Newsy

Pozwy przedsiębiorców przeciw Skarbowi Państwa mogą trafiać do sądowych zamrażarek. Sądy będą wolały zaczekać na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego

2021-02-08  |  06:15

Od 12 lutego rząd warunkowo poluzuje kolejne obostrzenia. Działalność będą mogły wznowić m.in. hotele, kina, teatry czy stoki. Wciąż jednak zamknięte pozostają m.in. restauracje i branża fitness. To zła wiadomość dla przedsiębiorców, którzy już od miesięcy nie czerpią przychodów z działalności. Coraz więcej branż przygotowuje się więc do pozwania Skarbu Państwa za wprowadzone restrykcje. Zdaniem prawników przedsiębiorcy w sądach mają duże szanse na wygraną, choć – z uwagi na postępowanie prowadzone w Trybunale Konstytucyjnym – takie sprawy najprawdopodobniej będą ciągnąć się miesiącami do czasu jego zakończenia. 

 Przedsiębiorcy mogą kierować roszczenia w stosunku do Skarbu Państwa, jeżeli zostali dotknięci wprowadzonymi zakazami. Kluczowy jest tu przepis art. 417 z indeksem 1 Kodeksu cywilnego, który stanowi, że jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności tego aktu m.in. z Konstytucją – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paweł Kopij, adwokat z Kancelarii Kopij Zubrzycki.

Na początku stycznia jedna z kancelarii prawnych w imieniu firm z branży turystycznej, skupionych w Turystycznej Organizacji Otwartej, skierowała pierwszy zbiorowy pozew przeciw Skarbowi Państwa za straty poniesione w wyniku ograniczeń wprowadzonych w ramach walki z koronawirusem, domagając się 141 mln zł odszkodowania.

Podobne działania podejmują lub zapowiadają m.in. hotelarze, restauratorzy, branża fitness, właściciele klubów i dyskotek czy obiektów rozrywkowych, którzy organizują się w mediach społecznościowych i zgłaszają do kancelarii prawnych. W sądzie chcą dowieść, że lockdown i ograniczenia w działalności gospodarczej – wprowadzone w drodze rządowych rozporządzeń zamiast przewidzianego w Konstytucji stanu klęski żywiołowej – były bezprawne.

 Uważam, że z uwagi na skalę naruszeń konstytucyjnych są podstawy zarówno do pozwów zbiorowych, jak i do pozwów indywidualnych, a przy tym spore szanse na powodzenie. Naturalnie przy założeniu, że zostaną wykazane pozostałe przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej – zastrzega Paweł Kopij.

Na przestrzeni ostatnich kilku tygodni co najmniej dwa Wojewódzkie Sądy Administracyjne – w Opolu i Warszawie – orzekły już, że tak daleko idące ograniczenia praw i wolności konstytucyjnych mogą nastąpić jedynie w drodze ustawy i wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, a nie w drodze rozporządzenia Rady Ministrów. W efekcie sądy cofnęły kary nałożone przez sanepid za nieprzestrzeganie obostrzeń.

Problematyczny dla przedsiębiorców i reprezentujących ich kancelarii może być jednak fakt, że premier Mateusz Morawiecki we wrześniu skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie niekonstytucyjności art. 417 Kodeksu cywilnego w zakresie, w którym uprawnia on sądy do decydowania, czy akt prawny był zgodny z Konstytucją.

– Ta kwestia do tej pory nie budziła większych wątpliwości, a nawet była przedmiotem rozważań trybunału, który w 1998 roku w wydanym przez siebie postanowieniu ocenił, że z uwagi na podstawową rangę przepisu rozporządzenia ocena jego konstytucyjności i legalności może być dokonywana przez sądy powszechne w ramach spraw indywidualnych, które te sądy będą rozpoznawały. Natomiast odmienne stanowisko w tej sprawie mają premier i pani marszałek Sejmu, którzy złożyli do Trybunału Konstytucyjnego wnioski o stwierdzenie niekonstytucyjności tego przepisu. Zdaniem wnioskodawców monopol na tego typu orzeczenie miałby mieć tylko trybunał – tłumaczy adwokat.

Jak podkreśla, może to opóźnić roszczenia kierowane przez przedsiębiorców przeciwko Skarbowi Państwa.

– Nie wnikając w to, jakie rozstrzygnięcie może zapaść przed trybunałem, dla przedsiębiorców jest to o tyle zła wiadomość, że ich roszczenia w sądach trafią do zamrażarki. Sądy najpewniej będą zawieszały te postępowania do czasu wydania wyroku dotyczącego wniosków premiera i pani marszałek, które zostały połączone do wspólnego rozpoznania. Nie wiadomo, kiedy to nastąpi – mówi Paweł Kopij.

Adwokat ocenia, że postępowanie przed Trybunałem nie powinno odstraszyć przedsiębiorców od kierowania roszczeń wobec Skarbu Państwa, choć reprezentujące ich kancelarie powinny poinformować ich o możliwości przeciągnięcia się takich postępowań.

– Jeżeli Trybunał Konstytucyjny orzekłby o niezgodności tego przepisu Kodeksu cywilnego z Konstytucją w zakresie, w jakim sąd powszechny mógłby ocenić tę niekonstytucyjność rozporządzenia, to będzie to oznaczało ryzyko wznawiania postępowania przez Skarb Państwa, gdyby przegrał on taki proces. Dlatego w takich sytuacjach – kiedy rozstrzygnięcie jest uzależnione od wyroku trybunału – sądy najczęściej zawieszają postępowania i czekają na jego decyzję – dodaje ekspert Kancelarii Kopij Zubrzycki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”

Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Prawo

Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur

Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.

Transport

Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry

W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie.  – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.