Newsy

Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych

2025-04-22  |  06:15

W ostatnich pięciu latach rynek agencji PR w Polsce przeszedł znaczącą transformację. Wpłynęły na to pandemia, wybuch wojny i towarzysząca temu inflacja, a także rozwój sztucznej inteligencji. Liczba agencji wzrosła i dziś wynosi prawie 1090, ale jednocześnie blisko 330 podmiotów zakończyło działalność, co może wskazywać na dużą niestabilność sektora. Wśród 444 nowo otwartych firm dominują jednoosobowe działalności gospodarcze – wynika z badań przeprowadzonych przez zespół Exacto oraz Uniwersytetu Warszawskiego.

– Musimy uwzględniać po pierwsze nieprzewidywalność rynku, dynamicznie zmieniające się oczekiwania klientów, zmiany będące następstwem rozwoju nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji. Musimy szybko reagować na zmiany, jakie się dokonują w przestrzeni gospodarczej – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria prof. dr hab. Dariusz Tworzydło, kierownik Katedry Komunikacji Społecznej i Public Relations Uniwersytetu Warszawskiego, współautor badania.

Zespół badawczy Exacto oraz pracownicy i współpracownicy Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego po raz drugi zbadali sektor agencji PR w Polsce. W porównaniu do badania z 2020 roku branża powiększyła się o prawie 17 proc., jednak aż 329 podmiotów spośród 934 agencji, które funkcjonowały w 2020 roku, zawiesiło lub zlikwidowało swoją działalność. Wśród nowo otwartych firm zajmujących się komunikacją trzy na cztery są prowadzone w formie jednoosobowej działalności gospodarczej.

– Myślę, że głównym powodem takiej sytuacji jest fakt, że bardzo prosto jest założyć, zawiesić bądź zlikwidować działalność gospodarczą. Inaczej to wygląda w przypadku np. spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Dostrzegamy również, że umacnia się grupa podmiotów z tradycjami, które mają już bardzo duże doświadczenie na rynku – tłumaczy prof. Dariusz Tworzydło.

Z badania wynika, że ponad tysiąc podmiotów gospodarczych przypisuje sobie działalność kwalifikowaną w PKD jako public relations (70.21.Z), ale w istocie nie są to ani agencje PR, ani nawet freelancerzy z branży komunikacyjnej. Wśród nich są osoby zajmujące się m.in. kosmetologią, fotografią czy usługami budowlanymi, trenerzy sportowi, nauczyciele, tłumacze i lektorzy językowi czy sprzedawcy detaliczni.

– Urzędnicy często podpowiadają, żeby wybierać jak najwięcej PKD albo różnorodnie, niekoniecznie tylko to, czym dana firma docelowo ma się zajmować, stąd taki chaos. Problemem jest brak umiejętności faktycznego zdefiniowania i opisania już na etapie tworzenia firmy tego, czym ona ma się zajmować, i to głównie dotyczy jednoosobowych działalności gospodarczych – ocenia ekspert.

Łącznie w latach 2021–2024 na rynku pojawiły się 444 podmioty, z których 76 proc. stanowiły jednoosobowe działalności gospodarcze. Dla porównania w tym samym okresie zaczęło działać 107 spółek. Wśród firm, które z różnych przyczyn upadły od poprzedniej edycji badania, dominują spółki (łącznie stanowią 81 proc., a sp. z o.o. – 68 proc.).

W 2020 roku tylko co piąta firma działała krócej niż pięć lat, w 2024 roku jest ich 43 proc. Jednocześnie jednak rośnie wskaźnik firm świadczących usługi doradcze przynajmniej od dwóch dekad. W 2020 roku wynosił 7 proc., obecnie – już 11 proc.

– Agencje, które przetrwały, stały się bardziej stabilne. Rozumieją zmiany i są w stanie odpowiednio zareagować na to, co się dzieje na rynku, i przez to stają się jeszcze silniejsze. Te zaś, które wchodzą na rynek, to w dużej mierze jednoosobowe działalności gospodarcze. One obecnie i w przyszłości będą świadczyć usługi dla agencji PR oraz dla firm jako eksperci, jako doradcy, jako rzecznicy prasowi. Następuje istotna zmiana struktury rynku agencji i firm świadczących usługi public relations – zapowiada prof. Dariusz Tworzydło.

