Newsy

PGE stawia większy nacisk na magazyny energii. Takie instalacje zapobiegną marnowaniu energii z OZE

2023-06-13  |  06:30

W kolejnych latach udział energii z OZE w polskim miksie energetycznym ma sukcesywnie rosnąć. – Zielona transformacja, oparta na źródłach odnawialnych, wymaga jednak potężnych inwestycji w magazyny energii – podkreśla Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE.  W pomorskim Żarnowcu PGE planuje budowę największej tego typu instalacji w Europie – bateryjnego magazynu energii o mocy powyżej 200 MW i pojemności powyżej 820 MWh. Na potrzeby bilansowania popytu i podaży w systemie niezbędne są jednak nie tylko magazyny wielkoskalowe, ale i mniejsze, przeznaczone dla indywidualnych odbiorców i będące uzupełnieniem energetyki prosumenckiej.

– Rozwój OZE jest dziś w Polsce bardzo dynamiczny, jesteśmy pod tym względem jednym z europejskich liderów. Aby odnawialne źródła energii wpływały na wzrost bezpieczeństwa energetycznego i obniżały rachunki klientów indywidualnych, niezbędne jest jednak wyposażenie ich w magazyny energii. One są niezbędne, abyśmy mogli korzystać z energii produkowanej przez OZE w jak największym stopniu – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.

Rozwój OZE jest centralnym punktem polityki klimatyczno-energetycznej UE, której celem jest neutralność klimatyczna do 2050 roku. To też jeden z filarów polskiej transformacji energetycznej. Jak pokazuje niedawny raport firmy doradczej EY i PKEE, w 2020 roku polska energetyka osiągnęła udział odnawialnych źródeł w końcowym zużyciu energii na poziomie 16,1 proc., przekraczając cel wyznaczony przez UE na poziomie 15 proc.

Aktualizowana w tej chwili Polityka energetyczna Polski do 2040 roku (PEP2040) zakłada jednak dalszy duży wzrost mocy z OZE – docelowo do poziomu 68 proc. mocy zainstalowanych w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym i ok. 50 proc. udziału w produkcji energii elektrycznej. Według założeń przyjętych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska do 2040 roku produkcja energii z odnawialnych źródeł oraz z energetyki jądrowej łącznie ma już odpowiadać za blisko 3/4 produkcji energii w Polsce ogółem. Ponadto dokument przewiduje też duży wzrost inwestycji w rozwój nowych mocy, sięgający w sumie blisko 730 mld zł, z czego ok. 60 proc. ma przypadać właśnie na źródła zeroemisyjne.

– OZE są źródłami niestabilnymi, zależnymi od wiatru, słońca i wody. Produkują energię nie zawsze wtedy, kiedy jej potrzebujemy. Dlatego magazyny energii muszą być dla OZE infrastrukturą towarzyszącą. One są niezbędne do tego, abyśmy magazynowali energię wtedy, kiedy ona nie jest potrzebna, i oddawali ją do sieci w razie potrzeby. I aby nie dochodziło do takich sytuacji, z jaką mieliśmy w Polsce podczas ostatniej majówki, kiedy była wysoka temperatura, przemysł nie potrzebował energii, klienci indywidualni także wykazali znacznie mniejsze zapotrzebowanie i źródła OZE musiały być w większości odłączone. To znaczy, że de facto zmarnowaliśmy szansę wyprodukowania energii elektrycznej z OZE właśnie dlatego, że nie mieliśmy magazynów energii – argumentuje Wojciech Dąbrowski.

Magazyny energii wspierają sektor elektroenergetyczny w bilansowaniu popytu i podaży energii oraz w utrzymaniu parametrów pracy sieci na stabilnym poziomie. Grupa PGE planuje w Żarnowcu budowę największej tego typu instalacji w Europie. Magazyn bateryjny o mocy powyżej 200 MW i pojemności powyżej 820 MWh będzie wspierał bilansowanie energii elektrycznej i integrację z systemem elektroenergetycznym OZE zlokalizowanych na północy Polski, w tym także planowanych morskich farm wiatrowych.

