują decyzji zakupowych w określony sposób – częściej sięgają po produkty na wysokości wzroku, zwracają uwagę na oświetlenie i dobór kolorów. Istotnym czynnikiem jest dla nich cena – jej brak przy wyeksponowanym produkcie może znacząco wpłynąć na spadek sprzedaży. W pracy handlowców pomocne są aplikacje, które pozwalają sprawdzić, czy sklep dotrzymuje ustalonych standardów. Wystarczy zdjęcie badanej ekspozycji, by sprawdzić jej jakość i efektywność.
– Odpowiednie ulokowanie produktu może drastycznie podnieść lub obniżyć sprzedaż w przypadku niewłaściwego wyeksponowania produktu. Różnice mogą sięgać od 50 do 100 proc., a nawet więcej – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Wiktor Miałkowski, partner w firmie Pro Business Solutions.
Klienci dokonują decyzji zakupowych w oparciu o wiele czynników. Decydujące znaczenie mają względy estetyczne: odpowiednie ulokowanie produktów, ich oświetlenie, przyciągająca uwagę ekspozycja. Podświadome decyzje zakupowe podejmujemy w ciągu 90 sekund. Dlatego tak istotne jest odpowiednie ułożenie asortymentu. Większość firm, zwłaszcza z sektora produktów szybkozbywalnych, ustala własne standardy ekspozycji, do których się stosują.
– Najważniejsza zasada polega na tym, że produkt powinien być widoczny dla klienta. Jeśli mamy produkt masowy poszukiwany przez klientów, to przede wszystkim trzeba go eksponować tam, gdzie znajdują się klienci, musimy się skupić na obserwacji, w jaki sposób ten klient po sklepie się przemieszcza. W przypadku produktów specjalistycznych należy się zastanowić nad tym, z jakich innych kategorii produktowych korzysta klient i eksponować je obok kategorii komplementarnych – tłumaczy Miałkowski.
Jak wskazuje ekspert Pro Business Solutions, przy kontroli handlowców większy nacisk kładziony jest właśnie na ekspozycję niż na same wyniki sprzedażowe.
– To nie tylko właściwe miejsce, lecz także odpowiednia wysokość, aby klient widział produkt we właściwej ilości i był wspierany na bieżąco właściwymi materiałami marketingowymi. Co ważne i często niedoceniane, w większości produktów bardzo istotne jest umieszczenie wyraźnej ceny. Jej brak przy eksponowaniu produktu może obniżyć sprzedaż nawet o 50 procent – mówi Wiktor Miałkowski.
Dotychczas kontrola ekspozycji polegała przede wszystkim na pracy ludzi, tylko w niewielkiej części wspierana była przez aplikacje i technologie. Coraz częściej jednak to odpowiednie algorytmy pozwalają na bieżąco sprawdzać zgodność ekspozycji ze standardami danej firmy czy producenta. Aplikacja PRO.Display firmy Pro Business Solutions na podstawie zdjęcia sprawdza poprawność wdrożonej ekspozycji. Co więcej, skuteczność akcji można skontrolować tuż po jej rozpoczęciu, bez czekania na efekty.
– Handlowiec, wykonując swoją pracę, dokumentuje ją zdjęciem, a systemy komputerowe kontrolują, czy zostały spełnione wszystkie te elementy, które zostały zdefiniowane jako niezbędne przy tej ekspozycji. Ważne jest objęcie kontrolą całościowej pracy handlowców i żeby mieli oni tego świadomość. Działa to bardzo fair – podkreśla Wiktor Miałkowski.
Czytaj także
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-03-11: Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji
- 2025-03-05: Biznes coraz chętniej angażuje się w działania społeczne. To ważny partner dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-03-13: Co trzeci wypadek na kolei powoduje kierowca samochodu. Wciąż za mało skrzyżowań bezkolizyjnych
- 2025-03-28: Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora
- 2025-02-14: Polski przemysł meblarski traci na konkurencyjności. Coraz więcej mebli trafia na krajowy rynek z zagranicy
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2024-12-12: Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
Od momentu przystąpienia do UE polska gospodarka urosła dwukrotnie – skumulowany wzrost PKB wyniósł 99 proc., a połowa wzrostu wynikała z członkostwa w UE. Duża w tym zasługa Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który od 2004 roku przekazał w Polsce 100 mld euro w finansowanie projektów związanych m.in. z efektywnością energetyczną, OZE czy zrównoważonym rozwojem miast. EBI zwiększa też inwestycje w obronność i bezpieczeństwo – w 2024 roku bank zainwestował 300 mln euro w pierwszy polski program satelitarny.
Polityka
Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę

Polska negatywnie wyróżnia się na tle krajów UE i OECD pod względem własności państwowej. Państwo kontroluje nie tylko duże, kluczowe dla gospodarki przedsiębiorstwa, lecz również graczy w mniej znaczących sektorach, jak słodycze czy armatura. Zdaniem przedstawicieli FOR „zatruwa” to zarówno gospodarkę, jak i politykę. W badaniach organizacji Polacy wypowiedzieli się proprywatyzacyjnie, choć w przypadku pytań o prywatyzacje dużych firm już nie byli tak zdecydowani.
Transport
Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.