Newsy

Przedsiębiorcy nastawieni coraz bardziej pesymistycznie

2014-08-19  |  06:05
Mówi:prof. Elżbieta Adamowicz
Funkcja:dyrektor
Firma:Instytut Rozwoju Gospodarczego SGH
  • MP4
  • Przedsiębiorcy obawiają się skutków sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Rosję i jej odpowiedzi w postaci kolejnych zakazów importu. Najgorsze nastroje panują w przemyśle przetwórczym, budownictwie, handlu, transporcie oraz wśród rolników. Jedynie gospodarstwa domowe i branża bankowa nie poddają się pesymizmowi.

    Barometr IRG SGH, istotny wskaźnik obrazujący koniunkturę w polskiej gospodarce, w trzecim kwartale br. w stosunku do poprzednich trzech miesięcy wzrósł o 0,2 pkt, do wartości minus 4,9 pkt. W ujęciu rocznym zanotowano natomiast poprawę o 7,6 pkt. Według prof. Elżbiety Adamowicz, współautorki badania i dyrektorki Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej, oczekiwania były jednak większe.

     To sygnał, że w gospodarce dzieje się coś niepokojącego  komentuje prof. Elżbieta Adamowicz. – Oczekiwaliśmy znacznie większej poprawy. Zatem w przyszłość, niestety, musimy patrzeć z wielkim niepokojem.

    Zdaniem ekonomistki SGH głównym źródłem spadku optymizmu jest napięta sytuacja polityczna, wprowadzenie sankcji gospodarczych wobec prowadzącej działania militarne na Ukrainie Rosji, embargo na dostawy produktów i usług do tego kraju. Niepokój wyrażają przy tym zarówno przedsiębiorcy prowadzący działalność w branży przemysłu przetwórczego, transportu i logistyki, jak i rolnicy. Największy spadek naukowcy z SGH odnotowali jednak w budownictwie oraz handlu.

     To wszystko są obszary działalności gospodarczych, w których koniunktura się pogarsza, albo zmiany są tak niewielkie, że w granicach błędu  twierdzi prof. Adamowicz. – Pamiętajmy, że trzeci kwartał to okres szczytowej, sezonowej aktywności gospodarczej. Podczas ostatnich trzech miesięcy roku czynniki sezonowe nie będą już oddziaływały pozytywnie, a i negatywne oddziaływanie sytuacji politycznej prawdopodobnie jeszcze się zwiększy.

    Zdaniem współautorki badania bardziej szczegółowa analiza struktury produkcji wskazuje, że poprawa koniunktury nastąpiła tylko w grupie trwałych dóbr konsumpcyjnych. Nawet przedsiębiorcy działający w sektorze konsumpcji bieżącej, nietrwałych dób powszechnego użytku, wskazują na pogorszenie sytuacji. Spada także wskaźnik koniunktury w produkcji półproduktów oraz dóbr inwestycyjnych.

     Oznacza to, że przemysł w najbliższych tygodniach będzie rozwijał się słabiej, zredukuje swoją aktywność  tłumaczy prof. Adamowicz. – Przedsiębiorcy wyraźnie są zagubieni.

    Zdaniem współautorki badania zwiększonej aktywności w najbliższych miesiącach nie należy również oczekiwać po branży budowlanej. Czwarty kwartał, z uwagi na warunki sezonowe, jest dla niej zazwyczaj bowiem okresem spowolnienia. Z niepokojem w przyszłość patrzą także rolnicy.

     Obecnie wchodzą w szczyt sezonowej aktywności, plony mają dobre  mówi prof. Adamowicz. – Co jednak z tego, że jest urodzaj, skoro z uwagi na sytuację polityczną, może nie być kupca.

    Komisja Europejska ogłosiła w poniedziałek, że wspomoże producentów warzyw i owoców kwotą 125 mln euro. Mają być one przeznaczone na skup owoców i warzyw, by zapobiec ich drastycznej przecenie.

    Według autorów badania jedyną branżą, która obecnie ciągnie gospodarkę w górę, jest sektor bankowy. Prowadzący działalność finansową przedsiębiorcy sygnalizują poprawę koniunktury w stopniu nawet większym niż wynosi średnia okresu i sektora. Ale dla polskiej gospodarki zdaniem prof. Adamowicz, kluczowe są nastroje w sektorze przemysłu przetwórczego i w obrębie gospodarstw domowych. Ekonomistów napawa optymizmem fakt, że te ostatnie nie poddały się pesymizmowi.

     Trochę nas to dziwi, bo zwykle bardziej pesymistycznie oceniały one gospodarkę – komentuje prof. Adamowicz. – Tym razem jest jednak inaczej. Myślę, że o przyszłości gospodarki zadecyduje właśnie zachowanie konsumentów. Ważne jest, abyśmy zwiększali wydatki konsumpcyjne. Należy oczekiwać, że w najbliższej przyszłości powinny być one lokomotywą rozwoju gospodarczego. Trudno oczekiwać, że będzie to zagranica, zwłaszcza w obecnej sytuacji politycznej.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

    Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.

    Handel

    Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

    Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.