Mówi: | Michał Podulski |
Funkcja: | wiceprezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia |
Firma: | członek zarządu Toolip HR |
Rola pracowników ze Wschodu będzie rosła. Dają oni polskim firmom szanse na ciągłość produkcji
Blisko połowa pracodawców ma problemy ze znalezieniem odpowiedniej kadry – wynika z raportu Manpower Group. W zachowaniu ciągłości produkcji pomóc mogą pracownicy ze Wschodu, przede wszystkim Ukrainy – podkreśla Michał Podulski, członek zarządu Toolip HR. Dlatego mimo wyższych kosztów zatrudnienia, przedsiębiorcy coraz częściej sięgają po wschodnią siłę roboczą. Tylko w III kwartale polscy przedsiębiorcy 313 tys. oświadczeń o zamiarze zatrudnienia pracowników z Ukrainy.
– Rok 2016 upłynął przede wszystkim pod znakiem rynku pracownika. Rąk do pracy jest coraz mniej, bezrobocie systematycznie spada, jest nam coraz trudniej znaleźć pracowników, więc mogą oni też stawiać wyższe wymagania. Wzrosły stawki, podobnie jak wszystkie okołopłacowe bonusy dla pracowników – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Michał Podulski, wiceprezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia i członek zarządu Toolip HR.
Bezrobocie w listopadzie, podobnie jak w październiku, wyniosło 8,2 proc. Wzrosło przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach – w listopadzie 4 proc. rdr, do poziomu ponad 4,3 tys. zł. Jak podaje GUS, wzrost płac można zaobserwować w większości sektorów. Jednocześnie pracodawcy narzekają na brak wykwalifikowanej kadry. Z kolejnej edycji badania „Niedobór talentów” wynika, że z problemem tym boryka się 45 proc. firm.
– Trzeba się mocno starać, żeby pracownika pozyskać, ale również żeby go zatrzymać, ponieważ konkurencja jest duża. Pracodawcy, a co za tym idzie też agencje zatrudnienia, coraz cieplej patrzą na Wschód, w stronę Ukrainy czy Białorusi, skąd możemy pozyskiwać pracowników. Mowa już nie tylko o pracach sezonowych, jak prace w rolnictwie czy w produkcji, lecz także o specjalistach, przede wszystkim w branży stoczniowej czy kierowcach z kategorią C+E – podkreśla Podulski.
Jak wskazuje, pracownicy ze Wschodu dają pracodawcom gwarancję zachowania ciągłości produkcji lub zminimalizowania strat z powodu jej zmniejszenia. Dlatego firmy coraz częściej decydują się na zatrudnienie obywateli zza wschodniej granicy.
– Już od dwóch lat nie jest tak, że zatrudnienie Ukraińca oznacza oszczędność. Generalnie stawki znacznie wzrosły, czasami kosztem jest nie tylko wynagrodzenie, ale też konieczność zakwaterowania, dlatego pracownik z Ukrainy kosztuje więcej niż pracownik z Polski – tłumaczy wiceprezes SAZ.
Przypływ siły roboczej sprawia, że agencje pracy decydują się otwierać swoje biura na Wschodzie, nie tylko na Ukrainie, także w Mołdawii, czy Kazachstanie.
– To nie tylko ułatwia nam dostęp do tych pracowników, ale też pomoże ucywilizować tamtejsze rynki. Dziś często mamy do czynienia z patologicznymi sytuacjami, kiedy pracownik z Ukrainy, aby dostać kontakt do firmy czy agencji z Polski, musi zapłacić pośrednikowi. W Polsce to jest niedozwolone. Chcielibyśmy pokazać, że do Polski można przyjechać i nie płacić przy tym żadnych łapówek – mówi Michał Podulski.
Tylko w III kwartale 2016 roku przedsiębiorcy złożyli 313 tys. oświadczeń o zamiarze zatrudnienia Ukraińców. To 70 proc. więcej niż w 2015 roku. W całym ubiegłym roku w Powiatowych Urzędach Pracy zarejestrowano ponad 782 tys. wniosków o zamiarze zatrudnienia cudzoziemców, z czego zdecydowana większość dotyczyła Ukraińców.
Rynek pracy w tym zakresie czekają duże zmiany. Od stycznia przestanie obowiązywać procedura oświadczeniowa, na podstawie której można było dotychczas zatrudnić bez żadnych formalności obywateli Białorusi, Gruzji, Republiki Mołdowy, Federacji Rosyjskiej, Republiki Armenii i Ukrainy. Zostanie ona zastąpiona przez zezwolenia na pracę sezonową i krótkoterminową.
Czytaj także
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-05-14: Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy
- 2025-05-29: Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek
Polityka
Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

– Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro. Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.
Handel
Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.