Mówi: | Włodzimierz Cupryszak |
Funkcja: | ekspert ds. regulacji |
Firma: | Polski Komitet Energii Elektrycznej |
Polacy zabezpieczeni przed gwałtownymi zmianami cen. Sytuacja na rynku energii w Europie się uspokaja
Ostatnie miesiące przyniosły szereg dobrych wiadomości dla rozchwianego po agresji Rosji na Ukrainę rynku energii – ceny surowców spadły, a hurtowe ceny energii elektrycznej w Europie się ustabilizowały. Wciąż panuje jednak bardzo duża niepewność dotycząca rozwoju sytuacji w kolejnych miesiącach, ponieważ zarówno wojna w Ukrainie, jak i szantaż surowcowy ze strony Rosji wciąż trwa. Ten drugi czynnik z czasem będzie mieć jednak coraz mniejszy wpływ na rynek energii w UE, która postawiła w ostatnim roku bardzo mocny nacisk na dywersyfikację. – Jest też niemal pewne, że są to zmiany nieodwracalne. Te działania podejmowane przez UE, ale także Polskę są definitywne, nie wrócimy już do zależności od Rosji – mówi Włodzimierz Cupryszak, ekspert ds. regulacji Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.
– Ceny energii elektrycznej w Polsce – podobnie jak i na europejskim rynku – zostały zachwiane przez agresywną politykę Rosji. W sierpniu ub.r. te ceny osiągnęły rekordowy poziom ponad 2,5 tys. zł za megawatogodzinę, co względem początku ubiegłego roku oznaczało aż pięciokrotny wzrost – mówi agencji Newseria Biznes Włodzimierz Cupryszak. – Dopiero później, w październiku ub.r., one ustabilizowały się w wyniku działań podejmowanych przez państwa członkowskie UE i Komisję Europejską, która wprowadzała regulacje mające na celu ograniczenie zużycia gazu i energii elektrycznej, co wprost przełożyło się na sytuację na rynku energii.
Najtrudniejsza sytuacja miała miejsce w III kwartale ub.r., przed rozpoczęciem sezonu zimowego. Koszty, które ponosili wytwórcy energii elektrycznej, były wówczas rekordowo wysokie – notowania gazu wzrosły o ok. 500 proc. w porównaniu z początkiem roku, a węgla ARA o ponad 300 proc. Średnia cena energii elektrycznej w Unii Europejskiej wynosiła w tym czasie prawie 250 euro/MWh. W Polsce ceny energii dla gospodarstw domowych były jednymi z najniższych w Europie (146,6 euro/MWh) – niższe były tylko na Malcie, Węgrzech, Chorwacji, Bułgarii i w Holandii.
W kryzysowym, III kwartale ub.r. wzrost cen surowców wpłynął również na cenę energii na rynku terminowym. W sierpniu ub.r. cena energii kontraktowanej na 2023 rok chwilowo przebiła nawet rekordowy pułap 2,5 tys. zł/MWh, jednak niedługo potem spadła i na początku października ub.r. osiągnęła poziom 1 tys. zł/MWh. W tym czasie w Niemczech i we Francji na rynku terminowym za 1 MWh zakontraktowanej energii trzeba było jednak płacić ponad 1 tys. euro.
– To był okres tuż przed zimą, kiedy panowała największa niepewność i państwa członkowskie UE starały się przygotować do sezonu grzewczego – mówi ekspert ds. regulacji Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej. – Teraz, na początku 2023 roku, mamy już do czynienia z okresem względnej stabilizacji. W sezonie zimowym gospodarki państw członkowskich dostosowały się do sytuacji kryzysu. Mamy też funkcjonujące regulacje mające na celu ograniczenie zużycia energii i gazu. W największych gospodarkach Europy – czyli w Niemczech i we Francji – mamy do czynienia ze stabilizacją cen, do czego przyczyniła się też łagodna zima.
Ekspert PKEE wskazuje, że po trudnym 2022 roku ostatnie miesiące przyniosły szereg dobrych wiadomości dla rynku energii. Hurtowe ceny energii elektrycznej w Europie ustabilizowały się na poziomie około 200 euro/MWh.
