Mówi: | Adam Lipka-Bebeniec |
Funkcja: | ekspert z departamentu ds. klientów instytucjonalnych |
Firma: | Union Investment TFI |
Firmy szukają większych zysków. Lokaty przegrywają z funduszami inwestycyjnymi
Rachunki oszczędnościowo-rozliczeniowe, depozyty jednodniowe, czyli tzw. overnight’y oraz klasyczne lokaty bankowe to wciąż najpopularniejsze instrumenty do zarządzania bieżącymi środkami w polskich firmach. Przedsiębiorcy są dość ostrożnymi inwestorami, ale przy rekordowo niskich stopach procentowych coraz częściej szukają narzędzi, które pozwolą im na większe zyski. Fundusze inwestycyjne zmieniają swoje oferty, by przyciągnąć właśnie firmy.
Choć rynek kapitałowy w ciągu ostatnich dwóch dekad stworzył wiele możliwości inwestowania, firmy nie zmieniły w tym czasie swoich sposobów zarządzania płynnością finansową.
– Głównym i podstawowym narzędziem do zarządzania bieżącymi środkami w firmach jest ciągle lokata średnio- bądź długoterminowa, a do zarządzania bieżącą gotówką – tzw. lokata nocna, czyli overnight – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Adam Lipka–Bebeniec, ekspert z departamentu ds. klientów instytucjonalnych Union Investment TFI.
Spośród rozwiązań dostępnych na rynku lokata bankowa jest podstawowym i najbezpieczniejszym instrumentem finansowym. Jednak obok bezpieczeństwa kapitału, firmy coraz częściej patrzą też na efektywność, czyli na zwiększenie dochodowości pieniądza. Lokowanie środków wyłącznie na lokacie overnight przestaje im wystarczać, biorąc po uwagę najniższe w historii stopy procentowe.
Popularność zyskują płynne pieniężne fundusze inwestycyjne, czyli takie, które inwestują w papiery dłużne (obligacje skarbowe bądź korporacyjne). Tym bardziej, że dostosowują one swoją ofertę do potrzeb przedsiębiorców.
– Firma to jest z reguły konserwatywny, bezpieczny inwestor, więc nie polecalibyśmy funduszy innych niż pieniężne czy gotówkowe. Spośród tej puli funduszy też warto wybierać te fundusze, które dają tę pewność, stabilność i jakość zarządzania – podkreśla ekspert. – One przede wszystkim zabezpieczają środki, czyli nie wchodzą na rynek akcyjny, rynek papierów udziałowych, inwestują tylko na rynku dłużnym. Po drugie, myślą o tym, że środki, którymi dysponuje przedsiębiorca, często muszą być dostępne na teraz, na zaraz.
Dają więc przedsiębiorcy możliwość wypłacenia środków w dowolnym momencie. Rentowność funduszu pieniężnego zazwyczaj jest wyższa lub równa rocznemu oprocentowaniu depozytu, a płynność zbliżona do lokat overnight. Jednak przy obecnych warunkach rynkowych fundusz pieniężny jest w stanie zarobić nawet dwa razy więcej niż lokata overnight. Stopy zwrotu w funduszach są w granicach 3–5 procent, a zysk z lokaty overnight wynosi obecnie pomiędzy 1 a 2 procent w skali roku.
– Efektywność w funduszach pieniężnych, szczególnie w czasie niższych stóp procentowych w okresie kryzysu, jest na tyle satysfakcjonująca, że widzimy, że coraz więcej klientów instytucjonalnych pyta o nasze płynne bezpieczne fundusze pieniężne – dodaje ekspert.
Union Investment TFI spodziewa się wzrostu zainteresowania płynnymi funduszami pieniężnymi na przełomie pierwszego i drugiego półrocza 2014 roku. Wtedy wygaśnie spora część lokat długoterminowych, zawiązanych kilka miesięcy temu przez firmy, które chciały uchronić się przed spodziewanym spadkiem stóp procentowych.
Czytaj także
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-09-16: Konsumenci coraz częściej sięgają po ryby ze zrównoważonych połowów. Sprzedaż certyfikowanych produktów sięga 18 tys. t
- 2024-09-19: Miliard euro ze środków unijnych na rozwój technologii kosmicznych. Z programu Cassini skorzystało już ponad 600 europejskich firm
- 2024-09-17: Klienci dużych spółek energetycznych mogą już przejść na dynamiczne taryfy za prąd. Nie dla wszystkich to opłacalne rozwiązanie
- 2024-09-10: Polska biotechnologia mierzy się z ogromnym niedofinansowaniem. Mimo to ma duży potencjał rozwoju, w szczególności segment badań klinicznych
- 2024-08-30: Bez dobrowolnego wydłużenia aktywności zawodowej Polakom trudno będzie liczyć na wyższe emerytury. Obecni 30-latkowie dostaną jedną czwartą ostatniej pensji
- 2024-08-30: Tylko 2 proc. właścicieli zwierząt płaci za opiekę nad zwierzętami podczas ich nieobecności. Spodziewany szybki wzrost zapotrzebowania na takie usługi
- 2024-07-26: Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
- 2024-07-25: Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
- 2024-07-23: Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Transport
Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
Według Alton Aviation Consultancy koszty naprawy i remontów silników wzrosły z 31 mld dol. przed pandemią do 58 mld dol. w tym roku. Rośnie też zapotrzebowanie na pracowników – w ciągu najbliższych 20 lat na świecie będzie potrzebnych niemal 770 tys. mechaników lotniczych. Tylko w Polsce już teraz brakuje kilku tysięcy wyspecjalizowanego personelu. – Brak kadr spowalnia nasz rozwój. Obecnie potrzebujemy kilkuset wyspecjalizowanych osób – ocenia Aleksandra Juda, prezes LOT Aircraft Maintenance Services.
Problemy społeczne
Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania
Duże modele językowe, takie jak ChatGPT, nie potrafią samodzielnie nabywać nowych umiejętności, rozumować czy planować. Nie stanowią więc egzystencjalnego zagrożenia dla ludzkości – dowiedli naukowcy, którzy przeanalizowali możliwości dużych modeli językowych właśnie pod takim kątem. Nie oznacza to jednak, że narzędzia te nie stanowią żadnego zagrożenia. Wykorzystane niewłaściwie już dziś służą chociażby do szerzenia dezinformacji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.