Newsy

M. Szczurek: po zdjęciu procedury nadmiernego deficytu nadal będziemy trzymać finanse publiczne w ryzach

2015-05-25  |  06:55

Zdjęcie z Polski procedury nadmiernego deficytu nie oznacza, że możliwe będzie znaczące zwiększanie wydatków czy cięcie podatków – przekonuje minister finansów Mateusz Szczurek i zapowiada, że działania resortu będą nakierowane na równoważenie budżetu. Przyznaje jednak, że tempo redukcji deficytu może teraz nieco wyhamować.

To nie jest tak, że będąc poza procedurą nadmiernego deficytu, możemy sobie pozwolić na dowolne wydatki czy dowolne cięcia podatków. Bardzo dobrze byłoby, gdyby było to możliwe, ale obowiązek pilnowania finansów publicznych i trzymania w ryzach deficytu cały czas na Polsce i zarządzających polską gospodarką ciąży – mówi agencji informacyjnej Newseria minister finansów Mateusz Szczurek.

Po rekomendacji Komisji Europejskiej dotyczącej zdjęcia z Polski procedury nadmiernego deficytu (musi ją jeszcze zatwierdzić w połowie czerwca Rada UE) pojawiła się możliwość rozluźnienia polityki budżetowej, która od 2009 r. musiała być nastawiona przede wszystkim na szybką redukcję długu.

Otwiera to drogę do obniżki podatku VAT, wzrostu kwoty wolnej od podatku czy podwyżek płac w budżetówce. Szczurek przestrzega jednak, by nie liczyć na szybkie zmiany i odwrót od polityki ograniczania zadłużania.

Tempo obniżania deficytu może być nieco mniejsze niż w przeszłości, ale cały czas każdy wydatek musi mieć swoje finansowanie po to, by nie zostawiać naszym dzieciom zbyt dużego zadłużenia – mówi Szczurek.

Procedura nadmiernego deficytu jest nakładana przez UE na kraje, których deficyt przekracza 3 proc. PKB. Na Polskę została nałożona w 2009 r., kiedy to deficyt sektora finansów publicznych wynosił 7,4 proc. PKB. Rok później sięgnął nawet 7,9 proc.

Szczurek podkreśla jednak, że w ciągu ostatnich lat polski rząd stopniowo redukował deficyt. W 2013 sprowadzono go do 4 proc. PKB, a w ubiegłym roku spadł do 3,2 proc. W tym ma być poniżej 3 proc. Właśnie ta konsekwentna polityka została doceniona przez Komisję Europejska. Jak ocenia minister finansów, taki sposób ograniczenia deficytu nie spowolnił gospodarki.

Z jednej strony, zawsze mieliśmy na względzie stabilność finansów publicznych, bo bez niej nie można mówić o jakimkolwiek rozwoju, finansowaniu działalności inwestycyjnej czy tanich kredytach. Z drugiej strony, proces obniżania deficytu był stopniowy, przyjazny dla wzrostu gospodarczego, czego dowodem są wyniki i wzrost PKB w ciągu ostatnich 8 lat 24-proc.wzrost – tłumaczy Szczurek.

Równocześnie z Polską Komisja Europejska zarekomendowała zdjęcie procedury z Malty. Cały czas objęte jest nią dziewięć krajów: Chorwacja, Cypr, Portugalia, Słowenia, Francja, Irlandia, Grecja, Hiszpania i Wielka Brytania.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów

W MSWiA trwają prace nad rozporządzeniem, które określi m.in., jakie warunki powinny spełniać miejsca schronienia, oraz wprowadzi spójne standardy dotyczące ich organizacji i wyposażenia. Ich opracowanie wymagane jest przez ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia br. Trwa także inwentaryzacja istniejących obiektów zbiorowej ochrony, w tym schronów. Jak podkreślają eksperci, mamy w tym obszarze wiele zaległości do nadrobienia. Problemem jest niedobór specjalistów od budowli schronowych, którzy mogliby ten proces wesprzeć i przyspieszyć.

Handel

Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii

19 maja odbędzie się w Londynie pierwszy od brexitu na tak wysokim szczeblu szczyt brytyjskich i unijnych przywódców. Zdaniem polskich europosłów obydwie strony dojrzały do ponownego zacieśnienia stosunków i są dla siebie kluczowymi partnerami. Rozmowy dotyczyć mają przede wszystkim zagadnień związanych z obronnością, ale także możliwości swobodnego przemieszczania się młodych ludzi. Wyzwaniem we wzajemnych relacjach wciąż są kwestie handlowe.

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.