Mówi: | Roman Przasnyski |
Funkcja: | główny analityk |
Firma: | Gerda Broker |
Wzrost wynagrodzeń może jeszcze przyspieszyć. Coraz dotkliwiej odczuwają to firmy
Firmy oferują pracownikom coraz wyższe płace. Dzięki temu zatrudnienie rośnie w stałym tempie wynoszącym 3,7 proc. Presja na wzrost wynagrodzeń jest dla nich jednak coraz bardziej dotkliwa. W czerwcu średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 4848,2 zł i było o 7,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. Zdaniem Romana Przasnyskiego, głównego analityka Gerda Broker, wysokie tempo wzrostu płac może utrzymać się jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy i zatrzymać na poziomie 8–9 proc.
– Z punktu widzenia pracowników sytuacja na rynku pracy jest bardzo dobra. Stopa bezrobocia mocno spadła i jest rekordowo niska. Prawdopodobnie ta tendencja będzie kontynuowana w kolejnych miesiącach. Są prognozy, które mówią, że doszłaby nawet do około 5 proc. Przekładając to na konkrety, już w maju było niewiele ponad milion osób zarejestrowanych jako bezrobotne, ta liczba na pewno znacznie się jeszcze obniży – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Roman Przasnyski, główny analityk Gerda Broker.
Stopa bezrobocia rejestrowanego utrzymuje się na historycznie niskim poziomie już od kilkunastu miesięcy. Z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że czerwcu wyniosła 5,9 proc., podczas gdy rok temu była na poziomie ok. 7 proc. To oznacza, że liczba osób pozostających bez pracy w ciągu miesiąca spadła o ponad 33 tys.
Zgodnie z metodologią BAEL bezrobocie w Polsce wynosi 3,8 proc. Jak wynika z najnowszego „Raportu o inflacji” Narodowego Banku Polskiego, w którym przedstawione zostały prognozy dotyczące rynku pracy, na koniec tego roku stopa bezrobocia ma już spaść do poziomu 3,6 proc., a w przyszłym do 3,4 proc. W grudniu 2020 roku bezrobocie w Polsce ma już wynosić 3,3 proc.
Rekordowo niska podaż pracy hamuje rozwój przedsiębiorstw, które wskazują niedobór pracowników jako główną barierę dla rozwoju działalności. W najtrudniejszej sytuacji jest m.in. przemysł i branża budowlana.
– Ze strony pracodawców od dość dawna sygnalizowane są problemy z pozyskiwaniem pracowników, szczególnie o odpowiedniej specjalizacji i kwalifikacjach. Są też kłopoty związane z nierównomiernym rozłożeniem wolnych etatów i kandydatów do pracy. Skala tych problemów jest niebagatelna. Na koniec I kwartału br. mieliśmy ponad 150 tys. wolnych wakatów, z czego 37 tys. nieobsadzonych nowych miejsc pracy, czyli takich, które pracodawcy dopiero co utworzyli i nie mogą znaleźć pracowników – mówi Roman Przasnyski.
Ekspert ocenia, że mimo trudności z pozyskaniem nowych pracowników, sytuacja nie jest dramatyczna, a firmy radzą sobie, zachęcając wyższymi płacami. Zatrudnienie w firmach rośnie w stałym tempie wynoszącym 3,7 proc. W czerwcu liczba zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw zwiększyła się o 12,1 tys. osób względem poprzedniego miesiąca – to największy wzrost od stycznia br. W porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku wzrosła o 220,1 tys. osób (do 6,2 mln).
Główny analityk Gerda Broker zwraca uwagę na to, że polska gospodarka w coraz większym stopniu liczy na imigrantów, ale z drugiej strony jest duża grupa osób w wieku produkcyjnym – około 5,2 mln – które wciąż można zaktywizować. Dotyczy to między innymi osób w wieku przedemerytalnym, których aktywność zawodowa jest bardzo niska w porównaniu z państwami Europy Zachodniej.
– Wzrost płac sprzyja takiej aktywizacji, ale z drugiej strony mile widziane byłyby działania rządowe. Szczególnie jeżeli chodzi o miejsca do zamieszkania, do wynajęcia tymczasowo czy na dłuższy termin, co zwiększyłoby mobilność potencjalnych pracowników – mówi Roman Przasnyski.
Zgodnie z propozycją resortu pracy od przyszłego roku wejdzie w życie kolejna podwyżka płacy minimalnej. Od stycznia 2019 roku ma wynosić do 2 250 zł brutto (stawka godzinowa dla zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych ma wzrosnąć do 14,70 zł).
– Rządowa propozycja jest trochę kompromisem, bo wiadomo, że strona społeczna i organizacje pracownicze chciałyby, żeby ta płaca minimalna była jak najwyższa, a pracodawcy argumentują, że nie może być zbyt wygórowana. Wydaje się, że jest to propozycja kompromisowa, która prawdopodobnie wejdzie w życie – podkreśla Roman Przasnyski. – W tej chwili sytuacja na rynku pracy jest bardzo dobra, więc nie rodzi to problemów, natomiast trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że płaca minimalna to miecz obosieczny: trzeba doceniać socjalne zalety, ale jednak interes pracodawców też musi być brany pod uwagę.
Główny analityk Gerda Broker ocenia, że presja płacowa jest w tej chwili duża, ale nie aż tak, jak w okresie poprzedniego boomu gospodarczego z lat 2006–2007, kiedy dynamika wzrostu płac była dwucyfrowa. Obecnie wynagrodzenia rosną nominalnie średnio o ok. 7 proc. rocznie. W czerwcu średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 4 848,20 zł i było o 7,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. Zdaniem eksperta wysokie tempo wzrostu płac może się utrzymać jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy i zatrzymać na poziomie 8–9 proc.
– To jeszcze nie przekłada się na inflację. Widać, że firmy mają problem z rekompensowaniem sobie wzrostu kosztów, w tym kosztów wynagrodzenia, podnosząc ceny, ale myślę, że to prędzej czy później nastąpi. Duże firmy łatwiej sobie radzą, te mniejsze są w trudniejszej sytuacji, więc presja płacowa dotyka firmy w różnym stopniu, ale jest odczuwalna. Są dostrzegalne negatywne zjawiska, takie jak większe kłopoty z płynnością, co w skrajnych przypadkach przekłada się na wzrost liczby upadłości czy postępowań restrukturyzacyjnych. Mimo bardzo dobrej koniunktury widzimy, że tego typu zjawiska się nasilają – podkreśla główny analityk Gerda Broker.
Czytaj także
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-03: Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-08: Po latach spadków szara strefa tytoniowa w Polsce rośnie. Radykalne podwyżki akcyzy mogą przyspieszyć wzrost nielegalnego rynku
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-07-11: Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-06-25: Polskie uczelnie nie są wolne od mobbingu. Środowisko akademickie pracuje nad dobrymi praktykami w polityce antymobbingowej
- 2025-05-26: Dyrektywa o przejrzystości płac zmniejszy lukę płacową między kobietami a mężczyznami. Obniży za to skłonność pracodawców do podwyżek
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.
Polityka
P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.
Media i PR
Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.