Newsy

Prawie 6 mln Polaków nie podejmuje żadnej aktywności fizycznej. Aplikacja zamieniająca liczbę kroków na nagrody ma poprawić te statystyki

2019-12-10  |  06:15

Zmotywowanie ok. 1 mln Polaków do większej aktywności fizycznej przełożyłoby się na 6 tys. zgonów rocznie mniej i ok. 200 mln zł korzyści budżetowych. Taki właśnie jest cel społeczny Boomerun – polskiej aplikacji, w której dzienna liczba kroków wykonywanych przez użytkownika jest wymienialna na walutę. Można nią płacić w sklepach, np. za książki i gry w Empiku, abonament za Netfliksa, a nawet za nowego iPhona. Aplikacją – która już może się pochwalić bardzo dobrymi wynikami i zdobywa rosnącą popularność – zainteresował się NFZ. Plany jej wykorzystania mają też spółki ubezpieczeniowe i pracodawcy.

– Statystyki na temat aktywności Polaków dobrze o nas świadczą. Te oficjalne mówią, że 40 proc. wszystkich Polaków, czyli od oseska do 105-latka, deklaruje jakąś aktywność fizyczną. Pod tym względem plasujemy się pośrodku europejskiej stawki, ale wciąż mamy jeszcze wiele do zrobienia. Z jednej strony jesteśmy aktywni fizycznie, ale z drugiej jest to nadal niewystarczający poziom, który nie odpowiada wymogom stawianym przez Światową Organizację Zdrowia – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Uściński, prezes zarządu Boomerun.

Aktywność fizyczna pozwala zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób serca, cukrzycy czy nowotworów. Jednak Centre for Economics and Business Research pokazują, że ok. 5,8 mln Polaków nie podejmuje żadnej aktywności fizycznej. Koszty leczenia następstw tej bierności sięgają 219 mln euro rocznie, czyli ok. 940 mln zł. Zmniejszenie liczby osób biernych ruchowo o 20 proc. pozwoliłoby zapobiec 5,8 tys. przedwczesnych zgonów, a jednocześnie przynieść prawie 200 mln zł oszczędności w służbie zdrowia. W tym celu należałoby zmobilizować nieco ponad 1 mln Polaków, którzy dziś nie są aktywni fizycznie.

Taki właśnie cel ma Boomerun – polska aplikacja, w której aktywność fizyczna jest walutą, którą można płacić. Dzienna liczba kroków, wykonanych przez użytkownika, może zostać wymieniona np. na książki w Empiku, abonament do Netfliksa, a nawet nowego iPhona.

– Boomerun działa w bardzo prosty sposób. Wystarczy zainstalować aplikację na telefonie. Działa ona w tle, licząc wykonywane przez nas kroki. Te kroki są przeliczane na punkty, które można wymieniać na nagrody. Korzystając z Boomerun, użytkownik może osiągnąć bardzo konkretne korzyści tylko za to, że chodzi – mówi Tomasz Uściński.

Aplikacja zdobywa coraz większą popularność, ale już w tej chwili może się pochwalić bardzo dobrymi wynikami: na koniec listopada jej użytkownicy wykonali łącznie 219 mln kroków – to tak jakby 5,5 razy okrążyli glob ziemski. Według danych Boomerun umiarkowanie aktywna osoba robi ok. 7 tys. kroków dziennie. To 200 tys. kroków miesięcznie i aż 2,5 miliona rocznie. Taki wynik pozwala zyskać 100 zł i wydać je np. na nowe książki i gry w Empiku.

– Jeżeli użytkownik jest bardzo aktywny albo stawia sobie za cel zwiększenie tej aktywności, te nagrody mogą być o wiele bardziej atrakcyjne. Może zdobyć np. nowy telefon, zegarek sportowy Garmin czy opaskę sportową. Korzyści są tak naprawdę uzależnione od poziomu aktywności fizycznej i tego, czego użytkownik aplikacji sam od siebie oczekuje – mówi Tomasz Uściński.

Nagrody w Boomerun można wybierać z listy 40 dostępnych marek, ale ich lista cały czas się wydłuża, bo projekt ma charakter otwarty. Twórcy aplikacji zapraszają do współpracy wszystkie zainteresowane brandy i instytucje.

Aplikacją stworzona przez Polaków zainteresował się już Narodowy Fundusz Zdrowia. Plany jej wykorzystania mają też spółki ubezpieczeniowe i pracodawcy, którym zależy na motywowaniu swoich pracowników do większej aktywności fizycznej. 

 Pamiętając o statystykach dotyczących liczby osób nieaktywnych, naszą ambicją jest zmotywowanie 1 mln Polaków w możliwie krótkim czasie, żeby wstali z kanap, zrezygnowali z samochodu czy autobusu albo wysiedli o jeden przystanek wcześniej i pokonali ten dystans pieszo, dzięki czemu będą zdrowsi – mówi Tomasz Uściński.

W ciągu trzech lat twórcy aplikacji chcą pozyskać ok. 3 mln użytkowników. Projekt aplikacji Boomerun został sfinansowany ze środków prywatnych i publicznych. Kapitał na przeprowadzenie badań rynkowych, stworzenie koncepcji biznesowej przedsięwzięcia, a następnie opracowanie i wdrożenie aplikacji zapewniły m.in. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz fundusze: Rubicon Partners i Spinaker Alfa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.