Mówi: | Krzysztof Szubert |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | NCBR Investment Fund |
Do połowy maja potrwają konsultacje unijnej strategii rozwoju sztucznej inteligencji. Nowe przepisy mają pomóc Europie dogonić Chiny i USA
Komisja Europejska chce uregulować i ujednolicić przepisy dotyczące sztucznej inteligencji oraz wesprzeć rozwój tej technologii na europejskim rynku. W tym celu opublikowała tydzień temu tzw. białą księgę AI, która do maja będzie przedmiotem publicznej debaty. KE proponuje w niej m.in. zacieśnienie współpracy między państwami członkowskimi oraz zwiększenie inwestycji w rozwój i wdrażanie AI. Na te działania ma zostać przeznaczone ok. 17,5 mld euro. Celem jest maksymalizacja korzyści płynących z tej technologii – ale przy jednoczesnym poszanowaniu praw obywateli i dbałości o ich bezpieczeństwo.
– Dyskusja o sztucznej inteligencji toczy się nad tym, gdzie jako Europa chcemy być w przyszłości. Jeżeli wypracujemy warunki współpracy, jesteśmy w stanie konkurować z takimi krajami jak Chiny czy USA. Jednak jeżeli zaczniemy się rozdrabniać, przeregulowywać rynek, to będzie niebezpieczne, bo spowoduje spowolnienie innowacyjności – mówi agencji Newseria Biznes Krzysztof Szubert, prezes funduszu NCBR Investment Fund, były pełnomocnik rządu ds. jednolitego rynku cyfrowego.
19 lutego Komisja Europejska przedstawiła strategię cyfrową, której filarami są dwa dokumenty: europejska strategia w zakresie danych i biała księga w sprawie sztucznej inteligencji. Ta będzie przedmiotem publicznych konsultacji z partnerami biznesowymi i rządami państw członkowskich do 19 maja br. Następnie KE ma do końca tego roku przedstawić pierwsze propozycje legislacyjne, m.in. w ramach Kodeksu usług cyfrowych.
– Strategia dotycząca uregulowania sztucznej inteligencji w Unii Europejskiej to dokument, nad którym wszystkie państwa pracowały przez ostatnie dwa lata w różnych grupach, tzw. high level, zajmujących się przyszłością AI – mówi Krzysztof Szubert. – To jest ważna rzecz. Zaraz po publikacji szef ds. technologii Białego Domu określił tę strategię jako dokument ciekawy, ale w wielu miejscach niezbyt nowoczesny w podejściu i trochę blokujący rozwój tej technologii. Wiadomo, że w UE zupełnie inaczej patrzymy na kwestie bezpieczeństwa obywateli, dostępu do danych, bo Stany Zjednoczone są bardziej nastawione na biznes, dominację rynkową, rozwój firm. To jest dla nich głównym driverem, Europa ma trochę więcej obiekcji dotyczących AI.
Jak wskazała Komisja Europejska, sztuczna inteligencja rozwija się szybko, dlatego Europa musi zwiększyć poziom inwestycji w tę technologię. Jednocześnie niesie ona ze sobą szereg potencjalnych zagrożeń, więc potrzebne są ramy etyczne i prawne, które pozwolą im przeciwdziałać. Regulacje mają koncentrować się zwłaszcza na tzw. systemach sztucznej inteligencji wysokiego ryzyka. Zdaniem KE takie systemy muszą być certyfikowane, testowane i kontrolowane, podobnie jak samochody, kosmetyki i zabawki.
„Wszystkie systemy i algorytmy sztucznej inteligencji są mile widziane na rynku europejskim, o ile są zgodne z przepisami UE” – podkreśliła Komisja w dokumencie.
– Strategia AI wskaże, co dopuszczamy i uważamy za dobre, a z drugiej strony, co blokujemy i w ogóle nie ma obszaru do dyskusji – mówi Krzysztof Szubert. – Pierwszym spostrzeżeniem jest to, że ten dokument jest trochę zbyt czarno-biały. W sztucznej inteligencji, której jeszcze dobrze nie znamy, nie wiemy, jak daleko zajdzie i jak dużą swobodę damy tej technologii w przyszłości, musimy też zachować taki szary obszar do późniejszego dopracowania i doprecyzowania.
KE proponuje m.in. ulepszenie badań, zacieśnienie współpracy między państwami członkowskimi oraz zwiększenie inwestycji w rozwój i wdrażanie AI. Miałyby być one sfinansowane z programów Horyzont Europa i Cyfrowa Europa. W ramach pierwszego z nich KE chce przeznaczyć 15 mld euro na klaster Technologie cyfrowe, przemysł i przestrzeń kosmiczna, przy czym AI miałaby być kluczowym obszarem objętym wsparciem finansowym. W ramach drugiego z tych programów prawie 2,5 mld euro ma zostać zainwestowane we wdrażanie platform danych i zastosowań AI.
Unijna strategia ma też zainicjować dyskusję nad możliwością korzystania z systemów rozpoznawania twarzy, czyli zdalnej identyfikacji biometrycznej. Komisja Europejska stoi na stanowisku, że jest to praktyka zakazana przepisami o ochronie danych osobowych. Można z niej korzystać tylko w wyjątkowych przypadkach, kiedy wymaga tego interes publiczny, i z poszanowaniem prawa UE. Biała księga jest zaproszeniem do debaty na temat przypadków, w których biometryczna identyfikacja byłaby dopuszczalna.
– Jest to o tyle ważne, że na poziomie Komisji Europejskiej pojawiają się głosy hamujące rozwój i innowacyjność w tym obszarze. Mieliśmy ostatnio dyskusję o tym, czy przypadkiem nie należałoby zahamować rozwoju AI w obszarze rozpoznawania twarzy, z czym mamy teraz do czynienia w Chinach. Systemy tam działające oceniają ludzi na ulicy na podstawie ich zdjęć, algorytmów rozpoznawania twarzy, udzielając pozwolenia na wejście do restauracji albo zakazując wstępu do konkretnych miejsc. Pytanie, jak daleko Europa powinna w tym pójść – mówi prezes funduszu NCBR Investment Fund.
Jak wskazuje KE, rozpoznawanie twarzy może przybierać różne formy. Można je wykorzystać do uwierzytelnienia użytkownika, czyli np. odblokowania smartfona, lub weryfikacji tożsamości danej osoby z dokumentem podróży na przejściach granicznych i lotniskach. Może być również wykorzystywane do zdalnej identyfikacji biometrycznej, gdzie obraz danej osoby jest sprawdzany w bazie danych (porównanie jeden do wielu). Jest to najbardziej inwazyjna forma rozpoznawania twarzy i co do zasady zakazana w UE.
Czytaj także
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-28: Martyna Wojciechowska: Sztuczna inteligencja zastępująca dziennikarzy i artystów to niepokojący trend. To prowadzi do dezinformacji
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
- 2024-11-04: Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
- 2024-10-23: Prezydencja Węgier w UE za półmetkiem. Jej ocena dzieli europarlamentarzystów
- 2024-10-09: Szwedzka Akademia Nauk uhonorowała lata pracy nad sztuczną inteligencją. Nagroda Nobla trafiła do twórców sztucznych sieci neuronowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.