Mówi: | Leszek Wieciech |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego |
Koniec spowolnienia w gospodarce może przełożyć się na wyższe ceny paliw
Wahania złotego i drożejąca ropa nie sprzyjają cenom na stacjach benzynowych. Dodatkową presję na wzrost cen paliw mogą wywołać sygnały płynące z największych gospodarek o tym, że recesja zbliża się do końca. Mimo to prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego uważa, że w najbliższych miesiącach można się spodziewać stabilizacji na rynku paliw.
– Trudno prognozować ceny paliw w dłuższej perspektywie, bo zależy to od wielu czynników – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Leszek Wieciech prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. – W ostatnich siedmiu miesiącach mieliśmy tendencję spadkową. Ceny paliw w Polsce, zarówno benzyny, jak i oleju napędowego, są o 4 proc. niższe niż były w roku 2012. Cena benzyny spadła o 22 grosze, cena oleju napędowego – o 20 groszy.
Z danych BM Refllex z 1 sierpnia wynika, że średnio w kraju litr benzyny bezołowiowej 95 kosztuje około 5,61 zł, benzyny ołowiowej 98 – 5,82 zł, oleju napędowego – 5,58 zł, a autogazu – 2,29 zł.
– Ceny w ostatnich miesiącach spadały mimo tego, że złoty zachowuje się dość niestabilnie. A kurs złotego wobec dolara wpływa na ceny w Polsce, podobnie jak notowania ropy naftowej na giełdach światowych – mówi Leszek Wieciech. – Tak jak niestabilnie zachowuje się złoty, tak samo sprzedawcy paliw mieli do czynienia z dużymi wahaniami marży. Podobnie jak dwa lata temu marże były naprawdę bardzo niskie i postawiły wielu sprzedawców pod ścianą.
Od połowy kwietnia cena ropy brent wzrosła o blisko 9 proc. W poniedziałek na giełdzie za baryłkę płacono ponad 108 dolarów.
– Czas pokaże, bo będzie dalej z cenami ropy. Po okresie, kiedy cena ropy była na stosunkowo niskim poziomie, poniżej 100 dolarów, mamy znowu odbicie. Informacje ze Stanów Zjednoczonych, z Chin czy z niektórych państw UE o tym, że recesja zbliża się do końca, mogą sprawić, że ceny paliw znowu wzrosną – podkreśla Leszek Wieciech.
Czytaj także
- 2024-10-14: UE i USA dążą do zażegnania konfliktu między Izraelem a Iranem. Próby te na razie nie przynoszą efektu
- 2024-10-21: Przyszłość motoryzacji to niekoniecznie auta bateryjne. Zainteresowanie kierowców mniejsze niż oczekiwane
- 2024-10-08: Do 2050 roku transport morski ma być zeroemisyjny. W dekarbonizacji pomagają nowe technologie, ale przyszłością są zielone paliwa
- 2024-07-30: Trzynaście państw UE wytwarza już więcej energii z OZE niż z paliw kopalnych. Polska jeszcze nie, ale też bije rekordy w zielonej energii
- 2024-05-13: Po majówkowych promocjach ceny paliw na stacjach nie rosną drastycznie. Cenniki hurtowe idą w dół
- 2024-05-21: Jedynie 20 proc. zużywanych w kraju surowców mineralnych pochodzi z Polski. Rozwiązaniem może być recykling części metali
- 2024-04-29: Trwają prace nad kolejnym pakietem sankcji UE wobec Rosji. Od determinacji Zachodu zależy uszczelnienie dotychczasowych restrykcji
- 2024-04-22: Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-02: Wiedza Polaków o wodorze zatrzymała się na etapie podstawówki. Większość nie zna zastosowań tego pierwiastka w energetyce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.