Mówi: | Andrew Wrobel |
Funkcja: | founding partner and leader |
Firma: | Emerging Europe |
Konkurencyjność polskiego sektora IT powoli spada. W tym roku palmę pierwszeństwa w regionie przejęła Estonia
– Polska jest największą gospodarką w Europie Środkowo-Wschodniej, więc tutejszy sektor IT wielkościowo jest też największym w regionie. Niestety konkurencyjność tego sektora zaczyna powoli spadać – mówi Andrew Wrobel, założyciel i partner think-tanku Emerging Europe. W jego tegorocznym rankingu „Future of IT 2022” Polska spadła z pozycji lidera na drugie miejsce, ustępując Estonii. Coraz większymi konkurentami dla tutejszego rynku IT są też Rumunia i Bułgaria, które dysponują dużym zasobem talentów. Polska wciąż ma jednak szansę pozostać liderem, o ile otworzy się na kadry spoza regionu CEE.
– Sektor IT w regionie Europy Środkowo-Wschodniej cały czas się wzmacnia. Przewidujemy, że już w tym roku będziemy mieć w tej branży 2,3 mln specjalistów. To jest ogromna rzesza i mało który region może z nami pod tym względem konkurować. Natomiast wzrastają również koszty, bo przeciętne wynagrodzenie w sektorze IT w Europie Środkowo-Wschodniej to jest już 200 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. W porównaniu do krajów zachodnich wcale nie jest on dużo tańszy. Natomiast nasz region zdecydowanie wygrywa jakością przy tej cenie, którą oferuje – mówi agencji Newseria Biznes Andrew Wrobel.
Polska jest jednym z liderów na rynku IT w Europie Środkowo-Wschodniej. Jak wynika z raportu opublikowanego przez Emerging Europe („Future of IT 2022”), w całym sektorze teleinformatycznym jest zatrudnionych blisko 445,8 tys. pracowników, co stanowi 2,7 proc. ogólnej puli zatrudnienia. W latach 2016–2022 wynagrodzenia w tym sektorze wzrosły z nieco ponad 1,6 tys. do 2,25 tys. euro obecnie. Z kolei polski eksport ICT wzrósł w tym czasie z 4,8 mld do 8,2 mld euro. Jednym z najmocniejszych segmentów tej branży są gry. Firmy takie jak CD Projekt czy 11 bit studios ostatnimi laty z powodzeniem wypromowały polską markę na rynkach zagranicznych.
– Polska jest największą gospodarką w Europie Środkowo-Wschodniej, w związku z czym tutejszy sektor IT wielkościowo jest też największy w regionie. Nawet Ukraina ze swoim ogromnym sektorem IT – tu mówimy o danych sprzed wojny – nie jest aż tak duża jak Polska, gdzie pracuje prawie pół miliona specjalistów – mówi założyciel i partner Emerging Europe.
Raport Emerging Europe pokazuje, że Polska dzięki członkostwu w UE awansowała ostatnimi laty z pozycji jednego z najbiedniejszych krajów Europy do miana jednego z najszybciej rozwijających się (w latach 2000–2022 wzrost polskiego PKB wyniósł 220 proc.). Jej mocną stroną jest też rozwinięty ekosystem start-upowy i rosnąca liczba inwestycji venture capital. Przykładowo według danych PFR Ventures w 2020 roku Polska odnotowała 70-proc. wzrost tego typu finansowania przedsięwzięć start-upowych (do 477 mln euro) i obok Estonii jest w tej chwili jedną z największych „wylęgarni” młodych, innowacyjnych spółek. Z kolei pod względem liczby studentów na kierunkach ICT w 2020 roku ustępowała tylko Ukrainie.
Ta duża pula dostępnych talentów i silna gospodarka niwelują nawet negatywy, takie jak stosunkowo wysokie podatki i złożoność otoczenia dla biznesu, w którym często prawo zmienia się tak szybko, że firmy nie mają czasu na przystosowanie.
– Niestety konkurencyjność tego sektora zaczyna powoli spadać. W ubiegłym roku w raporcie „Future of IT” przygotowywanym przez Emerging Europe Polska zajęła pierwsze miejsce w regionie. W tegorocznej edycji była już na drugiej pozycji. I co prawda jej punktacja spadła tylko o 0,3 punktu procentowego, ale w tym samym czasie Estonia zwiększyła swoją konkurencyjność o 6 punktów – mówi współautor raportu. – Liczba specjalistów, sięgająca pół miliona, pomaga Polsce plasować się w czołówce. Natomiast w kwestiach takich jak prowadzenie biznesu czy infrastruktura Estonia wypada lepiej. Tamtejsze środowisko biznesowe jest zdecydowanie lepsze niż w Polsce. W Estonii jest też największy udział pracowników sektora IT na każde 100 tys. mieszkańców.
Jak wskazuje, Estonia czy Ukraina z dużym zasobem talentów i prężnie rozwijającym się sektorem IT, który kontynuuje działalność pomimo wojny, nie są jednak jedynymi konkurentami dla Polski.
– W państwach takich jak Rumunia czy Bułgaria zasób talentów jest większy niż w pozostałych mikrokrajach naszego regionu, więc one z pewnością będą coraz bardziej konkurować z Polską – prognozuje Andrew Wrobel. – Polska wciąż ma jednak szansę stać się bardziej konkurencyjna, np. otwierając się na talenty spoza regionu. Mam tu na myśli m.in. Indie czy kraje afrykańskie, które w tej chwili – choć nie wszyscy o tym wiedzą – bardzo szybko rozwijają się w sektorze IT i próbują sprzedawać swoje usługi do krajów zachodnich. Polska może pomagać tym regionom, a przy okazji, ze względu na wyższą konkurencyjność płacową – bo wynagrodzenia w tamtych krajach są znacznie niższe – może wzmocnić swoją konkurencyjność.
Czytaj także
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-11: Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-11: Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
- 2025-03-24: Europa mierzy się z niedoborem kadr. Konieczne inwestycje w edukację i ograniczenie obciążeń dla firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
– Polska prezydencja skierowała oczy Europy na obronność – przekonuje Magdalena Sobkowiak-Czarnecka z KPRM. Większość europejskich państw jest zgodna, że najważniejszą kwestią jest obecnie finansowanie bezpieczeństwa i obronności. Jednym z priorytetów białej księgi w sprawie obronności europejskiej będzie Tarcza Wschód, która obejmuje umocnienia wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.