Mówi: | Ryszard Tomaszewski |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Tesco Polska |
Prezes Tesco nie wierzy, że zostanie wprowadzony zakaz handlu w niedziele. Negatywne skutki gospodarcze zbyt duże
Pomysł wprowadzenia zakazu handlu w niedziele jest mało realnym scenariuszem. Takiego zdania jest Ryszard Tomaszewski, prezes Tesco Polska. Uważa on, że proponowany przez posłów projekt zmian w Kodeksie pracy jest „polityczną zagrywką pod publikę”. Podkreśla, że na zakazie handlu znacząco i trwale straciłaby gospodarka, a także pracownicy dużych sklepów. Pracę mogłoby stracić nawet 100 tys. osób.
– Myślę, że to się nie stanie. To jest taka zagrywka polityczna pod publikę, bo nikt zdrowo myślący w Polsce nie wprowadzi zakazu handlu w niedziele – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Ryszard Tomaszewski, prezes Tesco Polska.
Zwraca również uwagę, że taka zmiana znacząco i trwale zwiększyłaby bezrobocie. Dotyczy to zwłaszcza małych i średnich miast, w których często duże przedsiębiorstwa handlowe są głównymi pracodawcami.
– Jeżeli miałbym spekulować to myślę, że kilkadziesiąt tysięcy, może nawet do 100 tys. ludzi w Polsce straciłoby pracę i to bezpowrotnie, tzn. taką pracę, której się niczym nie zastąpi. Musimy pamiętać, że duży handel daje często pracę takim ludziom, którzy jej nie znajdą nigdzie indziej. Myślę, że decydenci na pewno wezmą to pod uwagę – dodaje.
Podobne zdanie na ten temat ma Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji. Według jej wyliczeń w efekcie wprowadzenia zakazu handlu w niedziele, zatrudnienie w tej branży spadłoby o 5-10 proc., a obroty o 3-7 proc. To z kolei przełożyłoby się na spadek rentowności sieci handlowych oraz nawet bankructwa sklepów.
Według prezesa Tesco Polska, ludzie błędnie interpretują produkcję jako czynnik wzrostu gospodarczego, ponieważ finalnie to właśnie handel napędza gospodarkę.
– Każdą produkcję trzeba gdzieś sprzedać, a ją można sprzedać tylko poprzez wolny, niezależny handel. Adam Smith już wieku temu powiedział, że bogactwo każdego kraju buduje się przez handel, czy przez międzynarodowy, czy poprzez wewnętrzny popyt, a nie przez produkcję – tłumaczy Tomaszewski.
Zakaz handlu w niedziele to niezmienny od wielu lat postulat „Solidarności”. Do tego pomysłu częściowo przychyla się Fundacja Polskiego Handlu, pod warunkiem, że – podobnie jak w przypadku świąt – w niedziele handlować będą mogli właściciele małych sklepów.
Projekt zmian w Kodeksie pracy jest w przeważającej mierze inicjatywą posłów PiS (65 z 86 podpisów), a także części posłów PO, SP i PSL. Swój pomysł argumentują tym, że niedziela w polskiej tradycji jest dniem świętym i rodzinnym, oraz że nie można zmuszać pracowników handlu do pracy w tym czasie.
Czytaj także
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-17: Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
- 2025-04-29: Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive
- 2025-03-18: Model przewagi gospodarczej polskich firm oparty na taniej sile roboczej się wyczerpuje. Pora na konkurowanie marką i innowacją
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.