Mówi: | Krzysztof Nowak |
Funkcja: | partner |
Firma: | Mercer Marsh Benefits |
Rosnące koszty życia powodują coraz większą presję na wzrost wynagrodzeń. Inflacja i spowolnienie gospodarcze wśród największych globalnych wyzwań na najbliższe dwa lata
W zestawieniu globalnych ryzyk na najbliższe dwa lata znalazły się dwa czynniki ekonomiczne – inflacja i spodziewane spowolnienie gospodarcze – wynika z „Global Risks Report 2024”. Z tymi wyzwaniami wiąże się szereg problemów gospodarczo-społecznych, m.in. rosnące koszty życia, presja na podwyżki czy walka o talenty na rynku pracy. Obawy z tym związane to codzienność również polskich firm. Eksperci podkreślają, że na to wszystko nakłada się poważne długoterminowe wyzwanie, czyli niekorzystne zmiany demograficzne.
– W tegorocznym raporcie „Global Risk Report 2024” wskazano 10 głównych globalnych ryzyk. Pojawiły się wśród nich zjawiska i wyzwania, które są nam świetnie znane. Po pierwsze, inflacja – myślę, że w polskiej skali ona jest nawet bardziej dotkliwa niż w wielu innych krajach. Po drugie, przepowiadany kryzys ekonomiczny i trzecia rzecz, czyli polaryzacja społeczna – wymienia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Krzysztof Nowak z zespołu Mercer Marsh Benefits.
Wśród największych ryzyk na kolejne dwa lata inflacja znalazła się na siódmym, a spowolnienie ekonomiczne na dziewiątym miejscu. Jednak to polaryzacja społeczna budzi większe obawy – została sklasyfikowana przez globalnych ekspertów ds. ryzyka, decydentów i liderów biznesu na trzeciej pozycji. Z kolei wśród wyzwań na następną dekadę zajmuje dziewiąte miejsce. Nieco wyżej – na siódmej pozycji – znalazła się niekontrolowana imigracja.
– Z lokalnej perspektywy te wszystkie polskie, unikalne ryzyka znajdują swój wyraz w tych globalnych – mówi ekspert Mercer Marsh Benefits. – Pomijając Węgry, Polska jest państwem UE, które ciągle ma bardzo wysoką inflację – przez długi czas byliśmy w pierwszej trójce, teraz ta sytuacja nieco się polepszyła. Trzeba jednak pamiętać, że w 2024 roku inflacja na poziomie 6-proc. czy niższa wcale nie musi być nam dana, ponieważ nadal mamy strefę, w której to rząd administruje cenami i wpływa na ich wysokość. Mam tu na myśli przede wszystkim VAT na żywność i ceny energii. Dlatego tutaj cały czas możemy mówić o dużym zagrożeniu – mówi Krzysztof Nowak.
W Polsce szczyt inflacji przypadł na luty 2023 roku, kiedy przyspieszyła do 18,4 proc. (najwyższy odczyt od grudnia 1996 roku). Według prognoz banku centralnego w tym roku ma ona wynieść 4,6 proc. (NBP, „Raport o inflacji – listopad 2023”), jednak wielu ekonomistów sceptycznie podchodzi do tego scenariusza, prognozując na ten rok inflację zbliżoną do 6 proc.
Ryzykiem ściśle powiązanym z inflacją jest sytuacja na rynku pracy, wzrost kosztów życia i presja na wzrost wynagrodzeń. Według prognozy opublikowanej pod koniec grudnia przez Polski Instytut Ekonomiczny w 2024 roku tempo wzrostu wynagrodzeń utrzyma się na dwucyfrowym poziomie i wyniesie średnio 10,3 proc.
– Ostatnie dwa lata to była ogromna presja na poziom zarobków – oczywista ze względu na inflację, czyli rosnące koszty życia. Dzisiaj ta inflacja jest relatywnie niska, ale to nie znaczy, że presja wynagrodzeniowa maleje. W tym kontekście pojawia się element konkurencyjności gospodarki, ponieważ nasi sąsiedzi – przede wszystkim Niemcy, gdzie głównie eksportujemy – też przeżywają trudności. W związku z tym być może ich skłonność do importowania coraz droższych produktów z Polski będzie mniejsza, bo spowolnienie gospodarcze, które będzie dotykać naszych sąsiadów, przełoży się na mniejszy popyt – mówi ekspert Mercer Marsh Benefits.
