Newsy

Prace nad wprowadzeniem kaucji na wybrane rodzaje opakowań stanęły. Organizacje pozarządowe apelują o przyspieszenie

2023-03-30  |  06:20

Organizacje pozarządowe apelują do rządu o jak najszybsze wprowadzenie w Polsce systemu kaucyjnego. Jak wskazują, oczekuje tego zarówno strona społeczna, jak i biznes. Tymczasem projekt ustawy w tej sprawie jest gotowy już od jesieni, ale wciąż nie trafił do Sejmu, a prace utknęły w martwym punkcie. – To jest już najwyższy czas, ta ustawa jest w Polsce niezbędna – wskazuje Joanna Kądziołka ze Stowarzyszenia Zero Waste. – Projekt ustawy jest gotowy i w zasadzie nie ma żadnych przeciwwskazań do tego, żeby ustawa o systemie kaucyjnym weszła pod obrady Sejmu i zaczęła być procedowana. Jako strona społeczna chcemy przekonać polityków do tego, że to jest ten właściwy moment – mówi Joanna Kądziołka z Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste.

W Polsce prace nad wprowadzeniem systemu kaucyjnego trwają już od 2019 roku, kiedy ówczesne Ministerstwo Środowiska zainaugurowało cykl konsultacji w tej sprawie. Pierwszy projekt ustawy został opublikowany w Rządowym Centrum Legislacji w styczniu ub.r., ale po krytyce ze strony biznesu prace utknęły w martwym punkcie. Kilka miesięcy później wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba zapowiedział w nim istotne zmiany, a w końcówce października ub.r. pojawiła się kolejna, druga wersja projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi oraz ustawy o odpadach czyli przepisów, na mocy których ma zostać wdrożony w Polsce system kaucyjny. Wciąż jednak nie trafiły one pod obrady Sejmu.

– Stworzenie całego systemu powinno potrwać maksymalnie 24 miesiące, więc gdyby projekt rzeczywiście był już w trakcie procedowania, to ten system mógłby zacząć funkcjonować w Polsce od 2025 roku – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Joanna Kądziołka.

Zgodnie z ostatnią wersją projektu MKiŚ system kaucyjny ma objąć opakowania na napoje z tworzyw sztucznych (za wyjątkiem produktów medycznych i leczniczych), puszki aluminiowe oraz opakowania szklane wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 l (bez szkła jednorazowego, czyli np. małpek po alkoholach). Producenci wprowadzający napoje na rynek będą mieli nowe obowiązki związane z selektywną zbiórką, odbieraniem i transportem opakowań, a także finansowaniem kosztów zbiórki i sprawozdawczością. Do 200 mkw. czyli dwukrotnie w stosunku do pierwszej wersji projektu została też zwiększona powierzchnia sklepów, które będą miały obowiązek przyjmować i zwracać kaucje oraz zapewnić odbiór pustych butelek i puszek.

– Aby ten system rzeczywiście dobrze działał, powinien obejmować szkło, jednorazowy metal, jak i butelki plastikowe. Powinien być ogólnodostępny i oferować odbiór pustych opakowań zarówno w automatach, jak i przy kasie. Musimy też odejść od paragonów, żeby każdy mógł zwrócić opakowania po napojach, które kupił – mówi ekspertka.

Jak pokazało ubiegłoroczne badanie opinii publicznej, zrealizowane przez IBRiS na zlecenie Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE), ponad 90 proc. Polek i Polaków popiera wprowadzenie systemu kaucyjnego. Większość (86 proc.) oczekuje też, że rząd wprowadzi system depozytowy na opakowania jednorazowe jak najszybciej.

– Kolejne badania pokazują, że bardzo duża grupa Polaków chce systemu kaucyjnego, wie, czym jest system kaucyjny, ma z nim doświadczenia z innych krajów i jest zdecydowanie na tak – mówi Joanna Kądziołka.

Jak wskazuje, ustawy wprowadzającej w Polsce system kaucyjny chce zarówno strona społeczna, jak i rynek. Dlatego w lutym br. koalicja organizacji pozarządowych zaapelowała do premiera Morawieckiego o przyspieszenie prac nad projektem i skierowanie go do Sejmu. Jak wskazują, wprowadzenie kaucji pozwoli zwiększyć poziom selektywnej zbiórki opakowań po napojach, a tym samym wypełnić cele środowiskowe stawiane przez UE.

Na wprowadzenie kaucji na wybrane rodzaje opakowań zdecydowało się jak dotąd 27 państw Europy. W niektórych taki system funkcjonuje już od lat, w innych podobnie jak w Polsce dopiero trwają prace legislacyjne w tym zakresie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.