Newsy

Wymiana rekomendacji pomaga rozwijać biznes i pozyskiwać nowe kontrakty. Dzięki nim małe i średnie firmy w Polsce uzyskały 471 mln zł dodatkowego przychodu

2019-11-13  |  06:20
Mówi:Ivan Misner, twórca i założyciel BNI

Ryszard Chmura, dyrektor narodowy BNI Polska

Mateusz Bacański, dyrektor narodowy BNI Polska

Graham Weihmiller, dyrektor generalny BNI

  • MP4
  • Polecenia są skutecznym narzędziem rozwijania biznesu. Rekomendacja udzielona przez innego przedsiębiorcę pozwala szybciej i skutecznej zdobywać nowych klientów i partnerów biznesowych. Średnio jedna na trzy rekomendacje kończy się zawarciem kontraktu – na dodatek przy zerowych kosztach marketingu. Mimo to większość firm nie przykłada dużej wagi do networkingu i budowania relacji. Przedsiębiorcy nie wiedzą też, jak skutecznie przekazywać rekomendacje, dlatego coraz częściej decydują się na przyłączenie do międzynarodowych organizacji takich jak BNI.

    – Rekomendacje są bardzo ważne w rozwoju biznesu. Większość przedsiębiorców uważa, że pomagają im rozwijać firmę, ale jednocześnie niewielu z nich ma realny plan i wie, co zrobić, żeby tych rekomendacji było więcej. 98 proc. pytanych przez nas przedsiębiorców odpowiada, że rekomendacje są ważne w prowadzeniu firmy, ale tylko 3 proc. właścicieli firm ma w tym zakresie strategie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ryszard Chmura, dyrektor narodowy BNI Polska.

    – Pomiędzy przedsiębiorcami w Polsce wymienianych jest coraz więcej rekomendacji. To naturalne, że jeżeli firma potrzebuje produktu czy usługi, to weryfikuje sytuację na rynku i szuka sprawdzonych partnerów biznesowych – dodaje Mateusz Bacański, dyrektor narodowy BNI Polska.

    Umiejętność nawiązywania i podtrzymywania relacji w sieci kontaktów zyskuje na znaczeniu w biznesie. Coraz więcej przedsiębiorców postrzega rekomendacje jako ważne narzędzie rozwijania firmy, które umożliwia pozyskiwanie klientów i partnerów handlowych. Ich skuteczność jest dużo wyższa niż telefonów „w ciemno” do potencjalnych kontrahentów i klientów. W 1/3 przypadków skutkiem rekomendacji jest zawarcie kontraktu biznesowego, przy zerowych kosztach marketingu i reklamy. Jedyne, co przedsiębiorca musi poświęcić, to swój czas.

    – Trzeba wykonać wiele telefonów, żeby umówić się na spotkanie, i odbyć wiele spotkań, żeby któreś zakończyło się sprzedażą. Szybciej nawiązujemy relacje, jeżeli ktoś nas zarekomenduje, powie o nas: „znam dobrego fotografa czy znam dobrą agencję reklamową”. Co więcej, rekomendacja pojawia się jako odpowiedź na konkretną potrzebę biznesową – w momencie, kiedy firma szuka fotografa czy agencji reklamowej. To połączenie z realnym zapotrzebowaniem zapewnia wysoką skuteczność – mówi Ryszard Chmura.

    Budowanie i podtrzymywanie relacji to skuteczne narzędzie rozwijania biznesu, ale większość firm nie uwzględnia networkingu i systemu rekomendacji w swojej strategii biznesowej. Przedsiębiorcy nie do końca wiedzą też, jak to robić, bo takiej umiejętności nie uczy żadna z uczelni. Pomagają im w tym za to organizacje takie jak BNI (ang. Business Network International). Jest to największa na świecie organizacja opierająca działalność na marketingu rekomendacji biznesowych i efektywnym networkingu, skupiająca firmy z sektora MSP, 

    – Korzyści wynikające z marketingu rekomendacji są związane z budowaniem relacji. Firmy zyskują nie tylko większe przychody, ale również kontakty, z których mogą korzystać. Jedną z największych zalet sieci takich jak BNI jest to, że firma wie, do kogo się zwrócić, jeśli czegoś potrzebuje. Wszyscy potrzebujemy rekomendacji od innych, aby prowadzić biznes lub korzystać z usług. Na tym polega siła wiedzy, którą rozpowszechniamy – dodaje Ivan Misner, twórca i założyciel BNI.

    – W grupie zrzeszonych jest średnio ponad 30 przedsiębiorców, każdy jest z innej branży, a więc nie ma wzajemnej konkurencji. Jeżeli mamy biuro księgowe i kancelarię prawną, to te firmy nawzajem mogą polecać swoje usługi swoim klientom. Średnio każdy z członków BNI ma 300 kontaktów biznesowych, więc cała grupa ma ponad 9 tys. kontaktów. Najczęściej w Polsce przedsiębiorca potrzebuje kilkudziesięciu, aby rozwinąć swoją firmę – wyjaśnia Mateusz Bacański.

    Popularność rekomendacji w Polsce rośnie szczególnie wśród przedsiębiorców z sektora MŚP albo tych, którzy dopiero stawiają w biznesie pierwsze kroki.

    – Dołączając do BNI, zatrudniałem jedną osobę i nie wiedziałem jak sprzedawać. W ciągu 4 lat zaczęło spływać tak wiele rekomendacji, że musiałem zatrudnić 100 dodatkowych osób, żeby obsłużyć pozyskane zlecenia. To pokazuje, jak szybko rekomendacje pozwalają rozwinąć firmę – mówi Ryszard Chmura.

    Sieć BNI jest obecna w 70 krajach, gdzie skupia już 260 tys. małych i średnich firm w ponad 9 tys. grup. W ubiegłym roku przedsiębiorcy w ramach sieci wymienili na całym świecie 11,2 mln rekomendacji, które doprowadziły do wygenerowania przez nich dodatkowych przychodów rzędu 16  mld dolarów.

     Często przedsiębiorcy i liderzy firm są tak zajęci bieżącą działalnością, że nie mają czasu albo umiejętności potrzebnych do zapewnienia stałego dopływu przychodów, który pozwoli na rozwój przedsiębiorstwa. BNI pomaga firmom na całym świecie w osiągnięciu trwałego wzrostu. Przedsiębiorcy dołączają do naszej sieci, żeby rozwijać swoją działalność i otrzymywać rekomendacje. Bycie członkiem BNI umożliwia im także rozwój osobisty i zawodowy oraz nawiązanie wieloletnich przyjaźni – mówi Graham Weihmiller, dyrektor generalny BNI.

    W Polsce w 27 miastach działają już w sumie 72 grupy BNI. Sieć zrzesza już ponad 2,5 tys. małych i średnich przedsiębiorstw, które realizowały dodatkowe zlecenia na kwotę 471 mln zł netto w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Oznacza to, że każdy członek BNI w tym czasie pozyskał z rekomendacji średnio ponad 244 tys. zł netto dodatkowego przychodu dla swojej firmy.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój

    Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.

    Handel

    E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi

    Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.

    Firma

    Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność

    Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.