Mówi: | Sławomir Majman |
Funkcja: | prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych |
PAIiIZ: polskie przepisy hamują napływ zagranicznych inwestycji
Bariery prawne w zakresie budownictwa, mała przejrzystość polskiego prawa zamówień publicznych oraz niepewna przyszłość specjalnych stref ekonomicznych w Polsce – to według prezesa Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych główne powody zniechęcające zagranicznych przedsiębiorców do inwestowania w naszym kraju.
Jak mówi Agencji Informacyjnej Newseria Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, jest wiele czynników, które utrudniają zagranicznym firmom prowadzenie inwestycji w Polsce. Są one głównie związane z niejasnymi lub nadmiernie uciążliwymi przepisami prawnymi.
– Mimo, że jesteśmy europejskim liderem w 2012 roku, jeśli chodzi o napływ inwestycji, to trzeba też pamiętać, że nie wszystko jest idealnie. W ocenie inwestorów i naszej, największym problemem jest cały kompleks przepisów dotyczących budowania, chodzi tu o zagospodarowanie przestrzenne, uzyskiwanie pozwoleń na budowę, która są chyba najbardziej irytującą inwestorów barierą prawną – mówi prezes PAIiIZ.
Problemem dla inwestorów zagranicznych są także polskie przepisy o zamówieniach publicznych, które nie tylko lokalnym przedsiębiorcom sprawiają problemy w interpretacji i zrozumieniu.
– Po pierwsze, przepisy dotyczące zamówień publicznych są zbyt rygorystyczne i bardzo mocno nastawione na walkę z korupcją, a z drugiej strony są bardzo mało przejrzyste dla inwestorów, szczególnie spoza Europy – podkreśla Sławomir Majman.
Konieczne jest uproszczenie prawa zamówień publicznych tak, aby było ono proste w zrozumieniu i w stosowaniu.
– Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że momencie, kiedy dochodzi do kontaktu z przedsiębiorcami zagranicznymi (a jest to 61 proc. naszego eksportu), to sam język pisania dokumentów prawnych w Polsce jest dla zagranicznych przedsiębiorców tak nieprzyjazny, męczący i utrudniający interpretację, że może od tego warto zacząć, by pisać te dokumenty "po ludzku" – tłumaczy Sławomir Majman.
Nie mniej problemów w praktyce powoduje system wsparcia inwestycji. Jest to związane przede wszystkim ze zbyt długimi procedurami udzielania pomocy publicznej.
– Nie chodzi o to, że tam jest za mało pieniędzy, ale o to, że proces podejmowania decyzji wynikający z rozmaitych uregulowań, zarówno europejskich, jak i naszych wewnętrznych powoduje, że uzyskiwanie pomocy publicznej trwa zbyt długo – wyjaśnia uważa prezes PAIiIZ.
Do tego inwestorzy nie mogą planować długoterminowo. Tak jest m.in. w przypadku specjalnych stref ekonomicznych, które – zgodnie z przepisami – przestaną istnieć za siedem lat. Na ostatnim posiedzeniu Rada Ministrów zajmowała się projektami rozporządzeń ministra gospodarki ws. przedłużenia ich funkcjonowania o kolejne sześć lat, ale ministrowie nie doszli do porozumienia. Odmienne zdanie na temat SSE ma resort finansów, według którego brakuje wystarczających danych, które wyraźnie by potwierdzały, że specjalne strefy ekonomiczne są rzeczywiście opłacalne.
– Specjalne strefy ekonomiczne są jednym z najważniejszych narzędzi przyciągania zagranicznych inwestorów do Polski, a ich przyszłość jest ciągle niejasna. W tej chwili strefy istnieją do 2020 roku, formalnie to jest za krótko. Wszyscy liczą na to, że Ministerstwo Gospodarki wywalczy przedłużenie tych stref do 2026 roku co najmniej – mówi Sławomir Majman.
– Zalecono ministrom: finansów i gospodarki opracowanie kryteriów funkcjonowania stref w szczególności na terenach objętych strukturalnym bezrobociem. Resorty gospodarki i finansów mają także wspólnie przeanalizować wszystkie mechanizmy i zasady wsparcia publicznego dla inwestorów – napisano w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu po wtorkowym posiedzeniu.
Dzięki specjalnym strefom ekonomicznym firmy mogą korzystać np. z ulg podatkowych. Takich zachęt – według ekspertów – jest jednak za mało.
– Cały świat walczy, szczególnie w dobie kryzysu, o napływ kapitału, ponieważ ten kapitał tworzy miejsca pracy dla ludzi. My natomiast stosujemy bardzo restrykcyjną politykę wspierania inwestycji, wychodząc z założenia, że jest wiele innych argumentów za Polską, przede wszystkim kapitał ludzki i stabilizacja – stwierdza Sławomir Majman.
Czytaj także
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-03-25: Polityka powrotów nielegalnych imigrantów do ich krajów pochodzenia jest nieskuteczna. Trwają prace nad zmianami w prawie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.