Mówi: | Aleksander Arabadźić |
Firma: | Towarzystwo Polsko-Chorwackie |
Nowy rynek dla polskich firm. Chorwacja od dziś członkiem UE
Dzięki wejściu Chorwacji do Unii Europejskiej znikają bariery w przepływie usług i towarów. Chorwackie wino i produkty spożywcze będą mogły więc szybciej trafiać na polski rynek. Zagrzeb chce wykorzystać tę szansę, by poza turystyką, która obecnie jest głównym źródłem dochodu, rozwinąć także współpracę w innych działach gospodarki, na przykład w energetyce odnawialnej.
Chorwacja wstępuje do Unii jako 28. kraj i druga z dawnych republik jugosłowiańskich (po Słowenii). Dzięki likwidacji barier handlowych dużo łatwiej będzie eksportować i importować towary z tego kraju, ale także współpracować i dzielić się wiedzą.
Choć do tej pory to Niemcy dominowali jako inwestorzy zagraniczni w Chorwacji, polskie firmy również mogą wiele zyskać.
– Niemcy już dość mocno są na chorwackim rynku, ale czas na nas, na naszą kulturę słowiańską, naszą przebojowość. To jest jednak podobna mentalność – przekonuje Aleksander Arabadźić z Towarzystwa Polsko-Chorwackiego w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria
Chorwacja liczy na wzmocnienie innych obszarów gospodarki poza turystyką, która w tej chwili stanowi najważniejszy sektor. Zgodnie z danymi Światowej Rady Podróży i Turystyki (World Travel and Tourism Council, WTCC) w 2012 roku turystyka wygenerowała bezpośrednio ponad 10 proc. chorwackiego PKB, a wpływ łączny przekroczył 25 proc. Kraj ten odwiedziło w ubiegłym roku niemal 12 milionów turystów. Około 5 proc. przyjeżdżających, czyli niemal 550 tys. w 2012 r. to Polacy.
– Chorwacja i tak już jest perłą Adriatyku, jedną z głównych destynacji. Mam nadzieję, że nastąpi przesunięcie na inne sektory, np. na energię odnawialną, rolnictwo czy usługi. Poza tym z Polską mamy korytarz Bałtyk-Adriatyk, przechodzący przez samo centrum Europy, od Świnoujścia po Rijekę – uważa Arabadźić.
Według niego chorwaccy przedsiębiorcy liczą na wsparcie i know-how od unijnych partnerów. Najważniejszą rolę odgrywają firmy niemieckie, ale Arabadźić przewiduje, że również polskie podmioty zainteresują się rynkiem w Chorwacji. Dodaje, że wprawdzie część Chorwacji należy do kultury śródziemnomorskiej, to jednak wspólne słowiańskie zwyczaje i podobny język w kontynentalnej części mogą działać na korzyść przedsiębiorców z naszego kraju.
Towarzystwo Polsko-Chorwackie aktywnie wspiera współpracę firm z obydwu krajów. Wkrótce będzie organizowane forum gospodarcze, które będzie dobrą okazją do nawiązania kontaktów handlowych. Arabadzić dodaje, że organizacja pomaga w zakresie kultury, języka i informacji, ale dzięki wydarzeniom takim jak forum biznesowe wspiera również obszar gospodarczy.
Arabadźić przewiduje, że Polska stanie się jednym z głównych partnerów handlowych Chorwacji w Unii Europejskiej. Według niego przedsiębiorcy zyskają przede wszystkim na zniesieniu prawnych i fizycznych barier w transporcie towarów.
– Nie będzie biurokracji, towar będzie szybciej w jednym kraju i w drugim – przekonuje Arabadźić, który w Warszawie prowadzi winiarnię. Tłumaczy, jak sytuacja wyglądała do tej pory: – W przypadku gastronomii i produktów spożywczych, czym moja firma głównie się zajmuje, potrzebne były przede wszystkim różne certyfikaty, zgody sanepidów itp. Problemem były oczywiście procedury w Izbie Celnej, które jeszcze pamiętamy z czasów, kiedy Polska nie była w UE. W przypadku wina trwało to ok. dwóch tygodni.
Teraz transport towarów z Chorwacji do innych państw Unii, w tym do Polski, nie będzie wymagał żadnych dodatkowych zgód lub procedur. Dzięki temu na polskim rynku mogą pojawić się chorwackie wina i inne produkty spożywcze. Dzięki ciepłemu klimatowi i żyznej ziemi Chorwacja może eksportować m.in. oliwki i winogrona.
– Istotna będzie też energia odnawialna, będzie można rozwijać współpracę. Również minerały, które znajdują się tam na terenach górzystych – przewiduje Arabadźić.
Czytaj także
- 2024-03-12: Handel w internecie rzeczami używanymi, odnowionymi czy końcówkami serii przeżywa boom. Do 2030 roku będzie rosnąć nawet cztery razy szybciej niż klasyczny handel
- 2024-02-28: Kolejne rozmowy ministerstwa z Ukrainą i protestującymi rolnikami. Wiceprezes PUIG: W dyskusji o granicy i Ukrainie przeważają emocje, a nikt nie patrzy na twarde dane
- 2024-02-16: Produkcja cukru pod dużą presją kosztową. Dobre zbiory buraka nie przełożą się na spadek cen
- 2024-02-19: Po trudnym 2023 roku branża piwowarska oczekuje ożywienia na rynku piwa. Od kilku lat udział w sprzedaży zwiększa piwo bezalkoholowe
- 2024-02-01: Europejska Prokurator Generalna: Nie jesteśmy obcą instytucją. Po przystąpieniu Polski do EPPO dochodzenia będą prowadzone w oparciu o prawo krajowe i przed miejscowymi sądami
- 2024-02-28: Rząd planuje zwiększyć ochronę lasów. Zmiany klimatu i intensywne wycinki znacznie pogorszyły ich kondycję
- 2024-02-01: Stan Bałtyku się nie poprawia, a wręcz pogarsza. Cierpią na tym turystyka i rybołówstwo
- 2024-01-29: Dobre prognozy dla polskiej branży turystycznej na 2024 rok. Dużym problemem jest jednak brak pracowników
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
- 2024-01-17: Przyspieszają prace nad obowiązkowym czipowaniem psów i kotów. Ogólnopolski rejestr pomoże zwalczać bezdomność i karać znęcających się nad zwierzętami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.