Mówi: | Tomasz Tomczykiewicz |
Funkcja: | Wiceminister Gospodarki |
Giełdowe debiuty spółek węglowych lekarstwem na kryzys w branży
Węglokoks – jeszcze w tym roku, Kompania Węglowa – w 2014 roku. To spółki węglowe, które w pierwszej kolejności zadebiutują na GPW. W kolejce czekają już następne. – To najlepszy sposób, żeby uzdrowić sytuację w polskim górnictwie – twierdzi Tomasz Tomczykiewicz, wiceminister gospodarki. – Presja inwestorów wymusi restrukturyzację w spółkach.
– Mamy znakomite przykłady Bogdanki i Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która od roku jest na giełdzie. Myślę, że tą drogą pójdą następne spółki tak, aby przejrzystość związana z funkcjonowaniem na GPW oraz presja inwestorów była na tyle duża, by wymuszała działania restrukturyzacyjne i przyśpieszała je – uważa Tomasz Tomczykiewicz.
Zarówno w resorcie gospodarki, jak i w spółkach węglowych trwają przygotowania do kolejnych debiutów. W pierwszej kolejności zadebiutuje Węglokoks, który jesienią ma być gotowy do wejścia na główny parkiet warszawskiej giełdy. Debiut planowany jest na koniec tego roku lub początek przyszłego.
– Planujemy również, aby Kompania Węglowa na wiosnę 2014 roku była gotowa do wejścia na giełdę. Oczywiście to, kiedy spółki znajdą się na GPW, będzie zależało też od koniunktury na rynkach. Chcemy, aby Skarb Państwa uzyskał należytą zapłatę za akcje – deklaruje wiceminister gospodarki. – Potem oczywiście Katowicki Holding Węglowy, ale on jest w najtrudniejszej sytuacji.
Jak podkreśla wiceminister, nadzieję na wyjście KHW z kryzysu, dają osiągnięte w ostatnim czasie porozumienie władz spółki ze związkami zawodowymi kończące spór zbiorowy o podwyżki płac dla pracowników. A także – uzgodnienie z konsorcjum banków warunków emisji obligacji firmy.
– To pozwala sądzić, że prywatyzacja tej spółki szybko nastąpi poprzez giełdę. Jest to raczej perspektywa 2014-2015 roku, ale przyszły rok będzie dla niej kluczowym – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Tomasz Tomczykiewicz.
Wyzwaniem dla każdej ze spółek, oprócz przygotowań do procesów prywatyzacyjnych, będzie również poprawienie konkurencyjności wobec surowca ze Wschodu.
– Zarówno zarządy, rady nadzorcze, jak i właściciel, w tym wypadku Ministerstwo Gospodarki, widzą, że procesy restrukturyzacyjne są potrzebne. Tym bardziej, że czym innym jest pakiet klimatyczny, a czym innym konkurencyjność na rynku, zwłaszcza cenowa. Dzisiaj duży napływ węgla ze Wschodu, z Ukrainy i z Rosji wynika właśnie stąd, że jest tańszy. I to jest ogromne wyzwanie stojące przed zarządami spółek – wyjaśnia wiceminister.
O potrzebie restrukturyzacji branży węglowej mówi się w Polsce od dawna, zwłaszcza w kontekście polityki energetyczno–klimatycznej Unii Europejskiej, która wymusza na krajach członkowskich ograniczanie emisji dwutlenku węgla i co za tym idzie również odchodzenie od energetyki opartej na czarnym surowcu.
– Węgiel dzisiaj jest najtańszym źródłem energii i w związku z tym nie można go wykreślać, bo to spowoduje gwałtowny wzrost jej ceny. A tym samym niekonkurencyjność europejskich firm w świecie. Biorąc pod uwagę, że to jest nasze główne źródło energii, które daje nam niezależność energetyczną od innych źródeł, będziemy o nie walczyć w UE – zapewnia Tomasz Tomczykiewicz.
Mimo że polskie zasoby węgla kamiennego są największe w Europie i przez wiele lat byliśmy jednym z głównych jego eksporterów, od 4 lat więcej importujemy niż eksportujemy tego surowca. W ubiegłym roku z importu pochodziło blisko 15 mln ton węgla kamiennego, z czego większość z Rosji. W tym samym czasie wyeksportowaliśmy za granicę niecałe 6 mln ton.
Powodem jest przede wszystkim cena. Polskim firmom bardziej opłaca się sprowadzić tańszy surowiec ze Wschodu niż kupić go od krajowych spółek wydobywczych. Tym bardziej, że mają one coraz większy problem z zaspokojeniem popytu na węgiel w kraju.
Czytaj także
- 2024-06-28: Samorządy mogą liczyć na rekordowe finansowanie w tej perspektywie finansowej UE. Pierwsze środki już do nich trafiają
- 2024-06-17: Reforma finansowania samorządów ma im pomóc wyjść z dramatycznej sytuacji. Zmiany możliwe już od 2025 roku
- 2024-06-12: Przedsiębiorcy wypowiedzą się na temat dekarbonizacji. Nowy indeks pokaże ich nastroje względem zielonej transformacji
- 2024-06-19: Polska zwiększa inwestycje w technologie kosmiczne. To element budowania obronności kraju
- 2024-06-04: Inwestycje w innowacje będą decydować o tempie rozwoju polskiej gospodarki. Obecnie realizuje je 1/3 firm
- 2024-05-20: Przewodniczący KNF: Niepokoi nas ograniczone zainteresowanie przedsiębiorców inwestycjami. To wpływa na niski popyt na kredyty inwestycyjne
- 2024-05-16: Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach
- 2024-05-21: Jedynie 20 proc. zużywanych w kraju surowców mineralnych pochodzi z Polski. Rozwiązaniem może być recykling części metali
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym
O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.
Handel
Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem
Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.