Newsy

Kryzys skłania firmy do inwestowania w OZE i inteligentne systemy energetyczne. Dla 80 proc. z nich to nieuchronny kierunek zmian

2022-12-20  |  06:30
Mówi:Jacek Łukaszewski, prezes Schneider Electric na klaster Europy Środkowo-Wschodniej
Wojciech Świątek, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju Schneider Electric
  • MP4
  • Niemal połowa małych i średnich przedsiębiorców uważa, że ostatnie podwyżki cen energii były dla nich dotkliwe. Niemal tyle samo planuje u siebie wdrożenie rozwiązań z zakresu inteligentnej transformacji energetycznej, licząc, że pomogą im one obniżyć koszty energii – wynika z badań przeprowadzonych przez Fundację Digital Poland i Schneider Electric. Tym, co przedsiębiorców powstrzymuje przed inwestycjami w tzw. Elektryczność 4.0, są koszty początkowe oraz pozorny brak wsparcia ze strony państwa. Eksperci radzą, by finansowania szukać w programach unijnych. Na początku przyszłego roku prawdopodobnie rozpocznie się nabór wniosków w dwóch takich programach. 

     Przedsiębiorców zarówno w Polsce, Europie, jak i na całym świecie przede wszystkim dotyka koszt energii oraz jej dostępność. Co więcej, wszyscy ci, którzy korzystają z energii tradycyjnej, kopalnych źródeł energii, mają również problem w zakresie tzw. niezależności energetycznej albo dostępności źródeł. Na to nakłada się wszystko to, co jest związane ze zmianami klimatu i wymaganiami zrównoważonego rozwoju – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Jacek Łukaszewski, prezes Schneider Electric na klaster Europy Środkowo-Wschodniej.

    Z raportu Fundacji Digital Poland i Schneider Electric „Elektryczność 4.0. Tańsza, czystsza i stabilniejsza energia dla polskich przedsiębiorstw” wynika, że 89 proc. MŚP określa podwyżki cen energii jako co najmniej dotkliwe, a 49 proc. – jako dotkliwe lub bardzo dotkliwe. Najbardziej odczuwa je sektor produkcyjny (58 proc.). Co więcej, tylko jedna trzecia badanych firm przyznała, że w ciągu ostatniego roku nie zmagała się z przerwą w dostawach prądu.

     Wszyscy ci, którzy korzystają z energii tradycyjnej, z kopalnych źródeł energii, mają również problem w zakresie tzw. niezależności energetycznej albo dostępności źródeł. Ponad 70 proc. badanych przedsiębiorców doświadczyło przerw w dostawie energii, a prawie 40 proc. uważa, że te przerwy zdarzały się wielokrotnie – mówi Jacek Łukaszewski.

    Zdaniem ekspertów te bolączki firm przyspieszą wdrażanie przez nie inteligentnej elektryfikacji opartej na odnawialnych źródłach oraz systemach monitorowania i optymalizacji zużycia energii. Bez tzw. Elektryczności 4.0 trudno będzie przedsiębiorcom zapewnić tanią i pewną energię, a to może bardziej niż kiedykolwiek wcześniej decydować o konkurencyjności na rynku.

    – Elektryczność 4.0 jest odpowiedzią na trend dotyczący zrównoważonego rozwoju: odchodzenia od tradycyjnych źródeł energii i przechodzenia na tzw. odnawialne źródła energii poprzez elektryfikację całych sektorów gospodarki, takich jak transport – tutaj mamy samochody elektryczne – czy ogrzewnictwo, gdzie widzimy pompy ciepła – wyjaśnia prezes Schneider Electric na klaster Europy Środkowo-Wschodniej. – Piękno wdrażania Elektryczności 4.0 jest takie, że te wszystkie korzyści przychodzą w pakiecie. Nieważne, czy ktoś realizuje inwestycje, kierując się chęcią obniżenia kosztu, czy ktoś wdraża inwestycje, chcąc wypełnić zobowiązania węglowe, prawie zawsze w pakiecie dostaje zarówno obniżenie śladu węglowego, obniżkę kosztów, jak i podniesienie niezawodności, niezależności i elastyczności własnej sieci energetycznej.

    Firmy zdają sobie sprawę z tych korzyści – prawie połowa wskazuje, że Elektryczność 4.0 wpływa na obniżenie kosztów energii elektrycznej, a 42 proc. utożsamia ją z pozytywnym wpływem na środowisko i ochroną klimatu. Mimo tego wciąż niewiele przedsiębiorstw decyduje się na takie inwestycje. 37 proc. uczestników badania zadeklarowało, że korzysta z OZE, ale jednocześnie tylko 18 proc. ma takie instalacje w swoich firmach. Z cyfrowego, inteligentnego monitoringu parametrów korzysta zaledwie 12 proc. MŚP, ale blisko połowa chciałaby wdrożyć go u siebie.

