Newsy

W najbliższych dniach przedsiębiorcy będą decydować o utrzymaniu lub cięciu etatów. Największa fala upadłości spodziewana jest latem

2020-03-27  |  06:20

W kolejnych dniach przedsiębiorcy muszą zdecydować, czy stać ich na przedłużanie umów z pracownikami. W skali najbliższego miesiąca zagrożone są setki tysięcy miejsc pracy – zauważa Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Cięć etatów można spodziewać się zwłaszcza w branżach najbardziej zagrożonych bankructwem, czyli m.in. w handlu, gastronomii czy turystyce. Wiele firm już w tej chwili ma ogromne problemy z płynnością, ale największej fali upadłości można spodziewać się na przełomie lata i jesieni – prognozują eksperci kancelarii Zimmerman i Wspólnicy.

– Na pewno trzeba się spodziewać lawinowego wzrostu upadłości spółek i indywidualnych przedsiębiorców. Jest zbyt wcześnie, żeby określić, jaka będzie skala tych bankructw, ponieważ wszystko zależy od pomocy ze strony organów władzy publicznej. Jednak niewątpliwie po ustaniu pandemii sądy upadłościowe i restrukturyzacyjne zostaną zalane wnioskami – mówi agencji Newseria Biznes Bartosz Sierakowski, radca prawny kancelarii Zimmerman i Wspólnicy, kwalifikowany doradca restrukturyzacyjny Zimmerman Filipiak Restrukturyzacja SA.

Jak podkreśla, szczególnie narażone na problemy z niewypłacalnością będą te branże, które zostały de facto wyłączone z możliwości prowadzenia działalności, czyli m.in. hotelarstwo i branża turystyczna, dla której – wskutek rządowych ograniczeń dotyczących przemieszczania się – kryzys może być najbardziej dotkliwy. Ze stratami musi liczyć się też handel oraz właściciele restauracji, kawiarni i pubów, w których zakazane jest spożywanie posiłków na miejscu.

– Odpowiedź na pytanie, kiedy możemy spodziewać się lawiny bankructw, zależy od tego, jak długo będzie utrzymywać się pandemia. Wydaje się, że koniec lata i wczesna jesień to jest ten moment, kiedy fala bankructw istotnie wzrośnie – mówi Bartosz Sierakowski.

Przedsiębiorcy czekają na wsparcie w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. Rządowy pakiet rozwiązań ochronnych obejmuje m.in.: dopłaty do pensji dla pracowników, świadczenia w wysokości około 2 tys. zł dla osób samozatrudnionych i na umowach cywilnoprawnych, które utraciły dochody, mikropożyczki do 5 tys. zł dla mikrofirm, możliwość automatycznego przedłużenia firmowego kredytu obrotowego oraz odroczenia czy nawet rezygnacji z obowiązku płacenia składek ZUS przez trzy miesiące. Rządowy pakiet antykryzysowy ma kosztować w sumie 212 mld zł, czyli ok. 9,2 proc. krajowego PKB.

Tarcza ma wejść w życie od kwietnia. Tymczasem Związek Przedsiębiorców i Pracodawców podkreśla, że gros firm już w tej chwili ma problemy z płynnością finansową i nie stać ich na opłacanie swoich pracowników ani kontrahentów, z którymi powinny uregulować należności jeszcze za poprzedni miesiąc.

 Pojawienie się SARS-CoV-2 samo w sobie nie jest przesłanką do zerwania czy niewykonania umowy, ale w polskim systemie ponosimy odpowiedzialność za wykonanie umowy na tzw. zasadzie winy. Innymi słowy, jeżeli nie mamy pieniędzy, ponieważ nie możemy prowadzić działalności wskutek siły wyższej, a taką jest stan epidemii, wówczas będziemy mogli zwolnić się z obowiązku zapłaty odsetek za opóźnienie. Wynika to z faktu, że jako kontrahent nie ponosimy winy za nienależyte wykonanie zobowiązania. Nie jest to jednak generalna zasada, gdyż znajdzie ona zastosowanie w konkretnych, indywidualnych przypadkach – mówi Bartosz Sierakowski.

ZPP podkreśla, że ze względu na bliski koniec miesiąca część przedsiębiorców musi szybko zdecydować, czy stać ich na przedłużanie umów z pracownikami. To oznacza, że w skali najbliższego miesiąca zagrożone są setki tysięcy miejsc pracy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój

Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.

Handel

E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi

Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.

Firma

Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność

Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.