Newsy

Po wygaśnięciu mechanizmów osłonowych ceny energii w Polsce mogą wrócić do najwyższych poziomów w UE. Konieczne jest przyspieszenie inwestycji

2022-01-10  |  06:20

Aktualizacja 17.01.2022, g. 14:18

– Długoterminowe rekomendacje dotyczące rynku energii elektrycznej w Polsce mogą być tylko jedne. Zakończmy ten karnawał konsumpcji i wejdźmy w inwestycje, przeprowadźmy transformację energetyczną, bo nic nas od niej nie ochroni – mówi Grzegorz Onichimowski, ekspert Instytutu Obywatelskiego. Jak ocenia, spośród wdrożonych przez rząd instrumentów, które mają ochronić odbiorców przed rosnącymi cenami energii i gazu, tylko część ma szansę się sprawdzić, reszta ma zaś charakter propagandowy. Kiedy natomiast instrumenty osłonowe przestaną obowiązywać i nastąpi powrót do bazowych stawek, Polska – która już wcześniej miała jedne z najwyższych cen hurtowych energii elektrycznej w całej UE – prawdopodobnie wróci na pozycję lidera pod tym względem. 

Rząd wprowadził szereg ulg, głównie podatkowych, żeby osłonić przed podwyżkami odbiorców gazu i energii. Część z nich z pewnością zadziała, przynajmniej w krótkim terminie. Co do pozostałych, jak np. ograniczenie akcyzy na energię elektryczną – która i tak była już bardzo niska i wynosiła 5 zł od megawatogodziny – jestem mocno sceptyczny. Moim zdaniem większe niż zyski wynikające z tej obniżki okażą się jednak koszty w firmach energetycznych, związane np. z przestawieniem systemów informatycznych, z koniecznymi korektami dotyczącymi rachunków. To wydaje się czysto propagandowe działanie – mówi agencji Newseria Biznes Grzegorz Onichimowski, ekspert Instytutu Obywatelskiego, były prezes Towarowej Giełdy Energii.

We wtorek, 4 stycznia weszła w życie ustawa o dodatku osłonowym, która ma wesprzeć część gospodarstw domowych w pokryciu rosnących kosztów energii i cen żywności. Będzie on przysługiwał tym, których przeciętne miesięczne dochody nie przekraczają 2,1 tys. zł w gospodarstwie jednoosobowym lub 1,5 tys. zł na osobę w gospodarstwach wieloosobowych. Będzie wypłacany dwa razy w roku. Wypłata pierwszej raty ma nastąpić do 31 marca, a drugiej – do 2 grudnia 2022 roku. Wnioski o dodatek osłonowy można natomiast składać do końca stycznia.

Dzień wcześniej rzecznik kancelarii premiera Piotr Müller poinformował, że rząd cały czas przygląda się sytuacji na rynku energii elektrycznej i gazu i pracuje nad kolejnymi rozwiązaniami, które zmniejszą bądź zrekompensują obciążenia finansowe wynikające z podwyżek. Przypomniał też o działaniach, które zostały wdrożone już wcześniej, czyli obniżce akcyzy oraz obniżce VAT na energię elektryczną, gaz i ciepło systemowe. Wszystko to wchodzi w skład tarczy antyinflacyjnej.

 Obniżka VAT jest interesująca, ale tylko z punktu widzenia odbiorców indywidualnych. Z punktu widzenia firm – tych, którzy nas zaopatrują w pieczywo czy szklarniowe owoce i warzywa – to nie ma to znaczenia. Oczywiście tego typu instrumenty są wykorzystywane nie tylko w Polsce, ale one są tylko czasowe, w tej chwili mówi się o kilku miesiącach. Poza tym szybko o nich zapomnimy – wskazuje Grzegorz Onichimowski.

Ministerstwo Finansów podaje, że obniżki stawek VAT na energię elektryczną, gaz i ciepło systemowe będą kosztować budżet państwa łącznie ok. 2,35 mld zł i skorzysta na nich w sumie 15,5 mln gospodarstw domowych. Obniżka VAT ma jednak obowiązywać tylko w okresie od stycznia do marca br. Obniżona akcyza ma obowiązywać do końca maja br.

