Newsy

Polska jednym z ważniejszych eksporterów innowacyjnych rozwiązań dla rynku nieruchomości. Trafią one do Japonii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich

2016-12-13  |  06:50

Polski rynek nieruchomości komercyjnych i produkcyjnych jest bardzo innowacyjny. Nowoczesne rozwiązania usprawniają komercjalizację powierzchni i zarządzanie budynkami. Największą rolę odgrywają w tym obszarze internet rzeczy oraz aplikacje mobilne. Polska jest jednym z ważniejszych eksporterów takich innowacji. Poza krajami Europy Środkowo-Wschodniej rodzimym firmom zaufały m.in. Japonia czy Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Nasz rynek jest bardzo rozwinięty w zakresie innowacji technologicznych w nieruchomościach komercyjnych i produkcyjnych. Stąd coraz więcej ogólnoświatowych firm startuje z innowacjami w Polsce, bo w naszym kraju najłatwiej je absorbujemy – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Adam Penkala, współzałożyciel firmy Velis IT Systems, specjalizującej się w tworzeniu innowacyjnych rozwiązań IT przeznaczonych dla rynku nieruchomości.

Na świecie szybko rozwija się koncepcja inteligentnych miast. Tym samym dynamicznie rośnie zapotrzebowanie na technologie skierowane do rynku nieruchomości, nie tylko komercyjnych. Agencja badawcza Navigant Research wskazuje, że w 2025 roku sprzedaż aplikacji i akcesoriów służących do zdalnego sterowania parametrami w mieszkaniach może wynieść 330 mld dol.

 Obecnie innowacje najczęściej skupiają się na obszarze IoT, czyli internecie rzeczy, różnego rodzaju czujnikach, sensorach instalowanych w obiektach biurowych czy handlowych. Dzięki temu można zbierać duże ilości danych i optymalizować działania. Możemy sugerować produkty klientom i optymalizować przestrzeń biurową dla pracowników. To jest główny obszar, czyli połączenia IoT z softwarem – tłumaczy Penkala.

Jak wskazuje, rynek dopiero uczy się tego typu rozwiązań. Polska na tle innych krajów europejskich charakteryzuje się dość dużym nasyceniem rynku innowacjami IoT, wedle szacunków firmy nie przekracza ono jednak 5–10 proc.

– Powstaje wiele nowych nieruchomości. Każdy szuka innowacji, żeby się odróżnić i lepiej zarządzać tymi budynkami. To ogromne możliwości wdrożeń czy komercjalizacji takich projektów. Istnieją na to również zasoby, zwłaszcza w branży nieruchomości komercyjnych – wskazuje ekspert.

Dla klientów istotne są rozwiązania, które zwiększają komfort korzystania z budynków. To m.in. urządzenia, które umożliwiają zdalne rozliczenie czasu pracy i automatyzujące pewne czynności. Coraz większą popularnością cieszą się systemy Building Management Systems, które monitorują ogrzewanie czy wentylację pomieszczeń, z jednej strony poprawiając komfort pracowników, z drugiej strony zmniejszając rachunki.

 Przyszłością jest wszystko w obszarze IoT i mobilności, co nastawione na wartość dla najemców i inwestorów. Chodzi nie tylko o mówienie o mobilności,  faktyczne jej wdrożenie np. wszelkiego rodzaju aplikacje dla najemców ułatwiające im życie w budynku, tworzenie tzw. community w zakresie współdzielenia dojazdów do pracy czy innych akcji, które mogą łączyć ludzi pracujących w jednym obiekcie tak, aby tworzyli pewną społeczność – tłumaczy Penkala.

Polskie firmy coraz częściej eksportują tego typu rozwiązania na zagraniczne rynki. Penkala podkreśla, że Polska ugruntowała swoją pozycję jako innowacyjne centrum rynku nieruchomości. Odbiorcą są nie tyko kraje z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Firma Velis w ostatnich kilku latach zrealizowała przedsięwzięcia w 12 krajach, w tym ostatnio w Japonii.

– Już kilkanaście polskich firm z powodzeniem, podobnie jak nasza firma, zajmuje się eksportem poza rynek lokalny czy poza rynek CEE. Najdalsze kraje, do których eksportujemy to Japonia czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. To rynki trudne do wejścia, ale bardzo wdzięczne z perspektywy potencjału. Tam poziom nasycenia innowacjami jest prawie zerowy w stosunku do Europy – podkreśla ekspert.

Firma Velis w Japonii wdraża swoje oprogramowanie do zarządzania nieruchomościami, które służy do ochrony budynków w rejonach, którym zagrażają klęski żywiołowe, jak tsunami czy trzęsienia ziemi. Jak wskazuje współzałożyciel firmy, polskim firmom trudniej zaistnieć na bliższych rynkach.

 Najłatwiej zaufały nam rynki z regionu Europy Środkowo-Wschodniej, nie ma tu żadnej bariery pod względem eksportu tego typu rozwiązań. Najtrudniejsze są rynki zachodnioeuropejskie. Anglosaska kultura pozwala łatwiej przejść tę barierę, więc wejście do Wielkiej Brytanii jest łatwiejsze niż do Francji czy Niemiec – ocenia Adam Penkala.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.