Newsy

Co trzeci jacht na europejskich wodach został wyprodukowany w Polsce. Naszą specjalnością są luksusowe łodzie

2018-09-12  |  06:10
Mówi:Michał Bąk
Funkcja:sekretarz generalny
Firma:Polska Izba Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych - Polskie Jachty
  • MP4
  • Polski przemysł jachtowy rośnie w siłę. Rocznie produkujemy ok. 22 tys. jachtów, a naszą specjalnością są jachty motorowe o długości do 9 metrów. Wizytówką na świecie są też najbardziej luksusowe łodzie. Polskie stocznie należą do najnowocześniejszych w Europie, a dzięki inwestycjom znacząco zwiększyły moce produkcyjne. To sprawia, że po latach umacniania naszej pozycji w Europie polskie stocznie coraz częściej myślą o podbojach dalekich rynków – zapowiada Michał Bąk, sekretarz generalny Polskiej Izby Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych – Polskie Jachty.

    Potencjał polskiej branży jachtowej szacowany jest na ponad 20 tys. jednostek produkowanych rocznie. Taki wynik rzeczywiście został osiągnięty w 2008 roku, później przyszła recesja, która spowodowała, że było mniej zamówień zagranicznych, w związku z czym produkcja polska też trochę zmalała. Od 2009 roku rok do roku mamy wzrosty produkcji na poziomie 10–15 proc. Szacując 2017 rok, jesteśmy bardzo blisko powtórzenia liczby 22 tys. jachtów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Bąk, sekretarz generalny Polskiej Izby Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych – Polskie Jachty.

    Najliczniejszą grupą jachtów produkowanych w Polsce są małe motorówki – do 9 metrów, z silnikiem zaburtowym, których rocznie powstaje ok. 17 tys. Pod tym względem jesteśmy liderem w Europie. W tym najpopularniejszym segmencie ponad połowa jednostek pochodzi właśnie z Polski. Szacuje się, że ogólnie nawet co trzeci jacht na wodach europejskich został wyprodukowany w Polsce.

    – Zajmujemy drugie miejsce na świecie, zaraz po USA. Oprócz tego najbardziej popularnego segmentu łodzi motorowych do 9 metrów, polską specjalnością są jachty luksusowe. Duże jachty motorowe marki Galeon czy personalizowane katamarany firmy Sunreef to są najbardziej cenione polskie brandy za granicą i to jest nasza wizytówka na świecie – podkreśla Michał Bąk.

    Obecnie w Polsce działa ok. 160 stoczni, z czego kilka największych, które zatrudniają do 1,5 tys. osób. Wartość sprzedaży polskich stoczni Polboat szacuje na 1,2–1,3 mld zł.

    Liderem wśród odbiorców polskich jachtów i łodzi są Norwegowie, którzy tylko w 2016 roku na zakup polskiego sprzętu wydali 70 mln euro. Dużo eksportujemy także do Francji i Niemiec (ok. 45 mln euro), coraz więcej także do USA (28 mln euro).

     Polskie stocznie w tej chwili należą do najbardziej nowoczesnych, najbardziej dynamicznie rozwijających się w Europie. W ostatnich latach wiele z nich przeprowadziło bardzo spektakularne inwestycje, dzięki czemu rozbudowały znacznie swoją zdolność produkcyjną. Liczymy na to, że w następnych latach uda nam się znacznie powiększyć również wolumen produkcji polskiego przemysłu jachtowego – mówi Michał Bąk. – Po latach umacniania naszej pozycji w Europie polskie stocznie coraz częściej w tej chwili myślą o podbojach dalekich rynków, jak USA, Rosja, Japonia, Australia czy ZEA.

    Jak dodaje sekretarz generalny Polskich Jachtów, szybki rozwój przemysłu jachtowego oznacza też wzrost w przemyśle okołojachtowym. Obecnie w tym segmencie działa niemal tysiąc firm, które zatrudniają ponad 40 tys. osób.

    – To szereg firm, które dostarczają stoczniom materiały do budowy jachtów. Mówimy tu o masztach, żaglach, metalowych okuciach. To również wszystkie firmy, które są dystrybutorami zagranicznych marek, jeżeli chodzi o elektronikę czy inne komponenty, z których składa się jacht. Bardzo duża branża, około tysiąca firm, cały czas prężnie się rozwija. Rzesza dostawców współpracuje nie tylko z polskimi stoczniami, lecz także z najlepszymi firmami z branży na całym świecie – podkreśla Michał Bąk.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Transport

    Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie

    – Będę proponować, żeby w marcu na sesji plenarnej w Strasburgu odbyła się debata i żebyśmy przyjęli rezolucję w sprawie rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku – zapowiedział europoseł PO Dariusz Joński. Jego zdaniem to zbyt ambitny i nierealny do zrealizowania plan, który może doprowadzić do upadku sektora motoryzacyjnego, dziś wciąż poważnej siły napędowej europejskiej gospodarki. Przemysł w UE od lat traci na konkurencyjności, przede wszystkim na rzecz Chin i USA, dlatego zdaniem europarlamentarzysty propozycja rewizji może zyskać szerokie poparcie w PE.

    Handel

    Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci

    Eksperci apelują o intensyfikację wysiłków na rzecz ochrony klimatu. Tym bardziej że teraz są ku temu sprzyjające warunki: finansowanie, wola polityczna i zaawansowane technologie. Coraz częściej idzie za tym także gotowość społeczeństwa do zmian. Choć w kontekście zielonej rewolucji mówi się przede wszystkim o transformacji energetycznej i ograniczaniu emisji CO2, dbanie o zmiany zaczyna się również na poziomie decyzji konsumenckich. Polacy mają tego świadomość i wdrażają proekologiczne nawyki w codzienną rutynę i zakupy.

    Transport

    Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt

    Mamy zbudowany portfel lokalizacji pod budowę na następne dwa–trzy lata – zapowiada Paweł Grzywaczewski z Anwim, właściciela sieci stacji paliw MOYA. Ta polska, niezależna sieć w ciągu 15 lat funkcjonowania na krajowym rynku rozbudowała się do 500 punktów, co oznacza kilkadziesiąt nowych otwarć rocznie. Kolejne inwestycje będą realizowane w lokalizacjach, które będą uzupełnieniem białych plam na paliwowej mapie Polski. Spółka zapowiada też nowe inwestycje w obszarze elektromobilności.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.