W kontekście biznesu jednym z większych wyzwań w 2024 roku będzie też wdrażanie przyjętej niedawno, unijnej dyrektywy (UE) 2023/970 dotyczącej transparentności wynagrodzeń. Zakłada ona, że firmy będą zobowiązane do ujawniania pracownikom informacji, które ułatwią im porównywanie obowiązujących zarobków i identyfikację ewentualnych różnic.
– O ile oswoiliśmy się już z zamiarem ujawniania wysokości wynagrodzeń w ogłoszeniach o pracę, o tyle wciąż niewiele mówi się o tym, jakie obowiązki dla pracodawców wprowadzi ta dyrektywa. Najbardziej istotny to właśnie zapewnienie pracownikom dostępu do informacji o wynagrodzeniach osób zatrudnionych, wykonujących podobną lub taką samą pracę – mówi Krzysztof Nowak. – Wyzwaniem dla polskich firm będzie też zmierzenie się z problemem różnic w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. Trzeba pamiętać, że ta dyrektywa wymaga, aby te różnice były nie wyższe niż 5 proc. Wszyscy pracodawcy będą musieli się do tego dostosować, wdrożyć procedury zarządzania tym zjawiskiem, przygotować sposoby liczenia i negocjacji ze związkami, informowania pracowników o poziomie tej luki płacowej. To z pewnością będzie istotne i duże zjawisko.
Ekspert wskazuje, że wśród głównych ryzyk dla rynku pracy i gospodarki w ogóle – szczególnie w perspektywie długoterminowej – jest demografia, czyli starzejące się społeczeństwo i związane z tym zagrożenia dla systemu emerytalnego. Według danych GUS w Polsce udział seniorów w wieku 60+ w ogóle ludności na koniec 2020 roku wynosił 25,6 proc. (o 10 pkt proc. więcej niż w 1989 roku). W liczbach bezwzględnych to 9,8 mln osób. Zgodnie z prognozą na koniec tej dekady ta liczba ma wzrosnąć do 10,8 mln, a w 2050 roku – do 13,7 mln. Oznacza to, że w połowie obecnej dekady osoby w wieku 60+ będą stanowić już 40 proc. polskiego społeczeństwa (GUS, „Sytuacja osób starszych w Polsce w 2020 roku”).
– Demografia jest dziś tłem właściwie każdego zagrożenia, o którym się na świecie rozmawia. W Polsce też społeczeństwo się starzeje, zresztą najszybciej w Europie. Tymczasem system emerytalny już dziś walczy z wyzwaniami demograficznymi, bo na rynku pracy wcale nie pojawia się więcej pracowników, za to z każdym rokiem przybywa osób pobierających świadczenia – wskazuje ekspert Mercer Marsh Benefits.
Te niekorzystne trendy demograficzne będą mieć wpływ na wysokość przyszłych emerytur i stopniowe zubożenie polskiego społeczeństwa, które w dodatku w większym stopniu będzie dotyczyć kobiet.
– Mamy sytuację, która jest wyjątkowa – jako jeden z nielicznych krajów w Europie utrzymujemy różny wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn. Różny wiek emerytalny najczęściej oznacza, że kobiety otrzymują niższe emerytury, bo pracują odpowiednio krócej. W Polsce dochodzi do tego jeszcze drugi element – kobiety nie tylko pracują krócej, ale i żyją dłużej. A jak na to nałożymy niższe zarobki kobiet, to mamy pełnię zjawisk negatywnych społecznie, bo jest to, po pierwsze, kwestia biedy, która w dużo większym stopniu dotyka kobiet, i to biedy zarówno w momencie, kiedy pracują, bo zarabiają mniej, jak i na emeryturze. Jest też zjawisko różnic społecznych, które nigdy albo rzadko jest zjawiskiem pozytywnym – mówi Krzysztof Nowak.
