Mówi: | Henryka Bochniarz |
Funkcja: | Prezydent |
Firma: | PKPP Lewiatan |
H. Bochniarz: Celem powinny być Stany Zjednoczone Europy
Kryzys w strefie euro można wykorzystać do zrobienia porządku w gospodarkach państw unijnych – postulują przedstawiciele europejskiego biznesu. Zdaniem Henryki Bochniarz, prezydent PKPP Lewiatan, politycy unijni dopiero teraz pochylają się nad pomysłami, o których przedsiębiorcy mówią już od dawna. – Chodzi o większą integrację i zbudowanie silnego wspólnego bloku: ekonomicznego i politycznego – podkreśla Bochniarz.
Zdaniem prezydent Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, ustalenia ostatniego, czerwcowego szczytu UE są spójne z tym, co proponują środowiska biznesowe.
– Też mamy różnice zdań na różne tematy, bo przecież nasze gospodarki się różnią, ale wydaje się, że co do wspólnego celu, jakim powinny być Stany Zjednoczone Europy, myślę, że tutaj nie ma różnic między poszczególnymi organizacjami biznesowymi – dodaje Bochniarz.
Jak podkreśla, biznes od dawna konsekwentnie przygotowywał propozycje, które mają Europie pomóc w walce z kryzysem.
– One dopiero w tej chwili spotykają się z tym, o czym politycy mówią. A to my jako pierwsi widzimy, jakie skutki kryzys przynosi i jakie kłopoty oznaczają one dla przedsiębiorców – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Henryka Bochniarz.
Propozycje, nad którymi pracuje organizacja Businesseurope, ogólnoeuropejskie stowarzyszenie przedsiębiorców i pracodawców, do którego należy PKPP Lewiatan, Henryka Bochniarz nazywa ucieczką do przodu.
– Ucieczka do przodu poprzez wykorzystanie kryzysu do tego, żeby zaproponować, przygotować i wdrożyć zmiany, których prawdopodobnie bez tego kryzysu nie udałoby się w UE przeprowadzić – wyjaśnia prezydent PKPP Lewiatan. – To jest pomysł na większą integrację, większą współpracę i zbudowanie bardzo silnego bloku, nie tylko ekonomicznego, ale również politycznego.
Szefowa PKPP Lewiatan, pozytywnie ocenia efekty Szczytu Europejskiego, który odbył się pod koniec czerwca. Jak przyznaje, po raz pierwszy, podczas poprzedzającego szczyt spotkania przedstawicieli biznesu i unijnych liderów, widać było w politykach prawdziwą determinację i zrozumienie, co do proponowanych przez przedsiębiorców reform.
– Mieliśmy spotkanie przed Radą, zarówno z przewodniczącym Van Rompuyem, Barroso i komisarzem Rehnem. Okazało się, że propozycje, które złożył van Rompuy były bardzo konkretne. Było w nim przekonanie, że nie ma innego wyjścia. I to jest to dokładnie, co myślą środowiska gospodarcze. Nie ma wyjścia, trzeba po prostu wykorzystać ten kryzys i zrobić żabi krok do przodu – stwierdza Bochniarz.
Z deklaracji polityków wynika, że jeszcze w tym roku należy się podziewać konkretnych propozycji. Dotyczy to zarówno unii bankowej, jak i zacieśniania polityki fiskalnej oraz wspólnoty politycznej. Prace nad szczegółami mają być połączone negocjacjami nowego budżetu na lata 2014–2020.
– To by spowodowało, że nowa perspektywa finansowa byłaby też nową perspektywą polityczną – mówi szefowa Lewiatana. – Może uda się wykorzystać ten kryzys do tego, żeby UE w końcu zrozumiała, że nie ma innego wyjścia, tylko trzeba iść razem, nawet za cenę rezygnacji z suwerenności w drobnych sprawach. To byłoby z korzyścią dla wszystkich.
Businesseurope przedstawiła szefom państw i rządów przed szczytem Rady Europejskiej pięciopunktowy plan ratunkowy. Najważniejszy punkt tego planu to ratowanie strefy euro. Przedsiębiorcy postulują również konsolidację finansów publicznych i reformy strukturalne. Lekarstwem na kryzys mają być też m.in. wsparcie prywatnych inwestycji, uwolnienie rynku zamówień publicznych, rynku cyfrowego i energetycznego oraz wspieranie handlu z krajami trzecimi.
Czytaj także
- 2025-05-08: Budownictwo modułowe coraz popularniejsze w samorządach. Teraz rozwój sektora jest napędzany przez KPO
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-05-29: Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-03-20: KE przedstawia białą księgę obronności europejskiej. Nowa strategia UE zakłada zmianę podejścia do zdolności obrony i inwestycji w ten obszar
- 2025-03-17: UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania
- 2025-03-11: Ponad 1,2 tys. projektów związanych z zieloną transformacją miast. BGK podpisał już umowy na 6,4 mld zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.