– Kluczowe koszty wytwarzania energii to zakup uprawnień do emisji CO2, ale także koszt surowców energetycznych, czyli paliw, którymi zasilane są elektrownie, w Polsce w większości będzie to węgiel kamienny, ale również gaz ziemny i odnawialne źródła energii, które uzupełniają nasz miks. Natomiast zakup uprawnień do emisji stanowi największy składnik kosztów wytwarzania energii elektrycznej – mówi ekspert PKEE. – W sierpniu 2022 roku notowania cen uprawnień CO2 na rynku osiągnęły rekordowy poziom, bliski 99 euro za tonę. Natomiast na jesieni cena uprawnień trochę spadła, bo wchodziły w życie te regulacje mające na celu zmniejszenie zużycia energii i oszczędności w państwach członkowskich. Dla porównania w 2020 roku cena za tonę uprawnień do emisji CO2 była szacowana na poziomie 20 euro, więc mamy do czynienia z pięciokrotnym wzrostem w ciągu prawie trzech lat.
Jak podkreśla, na polskim rynku odbiorcy indywidualni, dla których taryfy zatwierdza prezes Urzędu Regulacji Energetyki, byli chronieni przed podwyżkami cen energii. W ubiegłym roku rząd obniżył VAT na energię elektryczną i zawiesił pobieranie akcyzy, co znacząco wpłynęło na zmniejszenie finalnej ceny dla odbiorców. W tym roku gospodarstwa domowe chroni Tarcza Solidarnościowa.
– Dzięki temu mamy zapewnioną stabilizację. Polacy nie muszą się przejmować i nie mają na rachunkach fluktuacji cen rzędu kilkudziesięciu procent w ciągu kilku tygodni – mówi Włodzimierz Cupryszak.
Obowiązująca od początku tego roku Tarcza Solidarnościowa zamroziła ceny netto energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie z 2022 roku do wysokości określonych limitów zużycia. Dla energii ponad wyznaczone limity rząd wprowadził cenę maksymalną na poziomie 693 zł za MWh. Jednocześnie przepisy gwarantują, że dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorców, a także samorządów i podmiotów wrażliwych cena netto sprzedawanej energii nie przekroczy 785 zł za MWh. Różnica między jej kosztem rynkowym a ceną, którą płaci przedsiębiorca, pokrywana jest z Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny.
– Kolejne miesiące nam pokażą, czego możemy się spodziewać w przyszłym roku, więc jest dużo czasu na ewentualne decyzje oraz dostosowanie się do zmieniającej sytuacji i tego, jak ten rynek będzie się kształtował w przyszłości. Na tę chwilę jednak trudno prognozować z uwagi na wciąż odczuwalne skutki wojny energetycznej i militarne działania Rosji – podkreśla ekspert PKEE.
Na rynku energii wciąż panuje bardzo duża niepewność dotycząca rozwoju sytuacji w kolejnych miesiącach, ponieważ zarówno wojna w Ukrainie, jak i szantaż surowcowy ze strony Rosji wciąż trwa. Oba te czynniki z czasem będą mieć jednak coraz mniejszy wpływ na rynek energii w UE, która postawiła w ostatnich miesiącach bardzo mocny akcent na dywersyfikację.
– Działania Rosji będą miały coraz mniejszy wpływ, ponieważ zmienia się nastawienie Europy, która w ciągu niespełna roku w zasadzie całkowicie odwróciła się od rosyjskich surowców energetycznych, czyli węgla, gazu i ropy. Te dostawy, które były realizowane przez Federację Rosyjską, zastępujemy surowcem, który pochodzi z innych rejonów świata – tutaj dużo mówi się w szczególności o wsparciu Stanów Zjednoczonych, ale także Kataru. Tak więc podejmowane są działania, które mają na celu zastąpienie tych rosyjskich źródeł – mówi Włodzimierz Cupryszak. – Jest też niemal pewne, że są to zmiany nieodwracalne i nie wrócimy już do zależności od Rosji. I to jest bardzo pozytywny aspekt.
Czytaj także
- 2025-03-13: Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
- 2025-03-05: Sztuczna inteligencja usprawni załatwianie spraw urzędowych. Polski model językowy PLLuM zadebiutuje w mObywatelu
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
- 2025-02-14: Eskalacja konfliktu w Afryce Środkowej. Europosłowie wzywają do zawieszenia umowy UE–Rwanda na dostawy surowców
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.