Zarabiają, gdy giełda traci. Teraz chcą być na giełdzie.

Planowany na ten rok debiut Mennicy Wrocławskiej na New Connect nie jest przesądzony. Spółka zastanawia się nad wejściem na rynek podstawowy. Czego spółka, która zarabia na niestabilności rynków finansowych, szuka na giełdzie? – Inwestorom chodzi głównie o zysk, a złoto zawsze będzie się sprzedawać – wyjaśnia Mariusz Malec, prezes Mennicy Wrocławskiej.

Jeśli władze spółki wybiorą mniejszy NewConnect, Mennica Wrocławska wejdzie na giełdę jeszcze w tym roku. W przypadku rynku głównego debiut zostanie przesunięty na przyszły rok.

 - Myśleliśmy ostatnio nad rynkiem NewConnect, ale coraz bardziej myślimy o debiucie na rynku podstawowym. Jeżeli byłby to debiut na rynku podstawowym, to byłby on przesunięty na rok 2013 - mówi Mariusz Malec, prezes Mennicy Wrocławskiej.

Spółka chce w ten sposób uzyskać większą wiarygodność.

 - W tej chwili finansujemy się środkami naszego funduszu. Grupa Trinity jest głównym udziałowcem i zarazem głównym dostawcą kapitału dla nas, więc na razie nie narzekamy na brak kapitału. Jeżeli chodzi o wejście na giełdę, myślimy w kategoriach pozyskania wiarygodności i dostępu do kapitału, ale w dłuższej perspektywie - zapewnia Mariusz Malec.

Mennica Wrocławska w ubiegłym roku sprzedała 0,5 tony złotego kruszcu. Strategia firmy zakłada, że w tym roku  sprzedaż zwiększy się do 2 ton. To dzięki rosnącemu zainteresowaniu inwestorów rynkiem metali szlachetnych, które można obserwować w ostatnim czasie, głównie z powodu zawirowań na światowych rynkach finansowych.

 - Dla nas im gorzej, to tym lepiej, jeżeli chodzi o rynek finansowy; im więcej państw upada, tym dla Mennicy lepiej - mówi Mariusz Malec.

Zapytany dlaczego w takim razie Mennica wchodzi na rynek kapitałowy, odpowiada: 

 - Inwestorzy zawsze szukają zysków. Złoto w dzisiejszych czasach jest czymś pewnym, jest towarem, który podlega szybkiemu obrotowi. Uważamy, że złoto zawsze się będzie sprzedawać. Jest to produkt nowy w Polsce. Nawet w dobrych czasach to złoto będzie się sprzedawać jako dywersyfikacja portfolio inwestorskiego - podkreśla prezes Mennicy.

Rynek złota w Polsce wyniósł w ubiegłym roku 3 tony kruszcu. W tym roku ma być prawie dwa razy większy. Mennica szacuje, że sprzedaż złotego kruszcu sięgnie 5,6 ton.