Trudno powiedzieć, jak długo można utrzymywać takie instrumenty. Jeśli chodzi o opodatkowanie energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, tu w sumie nie ma żadnego ograniczenia. UE reguluje kwestie wysokości VAT-u na energię elektryczną. Dyrektywa mówi o tym, że energia powinna być obciążona bazową stawką VAT-u, czyli w Polsce 23 proc. Ale widać już, że po tym, co wydarzyło się chociażby na rynku gazu w 2021 roku, szereg krajów zastosował podobne instrumenty jak Polska. Teraz pytanie, jak długo będziemy się po cichu umawiać, że możemy te własne regulacje obchodzić albo bezpośrednio łamać. To jest czysto polityczna decyzja – podkreśla ekspert rynku energii. – Kiedy ceny gazu spadną i u tych największych producentów energii – jak Niemcy czy Francja – sytuacja się poprawi, wówczas nacisk na powrót do tego prawa europejskiego będzie coraz większy i prawdopodobnie trzeba będzie wrócić do bazowych stawek VAT-u.

Jak ocenia, kiedy instrumenty osłonowe wdrożone przez rząd przestaną obowiązywać, Polska, która już wcześniej miała jedne z najwyższych cen hurtowych energii elektrycznej w całej UE, prawdopodobnie wróci na pozycję lidera pod tym względem.

– Taka sytuacja w Polsce miała już miejsce w 2019 i 2020 roku, kiedy mieliśmy rekordowy import energii elektrycznej. Czyli nie importowaliśmy węgla, ale importowaliśmy bezpośrednio energię elektryczną. Myślę, że wrócimy do tej sytuacji stosunkowo niedługo – prognozuje Grzegorz Onichimowski. – To oczywiście wpłynie na obniżkę ceny w Polsce, ale przestaniemy być eksporterem, a zaczniemy być importerem. Jaki to będzie miało wpływ chociażby na kurs walutowy, to trudno przewidywać.

Ekspert Instytutu Obywatelskiego wskazuje też, że aby przeciąć spiralę rosnących cen, rząd powinien skupić na inwestycjach przyspieszeniu transformacji energetycznej.

Ok. 70 proc. polskiej energetyki to są bloki wybudowane jeszcze za czasów towarzysza Gierka, więc tę energetykę i tak trzeba wymienić – podkreśla Grzegorz Onichimowski. – Musimy wymienić gwałtownie starzejącą się flotę bloków energetycznych na nowoczesną energetykę opartą o źródła odnawialne. Tu kluczem są inwestycje w sieci, ponieważ nowa energetyka jest zupełnie inna od starej, ona jest rozproszona, opiera głównie o mniejszych inwestorów, również prosumentach, którzy inwestują w fotowoltaikę. Trzeba też szybko uchylić wszystkie przepisy, które krępują rozwój energetyki odnawialnej, jak chociażby słynna zasada 10H [regulująca odległości farm wiatrowych od zabudowań – red.], a po drugie – skierować strumień pieniędzy, które otrzymujemy ze sprzedaży uprawnień do emisji, a tylko w zeszłym roku było to 25 mld zł, na transformację energetyczną.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.

Donald Trump podniósł cła na produkty z Kanady, Meksyku, Chin, a także nałożył taryfy na import stali i aluminium od wszystkich partnerów handlowych USA, w tym Unii Europejskiej. KE odpowiedziała nałożeniem ceł na amerykańskie produkty o łącznej wartości 26 mld euro. Wiadomo, że USA odpowiedzą wprowadzeniem kolejnych taryf, co nakręci wojnę handlową. – Jeżeli się obkładamy cłami, to my stracimy i straci Ameryka, żadnego innego skutku wojen handlowych w historii nie było – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Konsument

Branżę tworzyw sztucznych czekają kosztowne zmiany. Firmy wdrożą innowacyjne technologie recyklingu

Polska branża tworzyw sztucznych stoi przed wyzwaniami, które wynikają z unijnych regulacji i rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego staje się koniecznością, a dla firm oznacza to koszty i inwestycje w nowe technologie. Z drugiej strony inwestycje w GOZ mogą przynieść firmom długofalowe korzyści zarówno w kontekście oszczędności surowców, jak i wzmocnienia pozycji na rynku. Kluczowy pozostaje jednak dostęp do finansowania i gotowość firm na wdrażanie zmian.

Finanse

UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi Białą Księgę w sprawie przyszłości europejskiej obronności. Znajdą się w niej wytyczne dotyczące zwiększenia produkcji i gotowości obronnej w obliczu możliwej agresji militarnej ze strony Rosji. Zgodnie z planem ReArm Europe na obronę w ciągu najbliższych czterech lat ma trafić 800 mld euro.  – Działania KE to ideologiczne zapowiedzi i teoretyczne obietnice. Unia Europejska znajduje się obecnie w ogromnym kryzysie finansowym i brakuje pieniędzy na obronność – ocenia europoseł Bogdan Rzońca.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.