– Mamy koncesję na budowę wielkoskalowego magazynu energii o mocy  ponad 200 MW w Żarnowcu. Będzie to magazyn litowo-jonowy, bateryjny, działający na tej samej zasadzie co baterie w telefonach komórkowych, tylko oczywiście o znacznie większej mocy i znacznie większej pojemności – zapowiada prezes PGE.

Projekt realizowany przez PGE ma połączyć istniejącą Elektrownię Szczytowo-Pompową Żarnowiec o mocy 716 MW z wielkoskalowym magazynem energii, a uzyskana dzięki temu innowacyjna instalacja hybrydowa (o mocy co najmniej 921 MW i pojemności ponad 4,6 GWh, co odpowiada mocy największych konwencjonalnych bloków w Polsce) będzie w stanie zasilić energią około 200 tys. domów przez co najmniej pięć godzin (przy średnim obciążeniu 5 kW na dom).

Jak wskazuje PGE, wykorzystanie technologii magazynowania energii – zarówno w postaci tradycyjnych elektrowni szczytowo-pompowych, jak i w formie bateryjnych magazynów energii elektrycznej – stanie się w najbliższych latach podstawą bezpieczeństwa energetycznego i niezawodności dostaw prądu w warunkach znacznego wzrostu udziału niesterowalnych, odnawialnych źródeł energii. Dlatego też aktualna strategia zakłada budowę jednostek magazynowania energii o łącznej mocy co najmniej 800 MW do 2030 roku.

Prezes PGE zauważa jednak, że w systemie niezbędne są nie tylko magazyny wielkoskalowe, ale i mniejsze, przeznaczone dla indywidualnych odbiorców i będące uzupełnieniem energetyki prosumenckiej.

 Takie przydomowe magazyny energii, w technologii bateryjnej, oferujemy już klientom indywidualnym w połączeniu z fotowoltaiką. Ich zadaniem jest magazynowanie energii z paneli PV, które Polacy powszechnie montują dzisiaj na swoich dachach. Program Mój Prąd, realizowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wspiera ten proces i można uzyskać w nim dopłatę do takiego przydomowego magazynu energii – mówi Wojciech Dąbrowski.

O konieczności położenia większego nacisku na inwestycje w magazyny energii prezes PGE wraz z innymi przedstawicielami rynku energetycznego dyskutował podczas debaty „OZE i magazynowanie energii. Strategia, rozwój, logistyka i technologia”, zorganizowanej przez agencję Newseria w ramach cyklu spotkań #DebatyPodNapięciem. To platforma wymiany poglądów, doświadczeń i wiedzy związanej z transformacją energetyczną i jej wpływem na gospodarkę oraz rynek pracy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów

W MSWiA trwają prace nad rozporządzeniem, które określi m.in., jakie warunki powinny spełniać miejsca schronienia, oraz wprowadzi spójne standardy dotyczące ich organizacji i wyposażenia. Ich opracowanie wymagane jest przez ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia br. Trwa także inwentaryzacja istniejących obiektów zbiorowej ochrony, w tym schronów. Jak podkreślają eksperci, mamy w tym obszarze wiele zaległości do nadrobienia. Problemem jest niedobór specjalistów od budowli schronowych, którzy mogliby ten proces wesprzeć i przyspieszyć.

Handel

Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii

19 maja odbędzie się w Londynie pierwszy od brexitu na tak wysokim szczeblu szczyt brytyjskich i unijnych przywódców. Zdaniem polskich europosłów obydwie strony dojrzały do ponownego zacieśnienia stosunków i są dla siebie kluczowymi partnerami. Rozmowy dotyczyć mają przede wszystkim zagadnień związanych z obronnością, ale także możliwości swobodnego przemieszczania się młodych ludzi. Wyzwaniem we wzajemnych relacjach wciąż są kwestie handlowe.

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.