Newsy

Krajowa Spółka Cukrowa w ciągu roku do prywatyzacji. Trafi w ręce pracowników i plantatorów

2012-10-03  |  06:33
Mówi:Wojciech Chmielewski
Funkcja:dyrektor departamentu prywatyzacji
Firma:Ministerstwo Skarbu Państwa
  • MP4

    Resort skarbu po raz kolejny podchodzi do sprzedaży udziałów w Krajowej Spółce Cukrowej. – Ustaliliśmy z uprawnionymi pracownikami i plantatorami formułę prywatyzacyjną – mówi Wojciech Chmielewski, dyrektor departamentu prywatyzacji w Ministerstwie Skarbu Państwa. Cały proces ma się zakończyć na przełomie 2013 i 2014 roku. 

     – Wyceniamy teraz akcje spółki. Planujemy, że na przełomie 2013 i 2014 akcje znajdą już swoich właścicieli, a prywatyzacja spółki zostanie zakończona – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Wojciech Chmielewski, dyrektor departamentu prywatyzacji w Ministerstwie Skarbu Państwa.

    Koncepcja zakłada prywatyzację spółki w trybie oferty publicznej, skierowanej do pracowników i plantatorów buraków cukrowych (związanych ze spółką umowami). To oznacza, że prawo zakupu akcji Krajowej Spółki Cukrowej będzie mieć około 18 tys. osób.

     – Ustaliliśmy z uprawnionymi pracownikami i plantatorami formułę prywatyzacyjną. Będzie się ona składała z dwóch etapów. W pierwszym etapie wycenimy przy pomocy zewnętrznego doradcy pulę akcji, które zostaną spółce umorzone, w drugim etapie wycenimy akcje już w kontekście udostępniania uprawnionym pracownikom i plantatorom – mówi.

    Sposób prywatyzacji reguluje ustawa "o przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym" z 1994 roku i rozporządzenie Rady Ministrów "w sprawie programu prywatyzacji Krajowej Spółki Cukrowej" z 2004 roku.

    Nieoficjalnie wiadomo, że umorzonych miałoby być około 330 mln akcji, w tym także tych będących w posiadaniu byłych plantatorów i pracowników oraz ich następców prawnych, ale niezainteresowanych dalszym uczestnictwem w akcjonariacie spółki. Zaoferowany w ramach oferty pakiet akcji ma być mniejszy niż poprzednio. Wyniesie około 480 mln akcji, podczas gdy wcześniej było to około 780 mln akcji.

     – Krajowa Spółka Cukrowa jest w znakomitej sytuacji finansowej. Paradoksalnie ta sytuacje blokuje w pewnym sensie możliwość obejmowania akcji przez uprawnionych, ponieważ kiedy kierujemy do nich ofertę, ta spółka jest droga. Po uzgodnieniu z uprawnionymi doprowadziliśmy do takiej sytuacji, że zaoferowanie uprawnionym odbędzie się dopiero po odprowadzeniu ze spółki kontrolowanej przez Skarb Państwa środków, które spółce w bieżącej działalności nie są potrzebne, a znacząco wpływają na jej wartość – wyjaśnia.

    Jaka miałaby być ostateczna cena za papier, tego resort nie chce na obecnym etapie szacować. W czasie poprzedniej próby prywatyzacji było to 1,60 zł za walor.

    Przedstawiciel MSP zapewnia, że nie powtórzy się sytuacja sprzed kilku miesięcy, kiedy resort musiał z próby sprzedaży się wycofać.

     – Po pierwsze, dobezpieczyliśmy ten proces, w tym sensie iż będziemy się koncentrować na udostępnieniu tylko jednej transzy akcji i będzie ona przeznaczona tylko i wyłącznie dla uprawnionych, czyli dla pracowników i plantatorów. Po drugie, korzystając z dotychczasowych doświadczeń spółka wesprze uprawnionych w przejmowaniu akcji. Mówię o wsparciu pożyczkowym – wyjaśnia.

    O zamknięciu poprzedniego procesu prywatyzacji, który trwał do 30 marca br., wnioskowali sami plantatorzy i pracownicy cukrowni, którzy wskazywali na liczne nieprawidłowości. Ich niepokój budziły także późniejsze plany resortu z maja br., kiedy KSC miała być prywatyzowana przez giełdę. 

     – Przyjęliśmy założenie, że tę próbę podejmiemy raz i w związku z tym, w tym jednym etapie ją zakończymy. Warunkiem kluczowym jest możliwość sfinansowania nabycia akcji. W naszej ocenie wydaje się, że ten element jest zabezpieczony – kwituje Chmielewski.

    Krajowa Spółka Cukrowa powstała w 2003 roku. W tej chwili składa się z siedmiu cukrowni. Ma około 40-proc. udział w krajowym rynku cukru.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

    Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

    Problemy społeczne

    Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

    Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.