Szacuje się, że do 2060 roku na każdą setkę pracujących Polaków będzie przypadać już średnio 68 seniorów. W efekcie tzw. stopa zastąpienia – czyli procent przeciętnego wynagrodzenia, jakie otrzymuje świeżo upieczony emeryt – spadnie do 24 proc. Dla porównania jeszcze w 2016 roku wynosiła ona ok. 60 proc. (dane za Instytutem Badań Strukturalnych).
– Polskie społeczeństwo starzeje się, jego struktura się zmienia. Na szczęście rynek pracy do tej pory sobie z tym radził, angażując osoby bezrobotne. Ale przy bezrobociu, które wynosi około 2 proc., w zależności od metodologii, za chwilę to źródło pokrywania niedoboru na rynku pracy będzie niewielkie – ostrzega ekspert.
Według Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej na koniec grudnia 2023 roku stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce wyniosła 5,1 proc. i rok do roku obniżyła się o 0,1 pkt proc. Wciąż utrzymuje się na jednym z najniższych poziomów w całej UE, zajmując drugie miejsce za Maltą. Liczona metodologią Eurostatu stopa bezrobocia w październiku br. wyniosła w Polsce 2,8 proc. wobec 6 proc. w całej Unii Europejskiej i 6,5 proc. w strefie euro.
– Niskie bezrobocie jest fajną daną statystyczną, ale najczęściej oznacza, że rynek pracy przeżywa swoje problemy – mówi Krzysztof Nowak. – W Polsce bezpośrednio przekłada się to na fakt, że w wielu sektorach mamy niedobór pracowników. W branży IT czy sektorze usług wspólnych jest ciągły popyt, a trzeba też pamiętać, że to są sektory, które ciągną gospodarkę i są ważne w skali makro.
Tegoroczny „Global Risks Report”, opracowany przez Światowe Forum Ekonomiczne we współpracy z Zurich Insurance Group i Marsh McLennan, opiera się na opiniach ponad 1,4 tys. globalnych ekspertów ds. ryzyka, decydentów i kilku tysięcy liderów biznesu. Jest przeglądem krótko- i długoterminowych globalnych zagrożeń i przeszkód na drodze postępu w rozwoju ludzkości, który ma umożliwić ich lepsze zrozumienie i budowanie odporności na te ryzyka.
Z publikacji wynika, że prognozy na najbliższą przyszłość się pogarszają, a obawy na 2024 rok zostały zdominowane przez zagrożenia związane z dezinformacją, ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi i polaryzacją społeczną. Eksperci zwrócili uwagę, że bieżący rok będzie rokiem wyborów, które mogą zachwiać sytuacją polityczną w wielu krajach na świecie. Dostrzegają także rosnące zagrożenie wynikające z konfliktów zbrojnych – w ich ocenie będzie to jeden z pięciu największych problemów dla świata w perspektywie kolejnych dwóch lat. Przewidują też, że będą się one charakteryzować utrzymującą się niepewnością gospodarczą i rosnącymi podziałami. W kontekście gospodarki i biznesu za najważniejsze zostały uznane zagrożenia związane z cyberbezpieczeństwem, w tym z rozwojem AI, w połączeniu z inflacją, wymuszoną migracją i perturbacjami w łańcuchach dostaw. Długoterminowe prognozy dla świata po raz kolejny zostały zaś zdominowane przez klimat i środowisko. Z tegorocznego „Global Risks Report” wynika, że ekstremalne zjawiska pogodowe, utrata różnorodności biologicznej i załamanie ekosystemów, niedobory zasobów naturalnych i zanieczyszczenie środowiska stanowią 5 z 10 najpoważniejszych zagrożeń dla ludzkości w ciągu następnej dekady.
Czytaj także
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: L. Kotecki (RPP): Dyskusje o obniżkach stóp procentowych mogą się rozpocząć w marcu 2025 roku. Pierwsze cięcia powinny być ostrożne
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.