    – Podczas badania firmy wskazały trzy główne bariery związane z wdrażaniem rozwiązań Elektryczności 4.0. Pierwsza, najważniejsza, to wysokie koszty – aż 47 proc. firm zwróciło na to uwagę. Kolejną barierą jest brak finansowania ze strony państwa – 34 proc. firm zwróciło na to uwagę. I ostatnią barierą są wysokie wymogi formalne, głównie dotkliwe dla firm z sektora produkcyjnego. Na to wskazało 29 proc. badanych firm – mówi Wojciech Świątek, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Schneider Electric Polska.

    Mimo barier aż 80 proc. przedsiębiorców uważa, że inteligentna transformacja energetyczna to nieuchronny kierunek zmian. Tego typu inwestycje mogą być wspierane przez dostępne instrumenty finansowania, których powinno przybywać.

    – Środki inwestycyjne są dostępne dla wszystkich rodzajów firm. Przede wszystkim są to środki z puli własnej, które firma może wykorzystać. Są to kredyty, pożyczki czy np. białe certyfikaty. W obecnym czasie szczególną uwagę chciałbym zwrócić na dostępność programów z Funduszy Europejskich, przygotowanych przez rząd. Niektóre są już dostępne, niektóre są przygotowywane i będą dostępne na początku przyszłego roku – zapowiada Wojciech Świątek.

    W ramach Funduszu Europejskiego dla Nowoczesnej Gospodarki na wsparcie przedsiębiorstw ma być przeznaczone 7,9 mld euro, z czego dla małych i średnich przedsiębiorstw zabezpieczono 2,8 mld euro. Nabór wniosków będzie prowadzony w pierwszym kwartale przyszłego roku. Z kolei 24,2 mld euro zostanie przeznaczone na realizację programu Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko (FEnIKS). Program na początku października otrzymał decyzję wykonawczą Komisji Europejskiej. Prawdopodobnie w pierwszym półroczu przyszłego roku rozpocznie się nabór wniosków w tym programie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Samorządy mogą liczyć na rekordowe finansowanie w tej perspektywie finansowej UE. Pierwsze środki już do nich trafiają

    – Poza środkami własnymi samorządy mają dostęp do środków unijnych i do kredytów. To są trzy nogi, na których stoi finansowanie jednostek samorządu terytorialnego – podkreśla Mateusz Walewski, główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego. Bank w kwietniu br. uruchomił pierwszy instrument finansowany z KPO, czyli pożyczki wspierające zieloną transformację miast, z budżetem wynoszącym prawie 9 mld euro. Samorządy będą mogły sfinansować z tych środków inwestycje, które powodują, że miasto jest bardziej zielone, nowoczesne i przyjazne dla mieszkańców. Samorządy z niecierpliwością wyczekują również reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego, która ma ustabilizować ich sytuację po zmianach wprowadzonych w tzw. Polskim Ładzie.

    Regionalne –

    Przyspiesza dekarbonizacja ciepłownictwa. Elektrociepłownia w Bydgoszczy od przyszłego roku zrezygnuje z kolejnych kotłów węglowych

    Elektrociepłownia Bydgoszcz II, należąca do PGE Energia Ciepła, wchodzi w kluczowy etap inwestycji, która ma doprowadzić do wyłączenia dwóch z czterech kotłów węglowych i ograniczenia emisji dwutlenku węgla o 17 proc. To oznacza, że od II kwartału 2025 roku mieszkańcy Bydgoszczy będą korzystać z ciepła wytworzonego w nowych niskoemisyjnych źródłach. To jeden z kilku realizowanych projektów PGE Energia Ciepła, które zmierzają do dekarbonizacji w ciepłownictwie.

    Nauka

    Polski przemysł kosmiczny jest gotowy na zwiększanie udziału w programach Europejskiej Agencji Kosmicznej. Do tego będzie potrzebować coraz więcej wykwalifikowanych kadr

    Pierwsza grupa młodych inżynierów z Polski rozpoczęła dwuletni staż w ośrodkach Europejskiej Agencji Kosmicznej w Niderlandach, Hiszpanii, Francji i Niemczech. W sumie do 2025 roku na staże do ESA zostanie skierowanych 30 kandydatów z Polski, którzy wezmą udział w kluczowych przedsięwzięciach naukowych i technologicznych agencji. To tylko jedna z inicjatyw nakierowanych na kształcenie kadr do pracy w sektorze kosmicznym. Sytuacja w tym zakresie poprawiła się na przestrzeni ostatnich lat, jednak w związku z szybkim rozwojem branży w nadchodzących latach zapotrzebowanie na wykwalifikowanych ekspertów będzie rosło.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.