Newsy

Rośnie zużycie papieru w firmach. Polska perspektywicznym rynkiem dla producentów urządzeń niszczących i przetwarzających surowce wtórne

2015-11-17  |  06:20

W około jednej trzeciej przedsiębiorstw w ubiegłym roku zużyto więcej papieru niż rok wcześniej, a w co drugim nie zaszła w tym zakresie żadna zmiana. Dla producentów urządzeń niszczących i produktów do prasowania surowców wtórnych Polska jest więc perspektywicznym rynkiem. Tym bardziej że rewolucję w zakresie recyklingu ma jeszcze przed sobą.

Komisja Europejska chce, aby Europa była miejscem, gdzie nie są wytwarzane żadne odpady, więc wszystkie materiały, które mogą, powinny być odpowiednio przetworzone i wykorzystane powtórnie. To wymaga we wszystkich krajach zmiany sposobu myślenia, zmiany podejścia klientów i przedsiębiorców do surowców wtórnych. To będzie wymagało stworzenia i zainwestowania w nowe instalacje do przetwarzania odpadów – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Sobaniec, ekspert firmy HSM Polska, produkującej urządzenia do prasowania surowców wtórnych, cięcia oraz niszczenia papieru i elektronicznych nośników danych.

Jak podkreśla, firma HSM działa w ponad 100 krajach świata poprzez swoje przedstawicielstwa lub partnerów handlowych. Polska i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej są dla niej szczególnie perspektywiczne w zakresie segmentu surowców wtórnych. Firma ma w swojej ofercie rozwiązania do niszczenia i prasowania różnych surowców wtórnych, m.in.  papieru, folii, kartonów, PET, opon samochodowych czy twardego plastiku.

Wydaje się, że kraje Europy Zachodniej całą rewolucję śmieciową mają już w zasadzie za sobą – tam rynki są już ukształtowane i potencjał wzrostowy jest stosunkowo ograniczony. Kraje Europy Środkowej i Wschodniej całą reorganizację rynku mają jeszcze przed sobą. W związku z tym tutaj producenci upatrują szans na wzrosty – wyjaśnia Sobaniec.

Duże znaczenie dla tego rynku mają pieniądze unijne. Dlatego wymagania klientów w Polsce i na Zachodzie nie różnią się w tym zakresie znacząco.

Rynek urządzeń do zagęszczania odpadów wtórnych w Polsce jest w fazie wzrostu. W związku z wprowadzoną dwa lata temu ustawą śmieciową powstało w Polsce wiele regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK), w których zainstalowano najnowocześniejsze rozwiązania – mówi ekspert HSM. – Jeżeli chodzi o rodzaj, jakość czy wydajność urządzeń, które sprzedawane są w Polsce, niczym nie różnią się one od tych, które sprzedawane są na Zachodzie.

Różnice w wyborze widać w przypadku mniejszych urządzeń, kupowanych przez mniejsze przedsiębiorstwa. Tu dla klientów wciąż duże znaczenie ma cena, często wybierają więc urządzenia używane.

Dla HSM Polska istotne znaczenie ma także segment urządzeń do niszczenia papieru i elektronicznych nośników danych. Jak wynika z raportu „Bezpieczeństwo informacji w Polsce 2015” przygotowanego przez HSM Polska, w krajowych przedsiębiorstwach wciąż przybywa papierowej dokumentacji. Pracownicy 31 proc. ankietowanych firm zauważyli w ciągu ostatniego roku wzrost ilości zużywanego papieru, a w co drugiej nie uległa ona zmianie.

W 85 proc. przedsiębiorstw znajduje się poufna dokumentacja, a 19 proc. odnotowało straty związane z niewłaściwym niszczeniem tego rodzaju dokumentów. Tylko w ubiegłym roku 41 proc. pracowników wyrzuciło (zamiast wykorzystać niszczarkę) taki papier do kosza. Wprawdzie ponad połowa badanych firm korzysta z niszczarek biurowych, ale 70 proc. nie słyszało o istnieniu polityki bezpieczeństwa informacji związanej funkcjonowaniem papierowych i cyfrowych nośników danych.

W zakresie techniki biurowej polski klient, kupując urządzenie do niszczenia dokumentów, zazwyczaj kieruje się niską ceną. W porównaniu do klienta z Europy Zachodniej wybiera urządzenia z niższego segmentu – tańsze i najtańsze, podczas gdy klient na Zachodzie kupuje urządzenia średnie i droższe – mówi Marcin Sobaniec.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Trzynaście państw UE wytwarza już więcej energii z OZE niż z paliw kopalnych. Polska jeszcze nie, ale też bije rekordy w zielonej energii

30 do 27 proc. – tak wyglądał w UE w I połowie br. udział energii z odnawialnych źródeł versus z paliw kopalnych. To oznacza, że po raz pierwszy w historii mieliśmy na Starym Kontynencie więcej zielonej energii. Takim osiągnięciem może się już pochwalić prawie połowa państw członkowskich. W Polsce – po bardzo dynamicznym wzroście produkcji energii słonecznej – udział OZE sięga już ok. 30 proc., a węgla spada poniżej 60 proc. Mimo znaczących postępów w ostatnich dwóch latach wciąż wiele aspektów zielonej transformacji w kraju wymaga poprawy. Motywacją do przyspieszenia zmian są korzyści finansowe – na rachunkach za prąd – oraz środowiskowe.

Przemysł

Koszty instalacji robotów wciąż zbyt wysokie dla firm. Są one jednak świadome konieczności takich inwestycji

Koszty pracy ludzkiej są nadal niskie, a korzyść z instalacji robota na linii produkcyjnej nie jest jeszcze tak duża. To – według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego – jedna z głównych barier w procesie robotyzacji w Polsce. Jednak dynamicznie rosnące średnie i minimalne wynagrodzenie, a także pogłębiający się niedobór pracowników mogą powoli tę tendencję zmieniać na korzyść robotów. Poza kwestią kosztową wadami, które widzą przedstawiciele firm przemysłowych, są m.in. zależność od stabilnych dostaw energii i technologii zagranicznych dostawców. Problemem nie są jednak kwestie obaw co do wpływu robotów na rynek pracy.

Zdrowie

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które tylko w ubiegłym roku były wzywane do prawie 12 tys. wypadków i pilnych, trudnych przypadków, muszą się ciągle szkolić, żeby być w stanie jak najlepiej pomagać pacjentom m.in. po ciężkich urazach, poparzeniach czy nagłym zatrzymaniu akcji serca. – Szkolenia to podstawa naszego funkcjonowania – podkreśla prof. dr hab. n. med. Robert Gałązkowski, koordynator Mobilnej grupy zabezpieczenia medycznego i wieloletni dyrektor LPR. Lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarze rozpoczęli szkolenia w warszawskim Centrum Edukacji Medycznej – specjalistycznym ośrodku Grupy LUX MED, gdzie mogą ćwiczyć najtrudniejsze techniki zabiegowe, ratujące życie pacjentów, w warunkach jak najbardziej odwzorowujących realia.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.