Mówi: | Adrian Apanel |
Funkcja: | specjalista ds. inwestycji na rynkach zagranicznych i zarządzania ryzykiem |
Firma: | MM Prime TFI SA |
Warszawska giełda ma szansę na wzrosty. Zmiany w OFE nie powinny odbić się na notowaniach spółek
Niskie stopy procentowe i ewentualne dalsze luzowanie polityki ze strony Rady Polityki Pieniężnej mogą przyczynić się do podtrzymania wzrostów na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Rynek obligacji skarbowych nie jest obecnie atrakcyjny, a inwestorzy powinni poszukać okazji na rynku obligacji korporacyjnych.
– Jeśli chodzi o indeksy na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, to biorąc pod uwagę hossę trwającą od 2012 roku, a także niskie stopy procentowe i ewentualne kolejne cięcia stóp procentowych, to inwestycje w akcje będą przynosiły inwestorom wysokie zyski. W naszej opinii rynek akcji to najlepsze miejsce, żeby lokować swoje oszczędności – mówi agencji Newseria Biznes Adrian Apanel, specjalista ds. inwestycji na rynkach zagranicznych i zarządzania ryzykiem MM Prime TFI SA.
Jego zdaniem zmiany w OFE nie powinny mieć wielkiego wpływu na ruch indeksów na GPW, mimo wprowadzenia mechanizmu tzw. suwaka. Polega on na tym, że na 10 lat przed osiągnięciem ustawowego wieku emerytalnego środki zgromadzone na rachunku w OFE będą stopniowo przekazywane każdego miesiąca do ZUS i zapisywane na indywidualnym subkoncie ubezpieczonego.
– Suwak będzie się równoważył z dywidendami, które zostaną wypłacone przez największe spółki, które są w portfelach OFE, jak również będzie się równoważył z zagranicznymi inwestycjami OFE – uważa Adrian Apanel. – Jeśli chodzi o inwestycje za granicą, to OFE włożyły tam odpowiednie aktywa i wydaje nam się, że w przypadku potrzeb płynnościowych OFE będzie starało się upłynnić wpierw te bardziej płynne spółki zagraniczne – mówi Apanel.
Jak obligacje, to firmowe
Zdaniem Apanela ze względu na niskie rentowności obligacji skarbowych niemal w całej Europie inwestycje w papiery dłużne należy wzbogacić o obligacje z sektora korporacyjnego.
– Wydaje mi się, że inwestycje w obligacje skarbowe nie przyniosą nam takich zysków jak inwestycje w obligacje korporacyjne – tam można doszukiwać się ciekawie oprocentowanych papierów – wskazuje Apanel.
Zwraca uwagę, że jego firma analizuje również rynki zagraniczne – szczególnie interesuje się emitentami z USA, Europy Zachodniej, a także Ameryki Łacińskiej.
– Ciekawie wygląda sektor motoryzacyjny i komponentów motoryzacyjnych w Stanach Zjednoczonych. Jeśli chodzi o Europę, to firmy, które zajmują się budownictwem, materiałami budowlanymi również wyglądają ciekawie – mówi Apanel.
Apanel zastrzega, że z pewnością fundusz MM Prime nie będzie brać pod uwagę takich krajów, jak Wenezuela czy Argentyna, w których sytuacja makroekonomiczna jest bardzo trudna.
– Są inne kraje, gdzie możemy znaleźć ciekawe inwestycje. Są to na przykład Chile czy Peru – dodaje specjalista ds. inwestycji na rynkach zagranicznych i zarządzania ryzykiem MM Prime TFI SA.
MM Prime TFI SA to pierwsze od ponad trzech lat niezależne towarzystwo funduszy inwestycyjnych powstałe z inicjatywy osób niezwiązanych z żadną grupą kapitałową. Pod koniec 2013 roku fundusz uzyskał zezwolenie Komisji Nadzoru Finansowego na prowadzenie działalności. W połowie czerwca 2014 roku MM Prime TFI rozpoczął działalność operacyjną. Jak mówi Adrian Apanel, fundusz będzie szukał najlepszych spółek z sektorów dużych oraz małych i średnich przedsiębiorstw, których akcje notowane są na GPW w Warszawie.
Czytaj także
- 2025-07-11: RPP zgodna co do potrzeby obniżania stóp procentowych. Trwają dyskusje dotyczące tempa tych decyzji
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

60 proc. młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE. Chcą mieć udział w kształtowaniu jej polityk
Tegoroczny Eurobarometr wskazuje, że sześciu na 10 młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE i uważa, że ich kraje korzystają z obecności w Unii. Doceniają przede wszystkim swobodę podróżowania bez granic i paszportów. Jednocześnie deklarują chęć większego wpływu na kierunek, w którym rozwijana jest wspólnota, i wskazują na nowe wyzwania, przed którymi stoi ich pokolenie i którymi UE powinna się zająć.
Konsument
Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.
Handel
W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.