Newsy

Przybywa freelancerów. Największe zapotrzebowanie jest na programowanie i tłumaczenia

2019-11-04  |  06:15
Mówi:Przemysław Głośny
Funkcja:prezes zarządu
Firma:platforma Useme.eu
  • MP4
  • Małe i średnie firmy coraz częściej w poszukiwaniu oszczędności nawiązują współpracę z freelancerami. Duże znaczenie ma też elastyczność takiego rozwiązania. Dlatego korzystają z nich zarówno mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa, osoby fizyczne, jak i duże firmy. – Najczęściej z freelancerami współpracują agencje interaktywne czy biura tłumaczeń, firmy, które mają dużo zleceń w branżach takich jak programowanie, copywriting – podkreślają eksperci Useme.eu.

    – Najpopularniejsze oferty freelancingu to usługi związane z programowaniem, tworzeniem stron internetowych, większe lub mniejsze prace programistyczne, prace związane z copywritingiem. Mówimy o tłumaczeniach, pisaniu artykułów czy pracy z social mediami, ale także o pracach graficznych – przygotowaniu grafik, projektów stron, drobnych elementów graficznych jak ulotki. W tych grupach najczęściej pojawiają się zlecenia – mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Głośny, prezes Useme.eu.

    Z raportu Useme.eu „Freelancerzy w Polsce w 2019 roku” wynika, że najczęściej do freelancerów zgłaszają się mikroprzedsiębiorstwa (68,4 proc.), małe i średnie firmy (50,3 proc.), a także osoby fizyczne (50 proc.).

    – Korzyści, jakie osiągają, współpracując z freelancerami, to przede wszystkim elastyczność zatrudnienia, bo najczęściej większość firm nie potrzebuje zatrudniać grafika, żeby stworzyć projekt ulotki. To sprowadza się do elastyczności wykonywanych zadań, a co za tym idzie – do niższych kosztów działania. Dużo taniej jest zatrudnić kogoś do wykonania konkretnego zlecenia niż zatrudniać kogoś na etat i czekać na zlecenia dla niego – mówi Przemysław Głośny.

    Statystyczny freelancer to 25–34-latek, mieszkający zarówno w małych miejscowościach, jak i dużych miastach. Co drugi łączy dodatkową pracę z etatem i przeznacza na nią średnio 4 godziny dziennie. W ubiegłorocznym badaniu 14,5 proc. ankietowanych zadeklarowało rezygnację z etatu na rzecz całkowitego poświęcenia się freelancingowi, a co dziesiąta osoba planowała zrobić to jeszcze w tym roku.

    – Najczęściej z freelancerami współpracują agencje interaktywne, biura tłumaczeń, takie, które mają dużo drobnych zleceń. Aczkolwiek praktycznie każda firma na jakimś etapie ma potrzebę jednorazowej pracy w postaci np. zaprojektowania strony internetowej, ulotki czy wykonania drobnego tłumaczenia, więc w zasadzie nie ma konkretnej grupy, która jest skazana na współpracę z freelancerami – mówi prezes Useme.eu.

    Freelancer pracuje na własny rachunek, sam szuka zleceń, ustala czas pracy i wyznacza termin urlopu. Budowanie swojej marki na rynku to jednak trudna i mozolna praca. Freelancerzy podkreślają, że łatwo też to stracić.

    – Kiedyś freelancer kojarzył się z nieterminowością, lekkim podejściem do obowiązków, ale to się zmienia. Od 2 lat zaczęliśmy używać pojęcia „freelancer”, dlatego że już nie odstrasza potencjalnych zleceniodawców – mówi Przemysław Głośny.

    Większość freelancerów preferuje zatrudnienie na umowę o dzieło oraz wystawianie faktur VAT. Prawie dwie trzecie z nich ufa swoim klientom i nie oczekuje zaliczki za pracę lub robi to bardzo rzadko. Blisko 80 proc. freelancerów pytanych przez platformę Useme.eu przyznaje, że rzadko lub nigdy nie mają problemów z terminowym otrzymaniem wynagrodzenia. Wolni strzelcy zdecydowanie rzadziej dają się namówić na pracę na czarno dla klienta. Taką możliwość w tegorocznym badaniu zadeklarowało 13,8 proc. osób, podczas gdy w ubiegłym roku było to 37,4 proc.

    – Obserwujemy z roku na rok, że i liczba freelancerów, i liczba firm korzystających z ich pracy rośnie z uwagi na zwiększający się zakres prac w tych najpopularniejszych branżach i potrzebę większej elastyczności pracy – ocenia perspektywy rynku Przemysław Głośny.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Firma

    Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

    Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.

    Infrastruktura

    Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

    Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.