O ile w 2020 roku siłą sektora PR stanowiły głównie sp. z o.o. (62 proc.), o tyle w 2024 roku nastąpiła istotna zmiana w tym zakresie i nie da się już wskazać jednego dominującego typu przedsiębiorstw. Z pewnością wzrost kosztów pracy przyczynił się do zmniejszenia się liczby pracowników zatrudnionych w profesjonalnych agencjach PR. Następuje przejście z etatów na umowy B2B, co pozwala w pewien sposób się zabezpieczyć na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń i ich konsekwencji gospodarczych. Z drugiej jednak strony rosnąca liczba freelancerów i współpraca z nimi wiąże się dla agencji z ryzykiem.

– To na pewno kwestia obaw, bo takie się pojawiają, dotyczących tego, czy przypadkiem osoba, która z nami współpracuje, nie odejdzie z klientem. Bo to właśnie oni przyzwyczajają się do konkretnych ludzi. Agencje jednak reagują na takie zagrożenia i przygotowują odpowiednie zapisy umów, które będą ich zabezpieczały – zauważa ekspert.

Jak wskazuje, ostatnie lata to nie tylko zmiana w strukturze firm zajmujących się public relations, ale również zmiana w zakresie komunikacji. Promocja przeszła przede wszystkim w kierunku  platformy LinkedIn, która zajmuje wysokie miejsca w różnego rodzaju rankingach zaufania do social mediów, m.in. Digital Trust Ranking.

– Przez cztery lata firmy z branży public relations zrozumiały, że LinkedIn jest tym miejscem, gdzie komunikacja projektowa, prokliencka i biznesowa odgrywa bardzo ważną rolę. Przenoszą one swoją aktywność z Facebooka właśnie na tę platformę. Oceniam to bardzo pozytywnie – mówi prof. Dariusz Tworzydło.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Szkolenie Online IMM

Praca

Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób

Baza magazynowa zbóż w Witoldowie to obiekt zarządzany od 30 lat przez spółkę Top Farms Wielkopolska, która prowadzi działalność na gruntach dzierżawionych z Zasobów Skarbu Państwa. Teraz baza ma zostać rozebrana, a wydzierżawiona ziemia – trafić do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Spółka Top Farms wnioskowała do KOWR-u o utworzenie ośrodków produkcji rolniczej, które umożliwiłyby dalsze funkcjonowanie wielu takich strategicznych obiektów rolniczych. Brak decyzji KOWR jest zagrożeniem dla stabilności dużych, nowoczesnych gospodarstw towarowych, a tym samym również dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski.

Konsument

Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież

Wprowadzanie kolejnych zakazów w ustawie tytoniowej nie przyniesie spodziewanego rezultatu – oceniają lekarze i terapeuci pracujący z osobami uzależnionymi. Według nich należy osobno rozpisać działania rozwiązujące problem na poziomie osób dorosłych, które już palą, i te, które będą nakierowane na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Stowarzyszenie Jump93 wraz z przedstawicielami środowisk psychiatrycznych i zdrowia publicznego zaapelowało o systemowe podejście do polityki nikotynowej, z uwzględnieniem potencjału strategii redukcji szkód.

Bankowość

Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne

Na podstawie ostatnich wypowiedzi prof. Adama Glapińskiego, przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej, ekonomiści oczekują, że już na posiedzeniu 7 maja może zapaść pierwsza od ponad półtora roku decyzja o zmianie poziomu stóp procentowych w dół. RPP dostosuje się w ten sposób do polityki głównych banków centralnych oraz słabnącej presji inflacyjnej. Zdaniem prezesa Q Value będzie to działanie w dobrym kierunku, choć spóźnione i być może spowodowane czynnikami politycznymi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.