Newsy

Telekomy stają się bardziej zielone. Orange stopniowo przechodzi na energię odnawialną, a w 2040 roku chce być neutralny klimatycznie

2021-04-28  |  06:30

Aktualizacja 8:20

– Branża telekomunikacyjna jest jednym z największych konsumentów energii elektrycznej w Polsce. Dlatego ciąży na nas ogromna odpowiedzialność związana z przechodzeniem na gospodarkę niskoemisyjną – mówi Julien Ducarroz, prezes zarządu Orange Polska. Plany operatora zakładają, że do 2025 roku 60 proc. wykorzystywanej przez niego energii będzie pochodzić z odnawialnych źródeł. W tym celu buduje m.in. dwie farmy wiatrowe w okolicach Poznania. Inwestuje też w fotowoltaikę, a także energooszczędne światłowody. Ważnym aspektem jest także wprowadzenie recyklingu używanych smartfonów.

Ponad 90 proc. śladu węglowego operatorów telekomunikacyjnych wynika ze zużycia energii potrzebnej do utrzymania sieci i centrów danych. To z tego powodu branża musi szukać rozwiązań poprawiających wydajność energetyczną sieci i inwestować w energooszczędne technologie. Dobrym przykładem jest światłowód, który jest kilka razy bardziej energooszczędny niż starsze technologie stacjonarnego dostępu do internetu bazujące na miedzianych kablach. Kolejny aspekt to zmniejszenie emisji dwutlenku węgla.

– Chcemy to osiągnąć poprzez zmianę miksu energetycznego. W tej chwili korzystamy głównie z energii pochodzącej ze źródeł kopalnych, ale zamierzamy kupować więcej energii odnawialnej. Do czerwca tego roku OZE będzie mieć już blisko 10-proc. udział w zużywanej przez nas energii, a naszym celem jest osiągnięcie poziomu 60 proc. do 2025 roku – deklaruje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Julien Ducarroz.

W Wielkopolsce, niedaleko Poznania, Orange buduje dwie farmy wiatrowe, z których już w tym roku popłynie energia zaspokajająca 9 proc. rocznego zapotrzebowania. W sumie będą dostarczać 50 GWh energii na wyłączne potrzeby działalności spółki, a prąd z nowych wiatraków popłynie do 18 tys. obiektów w infrastrukturze operatora, takich jak stacje bazowe telefonii mobilnej czy szafy dostępowe na ulicach miast. Orange inwestuje też w fotowoltaikę, mniej energochłonne biura, promuje współdzielony transport wśród swoich pracowników i ogranicza liczbę podróży służbowych dzięki tele- i wideokonferencjom.

 Na 2040 rok wyznaczyliśmy sobie bardzo ambitny cel, jakim jest osiągnięcie całkowitej neutralności klimatycznej netto. Ogłosiliśmy też cel pośredni na rok 2025. Do tego czasu chcemy obniżyć naszą emisję CO2 o 65 proc. w stosunku do poziomu z 2015 roku – zapowiada prezes Orange Polska.

Proekologiczne działania operatora skupiają się wokół trzech priorytetów: redukowania własnych emisji CO2 i zużycia zasobów, budowania wartości dodanej dla wszystkich klientów i interesariuszy oraz wywierania pozytywnego wpływu na cyfrową transformację polskiej gospodarki.

– Jako dostawca technologii jesteśmy przekonani, że to właśnie technologia odegra ogromną rolę we wspieraniu innych firm w realizacji ich celów ekologicznych. Mam tu na myśli np. inteligentne miasta, inteligentną energetykę i efektywniejszą konsumpcję zasobów – zarówno przez przedsiębiorstwa, jak i osoby prywatne. Dlatego pracujemy m.in. nad rozwiązaniami dla inteligentnego domu, staramy się pomagać klientom w podnoszeniu efektywności energetycznej w ich domach i wykorzystywaniu do tego paneli fotowoltaicznych – wskazuje Julien Ducarroz.

Operator chce też w coraz większym stopniu wdrażać zasady gospodarki obiegu zamkniętego. Jednym z jej aspektów jest takie projektowanie produktów i usług, by były bardziej przyjazne dla środowiska, drugim – ponowne wykorzystanie lub recykling używanego sprzętu.

– Chodzi o smartfony i inne urządzenia. Nie jesteśmy ich bezpośrednimi właścicielami, ponieważ kupują je klienci, ale przyczyniamy się do potrzeby wymiany tych urządzeń – mówi prezes Orange Polska.

W 2020 roku w Polsce sprzedano ponad 8,5 mln smartfonów, a produkcja każdego z nich kosztuje środowisko nawet 100 kg równoważnej emisji CO2. Orange w ubiegłym roku sprzedał ponad milion smartfonów, a klienci wymieniają te urządzenia średnio co trzy lata. Tymczasem nawet 40 proc. starych smartfonów leży w szufladach.

Zależy nam, aby mieć udział w ograniczaniu wpływu smartfonów na środowisko. Ich produkcja znacząco przyczynia się do większej emisji CO2, ponieważ wymaga dużych ilości energii i metali szlachetnych – tłumaczy Julien Ducarroz. – Działamy już w tym obszarze, ale chcemy podjąć jeszcze większe wysiłki. Na przykład przez proponowanie klientom możliwości bezpiecznego pozbycia się starych urządzeń, kiedy kupują nowe. Jeśli stan takiego urządzenia jest dobry, jest przez nas odsprzedawane. Jeśli jest zły, zadbamy o jego pełny recykling.

Orange zachęca swoich klientów do świadomego rozstawania się z nieużywanym już sprzętem. Zarówno online, jak i w każdym salonie stacjonarnym można zapoznać się z ofertą odkupu starszego modelu smartfona albo oddać stare i niesprawne urządzenie do recyklingu.

– Mówimy tu o smartfonach, ale są też inne urządzenia, z których korzystamy, klienci otrzymują od nas np. odnawiane dekodery i modemy. W Orange realizujemy program odnowy dekoderów już od wielu lat, rocznie pół miliona urządzeń otrzymuje w taki sposób nowe życie – podkreśla prezes Orange Polska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.