Mówi: | Grzegorz Błachnio |
Funkcja: | Analityk |
Firma: | Euler Hermes |
Euler Hermes: polskie firmy płacą faktury z coraz większym opóźnieniem
Spowolnienie gospodarcze, spadek konsumpcji i co za tym idzie również zahamowanie produkcji, przekłada się na kondycję polskich firm. Liczba bankructw rośnie z kwartału na kwartał, a przedsiębiorcy mają coraz większe problemy z terminowym regulowaniem swoich płatności. Teraz trwa to średnio tydzień dłużej niż jeszcze przed kilkoma miesiącami.
Z danych Euler Hermes wynika, że w I półroczu tego roku liczba bankructw wśród polskich firm wzrosła o 20 proc. – w tym najwięcej w budownictwie (wzrost o 45 proc.; głównie w woj. mazowieckim). Prognozy dotyczące II połowy roku nie napawają optymizmem. Polska gospodarka wchodzi w etap stagnacji, co w ocenie analityków, może oznaczać kłopoty dla kolejnych firm.
– Żeby przełamać trend słabnącej kondycji niektórych sektorów przedsiębiorstw, gospodarka powinna notować przynajmniej 5-6 proc. wzrost PKB w skali roku. Wtedy liczba upadłości spada, co jest pochodną kondycji gospodarki. Gdy rozwija się w tempie około 3 proc., cała gospodarka ma się jeszcze w miarę nieźle, natomiast są już te sygnały alarmowe z niektórych branż, w których przepływy pieniężne są zbyt niskie – ocenia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria analityk Euler Hermes Grzegorz Błachnio.
Niepokojące dane dobiegają również z takich gałęzi gospodarki jak produkcja czy handel. Wiele firm odnotowuje spadki popytu. A to przekłada się na spłatę zaciągniętych zobowiązań pod inwestycje. Zdaniem analityków niebezpiecznie wydłuża się okres spłaty zobowiązań.
– Polska wypada lepiej pod kątem płatności między przedsiębiorstwami niż kraje Europy Zachodniej. Ale lepiej było trzy lata temu. Teraz termin płatności wydłużył się o tydzień, czyli jednak widać, że dopływ gotówki na rynek jest mniejszy. Instytucje finansujące są bardziej restrykcyjne, a firmy świadomie mniej inwestują – twierdzi Błachnio.
Prognozy dotyczące 2013 roku również nie dają wielkich nadziei na poprawę sytuacji. Zdaniem analityków globalna gospodarka będzie w stanie stagnacji, a w niektórych krajach należy spodziewać się recesji. Eksperci Euler Hermes twierdzą, że w Polsce problemy budownictwa przełożą się na całą gospodarkę i termin płatności firm może wydłużyć się o kolejnych kilka dni.
– O tym nie decyduje tylko budownictwo, ale także pewne zmiany, np. większa koncentracja w dystrybucji artykułów konsumpcyjnych, czyli żywności czy chemikaliów, a w związku z tym wypadanie z rynku niezależnych hurtowni i sklepów. To w pewnym stopniu wpłynie na powstające zaległości płatnicze tych firm, które upadły i może nałożyć się na to jeszcze minimalne wydłużenie terminu płatności – prognozuje analityk Euler Hermes.
Dłuższe terminy płatności niż polskie firmy mają przedsiębiorcy np. z Francji i Beneluksu. Jak wyjaśnia Grzegorz Błachnio, wiąże się to z modelem funkcjonowania naszych przedsiębiorstw. Wiele polskich firm opiera działalność i rozwój o środki własne, a to właśnie ogromne kredyty są dziś balastem ciągnącym firmy na dno.
Problemy na rynkach zachodnioeuropejskich mogą odbić się również na kondycji polskich firm. Główny wpływ dotyczy spadku eksportu. A to w połączeniu ze słabnącym popytem wewnętrznym – bo konsumenci w obawie przed trudnymi czasami liczą każdy grosz – i spadającą produkcją może zahamować wzrost PKB w najbliższych kwartałach.
Czytaj także
- 2024-06-17: Reforma finansowania samorządów ma im pomóc wyjść z dramatycznej sytuacji. Zmiany możliwe już od 2025 roku
- 2024-06-10: W Polsce rusza pilotaż płacenia za zakupy za pomocą spojrzenia. To kolejny etap ewolucji w płatnościach
- 2024-07-02: Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
- 2024-06-20: Zbliża się koniec ery tradycyjnych biletów komunikacji miejskiej. Pasażerowie wolą rozwiązania mobilne
- 2024-06-04: Inwestycje w innowacje będą decydować o tempie rozwoju polskiej gospodarki. Obecnie realizuje je 1/3 firm
- 2024-05-15: Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe
- 2024-06-18: Reforma UE ma wzmocnić europejskie bezpieczeństwo lekowe. Konieczne będą też inwestycje w produkcję leków
- 2024-06-06: Samorządy liczą na rządowe zmiany w systemie finansowania. Ministerialne rozwiązania potrzebne także w zakresie oświaty i służby zdrowia
- 2024-05-07: Mazowieckie lotniska będą mogły wkrótce obsłużyć 40 mln pasażerów rocznie. Trwają przygotowania do modernizacji na Okęciu i w Modlinie
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne
W Polsce 66 proc. organizacji ma trudności w obsadzaniu wakatów nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach. Największe problemy z rekrutacją ma branża finansów i nieruchomości (74 proc.) – wynika z raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”. Wśród najbardziej pożądanych umiejętności są te, które wiążą się z rozwojem technologii. Z jednej strony potrzebna jest chęć pracowników do samorozwoju, by nadążać za trendami, z drugiej – sami pracodawcy muszą ich do tego zachęcać i motywować. To jedno z wielu wyzwań stojących przed firmami.
Ochrona środowiska
Regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju będą dużym wyzwaniem dla biznesu. Firmy potrzebują dużego wsparcia od państwa
W związku z koniecznością wdrażania ESG firmy potrzebują dużego wsparcia zarówno edukacyjnego, merytorycznego, jak i finansowego. Dostosowanie się do wymogów prawnych w tym obszarze jest bowiem dla biznesu, szczególnie małego i średniego, dużym wyzwaniem. Warto jednak wykorzystać ten czas na niezbędne przygotowania i zyskanie przewag konkurencyjnych. Może temu służyć ścisła współpraca z dużymi kontrahentami, którzy są bardziej zaawansowani we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. – Pomoc jest zdecydowanie potrzebna ze strony państwa – ocenia Marta Wrembel, wiceprezeska ESG Impact Network.
Transport
Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd
Zamiast żółtego lub pomarańczowego światła z sodowych latarni w stolicy coraz częściej spotykamy jasne oświetlenie LED. Do tej pory udało się wymienić ponad 60 tys. opraw, a cały proces ma się zakończyć na przełomie tego i przyszłego roku. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie przekonuje, że inwestycja w wymianę opraw świetlnych pozwala ograniczyć zużycie prądu nawet o dwie trzecie w porównaniu do starych lamp. Oszczędności, jakie wygenerował ratusz, już sięgają wielu milionów złotych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.