Mówi: | Jacek Buczyński |
Funkcja: | analityk |
Firma: | Biuro Maklerskie Deutsche Bank PBC |
Zyski polskich spółek giełdowych mogą być w tym roku średnio o 10 proc. niższe
Najbliższe miesiące dla rynku akcji wyjątkowo niepewne. Inwestorzy nie są przekonani, czy Stany Zjednoczone poradzą sobie z nadmiernym deficytem, czy utrzyma się dynamika wzrostu w krajach rozwijających się i jak rozwinie się sytuacja w strefie euro. Ten ostatni czynnik, ze względu na powiązania handlowe Polski z krajami Unii Europejskiej, będzie wpływać szczególnie na krajowe firmy. To powoduje, że zyski polskich spółek giełdowych mogą być w tym roku o ok. 10 proc. niższe.
– Szacunki zakładają, że w bieżącym roku zyski polskich spółek giełdowych zmniejszą się o ok. 10 proc. i będzie to jeden z gorszych rezultatów w krajach naszego regionu. Jest to czynnik ryzyka, choć niekoniecznie musi przełożyć się na większe spadki na naszym parkiecie. Istnieją bowiem kontrargumenty dla niekorzystnego scenariusza – wynika z raportu Biura Maklerskiego Deutsche Bank PBC.
Podstawowym kontrargumentem jest nie tylko brak wyraźnego odpływu kapitału z Polski, ale też coraz większe zainteresowanie naszym rynkiem ze strony inwestorów zagranicznych.
Z analiz Biura Maklerskiego Deutsche Bank PBC wynika, że najbliższe miesiące na rynkach będą zależne od trzech podstawowych czynników. Pierwszy czynnik ryzyka to rozwój sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Amerykańska gospodarka wykazuje pierwsze oznaki ożywienia, ale politycy nadal nie rozwiązali problemu tzw. klifu fiskalnego. Konsensus udało się osiągnąć w kwestii podwyżek podatku, ale niepewne pozostają cięcia budżetowe.
– Politycy zostawili sobie jeszcze dwumiesięczny okres do negocjacji. Niewątpliwie w miarę zbliżania się tego terminu, czyli w drugiej połowie lutego, ta sprawa może powodować większą niepewność na rynkach – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jacek Buczyński, analityk Biura Maklerskiego Deutsche Bank PBC.
Dodatkowym aspektem jest kwestia limitu zadłużenia w USA, który już został osiągnięty.
– Pozostaje pytanie, czy politycy zwiększą ten limit, czy nie. Uważamy, że pozytywne rozstrzygnięcie jest raczej przesądzone, bo wiadomo, czym groziłoby USA niezwiększenie limitu zadłużenia. To jest np. kwestia cięcia ratingów USA – wyjaśnia analityk.
Analityków niepokoi też spowolnienie gospodarcze w krajach rozwijających się. Obawiają się zmniejszenia napływu kapitałów do tych państw i kapryśności inwestorów. Mogą oni poszukiwać okazji na giełdach, które w ubiegłym roku zachowywały się gorzej od innych.
Wśród rynków wschodzących najważniejszy dla inwestorów pozostanie rynek chiński.
– Końcówka poprzedniego roku i początek tego wskazują, że dno cyklu koniunkturalnego zostało osiągnięte, natomiast nie możemy mówić o widoczniejszych oznakach ożywienia w chińskiej gospodarce – mówi Jacek Buczyński.
Jego zdaniem konieczne będą dalsze reformy, m.in. nakierowane na poprawę konkurencyjności gospodarki Państwa Środka.
– W tym kontekście należy pozytywnie rozpatrywać zmianę u sterów władzy w Chinach. Ale na efekty tych zmian trzeba jeszcze poczekać. Rynki chińskie od początku roku dyskontują tę poprawę koniunktury, ale nie można przesądzić, że Chiny wejdą na trwałą ścieżkę wzrostu gospodarczego – dodaje ekspert.
Trzecim najważniejszym dla inwestorów aspektem będzie sytuacja w strefie euro, mimo że od pewnego czasu wydaje się, że inwestorzy odłożyli ten problem na bok. Chociaż sytuacja się ustabilizowała, trudno mówić, że euroland zaczyna wychodzić z kryzysu.
– Na ten rok prognozy wielu instytucji nie są najlepsze i wskazują, że gospodarka strefy euro pozostanie w recesji. Te działania Europejskiego Banku Centralnego czy polityków ustabilizowały na razie sytuację, ale w sektorze finansowym i w realnej gospodarce na razie tego nie widać – wskazuje Jacek Buczyński.
Największym zagrożeniem – według analityków Deutsche Bank PBC – są efekty radykalnych cięć fiskalnych. To nie jest odosobniona opinia. Również Międzynarodowy Fundusz Walutowy przypuszcza, że "skala wymaganych cięć i programów oszczędnościowych była zbyt duża, by w sposób płynny wyprowadzić strefę euro z recesji." To nie wyklucza jednak pozytywnego scenariusza, że w drugiej połowie roku gospodarki państw eurolandu odbiją się od dna. Choć analitycy twierdzą, że wyraźnej poprawy koniunktury należy spodziewać się raczej w 2014 roku.
Czytaj także
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-06: Coraz więcej Polaków deklaruje, że nie marnuje żywności. Wciąż jednak do kosza trafia 5 mln t jedzenia rocznie
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.